Drodzy,
przepraszam za długą absencję, ale ostatnio czas i los dla mnie mało łaskawy. Perypetie w pracy jak zawsze nasilają się przed każdym wyjazdem, w dodatku początek roku, więc zmiany cen itp...długo by gadać. Wczoraj chyba miałam najgorszy dzień i mam nadzieję, że już teraz będzie tylko lepiej. W skrócie powiem, że z rana zaliczyłam stłuczkę-facet mi się wpakował w bagażnik, a skończyłam na tel od mamy, że babcia w szpitalu, w między czasie walcząc na polu bitwy, czyli polskim rynku handlowym

. Jak na jeden dzień zdecydowanie za dużo. Jedynie Pani Danusia poprawiła mi humor pisząc, że wróciła z Anglii i zabiera się za projekt. Wczoraj miał powstać szkic uwzględniający suchy strumyk, który będzie jednak z białych róż (prawdopodobnie Aspirin Rose) przeplatany z cebulami tulipanów i innych cebulowych aby wiosną wszystko elegancko się prezentowało. Na pewno sporo roślin wyleci, więc jeśli ktoś by reflektował, to chętnie oddam. Zrobię listę jak już będę wiedziała co i jak. Róże prawdopodobnie będą stanowiły główny kwitnący akcent na moich rabatach. Ciekawa jestem przeokrutnie pierwszych szkiców. Jak tylko dostanę takowy-WKLEJAM do dyskusji.
Wybaczcie, że nie wpisuję się w Waszych wątkach, ale ledwo żywa jestem.
Mufeczko mam nadzieję, że przyłączysz się do dyskusji i będziesz mnie wspierać w ogrodowych rewolucjach. Fachowa pomoc była absolutnie potrzebna, bo choć niektóre zakątki mojego ogrodu bardzo lubię, to nie będzie mi żal ich poświęcić dla
pełnej satysfakcji
Jagódko ja mam zastrzeżenia do głogu, który bardzo mi choruje, przyciąga wszelkie robactwo i kwitnie bardzo słabo. Bardzo mi się to drzewko podoba, ale rozstanę się z nim beż żalu. Może u kogoś lepiej zda egzamin-to wszystko. Jak u Ciebie się sprawuje?
Aga bardzo dziękuję. Muszę Ci powiedzieć, że w grudniu minęło 3 lata od przeprowadzki, a ja wjeżdżając w moją uliczkę zachwycam się panującym klimatem. Cieszę się, że znalazłam to miejsce
Madziu bardzo dziękuję. Jak wiesz, strumyk będzie jednak z róż. Bardzo czekam na moment kiedy będę mogła napisać ogród przez duże "O". O jarząbach dowiedziałam się od
Moni 
, przekazałam architektce i mam nadzieję uwzględni je na planie
Bogusiu mam wrażenie, że 3-4 rok w ogrodzie jest przełomowy i wiele osób decyduje się na zmiany..mniejsze, bądź wieksze ale jednak. Ja się próbowałam sama dogadać z moim ogródkiem, ale chyba gadamy w innych językach. Cóż widać nie każdy człek może znaleźć wspólny język z matką naturą

. Dziękuję za życzenia
Malgoniu a wiesz, że ta moja wioska najpiękniej wygląda właśnie przysypana śniegiem

. Jak przyjechaliśmy pierwszy raz, to była właśnie zima (luty) i w zasadzie od razu wiedzieliśmy oboje, że tu chcemy zamieszkać
Monisiu nasze osiedle jest otwarte, ale jakby nieco na uboczu. Mamy tam prawie wszystko..kawiarenkę osiedlową w której są pyszne ciacha pieczone własnoręcznie, a i imprezy się odbywają, szkółkę językową, wkrótce rusza nauka tańca, fitness itp. Jak widzisz nie trzeba się ruszać aby aktywnie spędzić czas

Chyba wiem o którym osiedlu piszesz.., to są piekne domy choć znam je raczej z reklam, które swego czasu wertowałam w poszukiwaniu naszej enklawy
Asiu dobrze, że się odnalazłaś, tylko teraz ja ubolewam nad brakiem czasu zaniedbując wątek

. Mam nadzieję, że się znowu nie zgubisz. Ja też sobie zadaję to pytanie, ..czemu nie mogło być tak pięknie w święta? Ty zazdrościsz zmian, a ja Tobie pieknego, dojrzałego ogrodu
Aga dzięki. Szkoda, że tak nie sypnęło jak Wy byliście. Pierwszy szkic będzie lada chwila, więc pochwalę się i zapytam o zdanie

Kurcze, będę miała dwa pokoje
Agnieszko-Agness kibicowanie

, bardzo się cieszę, zawsze jesteś mile widziana. Tym bardziej, że masz wymarzony ogród z zawsze kolorowymi, pieknymi rabatami.
Basiu a u Ciebie nie posypało? Ja też lubię zimę, ale jak jest śnieg i nie trwa do kwietnia
Agatko zamarzłam

Przepraszam, ale pisałam wyżej, że ciężko mi się ogarnąć. Dobrze, że dzisiaj już piątek
Gosiu notorycznie. Syzyfowa praca
Iwonko nie ciężko znaleźć wspólny język z panią Danusią. Bardzo ciepła i otwarta osoba z niesamowitą pasją opowiadająca o ogrodach. CDN...zapewniam

. Ja jestem ciekawa jak zmieni się nowa część Twojego ogrodu i kolejnych, nowych nasadzeń
Na parapetach naparstnice pięknie się zazieleniły. Modlę się aby dotrzymały do wiosny i pięknie zakwitły. Pod koniec lutego, jak tylko wrócę, biorę się za kolejne wysiewy

A Wy planujecie coś zasiać?
