W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
U królowej dziś pusto. Czeka, zakładając oczywiście, ze jest kotna.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Asiu, a który to dzień od krycia ? Macałaś samicę ?
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Twixi umiem doić i doiłem
oscypki co to to jeszcze nie
dopiero mam zamiar zbudować wędzarnie
miały być na mięso ale jak już są to i mleko może z tego być
amleko??? Mleko praktycznie niczym sie nie różni od krowiego tylko witaminami a smak podobny do krowiego:D
Brzoskwinko czekamy razem z tobą




Brzoskwinko czekamy razem z tobą

- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1110
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Piękne!
Zjadłabym je



Moje pytanie mniej praktyczne, tylko weźcie na poważnie, bo się na tym nie znam.
Czy owce można hodować długo?? Tzn. nie zjadać jej tylko, żeby żyła i zjadała trawę -taka żywa kosiarka.
Ile taka pożyje? mleko, to tylko po wykoceniu, a jeśli nie byłaby zakocona, to co? może sobie żyć.
Na razie pytam hipotetycznie, u nas ubój (nawet drobiu, a co dopiero milutkiego zwierza) jest najgorszą sprawą. M. się zaparł, że nie będzie tego nigdy robił. Ja kiedyś miałam ambicję się przełamać, ale się nie udało, więc tylko dożywocie, chyba, że Was będę zapraszać... także na razie nie prowadzimy hodowli, ale mam nadzieję, że może kiedyś.
pozdrawiam Ewa
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14019
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Nooo Super
Wreszcie się przełamałeś z tymi zdjęciami
niezła kolekcja a Ja również mam pytanie
czy na sierści idzie coś zarobić bo widzę że te większe ostrzyżone 




- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Ewa, na owcach się nie znam, ale co do uboju. Mąż bije króle, ale za kozę się nie brał. Wpadł jeden fachman ze wsi i za parę złotych ubił i oprawił. Też metoda. 

„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Ewa owce żyją 11-12 lat, możesz ich nie doić nawet po wykocie (pod warunkiem, że wcześniej nie były dojone), małe wyssą tyle ile im trzeba a potem owca się zasuszy do następnego miotu. Możesz, oczywiście, wcale jej nie zapładniać ... ale z tego co wiem, to trzymać tylko jedną owce, to na nic! To są zwierzęta stadne, muszą mieć towarzystwo ... tak, że w razie czego, to bierz przynajmniej 3 

- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1110
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Dziękuję dziewczyny bardzo za odpowiedzi.
Myślę, że z udojem może nawet bym dała radę (dawno temu na wsi miałam okazję doić krowę i nie była to żadna filozofia) gdyby nie czas. Do pracy wyjeżdżam wcześnie rano, przez większość roku jest ciemno. O ile wpaść i dać jeść bym może zdążyła z rana, to nie wyobrażam sobie porannego udoju
Będę myślała o tej opcji.
Asiu, gdybym znalazła takiego killera w okolicy, to mogłoby być rozwiązanie. Zawsze to zdrowe ekologiczne mięso.
Myślę, że z udojem może nawet bym dała radę (dawno temu na wsi miałam okazję doić krowę i nie była to żadna filozofia) gdyby nie czas. Do pracy wyjeżdżam wcześnie rano, przez większość roku jest ciemno. O ile wpaść i dać jeść bym może zdążyła z rana, to nie wyobrażam sobie porannego udoju
Będę myślała o tej opcji.

Asiu, gdybym znalazła takiego killera w okolicy, to mogłoby być rozwiązanie. Zawsze to zdrowe ekologiczne mięso.
pozdrawiam Ewa
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Ewa, wystarczy popytac na wsi. ludzie sami sobie zwierzynę biją to i komuś ciachną za parę złotych. Mam znajomych co dają kobiecie kilka kur do oczyszczenia + 1 dla niej za robotę. Różne sa sposoby.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Ewa tak owce to takie żywe kosiarki 
BobejGS tak owce są obcięte
coś tam sie z wełny robi ale jak ?? nie wiem
więc ją spaliłem 
Brzoskwinko jak tam twoja samica ???
słuchajcie idę do królików a moja samica nowa wyrywa sierść i siano nosi
na razie mało ale jest
boję się tylko o mrozy 

BobejGS tak owce są obcięte



Brzoskwinko jak tam twoja samica ???

słuchajcie idę do królików a moja samica nowa wyrywa sierść i siano nosi



- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14019
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Jakie tam mrozy przecież lekkie ocieplenie przyszło
Zresztą królik ma rozum i instynkt, sam będzie wiedział ile puchu i jak olsza młode
Jeśli nie To samica kiepska
A Ja myślałem że się sprzedaje sierść bo samemu To rozumiem że już się nie robi wełny 




Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
A najlepsze jest to że ja taki załamany że to ona zapasiona a tu proszę
Gniazdko robi
Zobaczymy co i jak 



- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14019
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Czekamy na dobre wieści 

- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
A widzisz, moja teraz nie okryła młodych i zamarzły. Poprzednim razem (miała ich 10) tak zabunkrowała, że nie było ich widać pod stertą puchu, siana i słomy z nawozem.BobejGS pisze:Zresztą królik ma rozum i instynkt, sam będzie wiedział ile puchu i jak olsza młodeJeśli nie To samica kiepska
![]()
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14019
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Asiu a nie pisałaś czasem, że ona chorowała wcześniej? Może coś pokręciłem, a jeśli nie może to efekt przejścia choroby.