Auspex, duju, Callanthe, gianna, Karnova, Krychna, renatas bardzo dziękuję za odwiedziny.
I oczywiście za miłe komentarze
Auspex oj przydałoby się słoneczko, przydało. Do tego ten mróz mógłby odpuścić. Jak zapowiadali pierwsze mrozy, to wiedziałam że temp sporo spadnie, bo mój największy wrażliwiec ususzył 3 pączki. Zawsze tak robi jak nadchodzą mrozy, niezależnie czy stoi na parapecie czy nie. Skąd on to wie? Może w telewizji słyszy?
Duju to nie ja kupiłam aparat tylko mój małżonek. Ja ciemna masa w tym temacie jestem.
Sony nex-6
Bardzo dużych zbliżeń nie da się robić. Chyba jakiś dodatkowy obiektyw musi być.
Callanthe czas tak szybko leci, że nawet nie zauważyłam, że mnie na forum tyle nie ma. Poza tym nie było czego pokazywać. A maczek rozrósł się już na krzaczor i wypuścił dużo odnóg na starych pędach, ale nie spieszno im na razie do kwitnienia. Ten kwiat jest z nowego pędu.
Gianna jakoś nowy aparat do mnie nie przemawia. Nie wiem, może jeszcze dam mu szansę.
A limonkowy w kropki to jedna z moich miłości
Karnova ten storczyk jest bardzo chętny do współpracy. Teraz kwitnie tylko na odnogach starych pędów i ma 28 kwiatów. Z każdym kwitnieniem coraz bardziej go lubię. Wie bestia jak się podlizać
Krychna witaj sąsiadko!
Ten z czwartego zdjęcia nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Zostało mu osiem pączków do rozwinięcia, czego na zdjęciu nie widać. To jego trzecie u mnie kwitnienie i dopiero teraz tak się rozszalał. Poprzednimi razy miał tylko 5 i 8 kwiatów. Kupiłam go właśnie ze względu na tą mocno pomarańczową warżkę. Też mnie zauroczyła.
Renatas Bronze Maiden kupiłam w maju 2013 w rozmiarze zdolnym do kwitnienia. Najpierw jednak wypuściła u mnie dwa nowe liście i dużo korzeni. To jej pierwsze kwitnienie i jak na pierwszy raz trzeba przyznać, że obfite. W słońcu kwiaty delikatnie pachną. A gdzie trzymasz swoją? Jeśli to jeszcze maluszek proponuję zrobić jej mini szklarenkę chociażby ze słoika. Bez zakręcania. I zimą maluszki potrzebują więcej ciepła niż dorosłe phalaenopsis. Ja w takiej mini szklance (z wielkiego kielicha) trzymałam dwa maluszki i pięknie wyrosły.
Wiecie jakie miałam noworoczne postanowienie? Nie kupować w 2014 nowych storczyków....
Ale dzisiaj zauważyłam puste miejsce na parapecie. Takie marnotrawstwo przestrzeni, trzeba coś z tym zrobić
