Ogródek Robaczka cz. 11

[April]

Kasiu, ja wiem że ty wiosnę zawsze masz w sercu. Zawsze jesteś pogodna i tą pogodą ducha obdzielasz nas hojnie.
Zazdroszczę takiego usposobienia...ja raczej samotnik i ponurak
Kurcze, szkoda że jutro do pracy, tak mi było dobrze przez trzy dni wolnego...mogłabym się przyzwyczaic do tych luksusów...

[eressea]

Witaj Kasiu!
Zachodzę do Twojego ogrodu już od pół roku. Nie obrażając nikogo na Forum - Twój ogród to mój absolutny i bezkonkurencyjny numer jeden.

[mm-complex]

Kasiu bez Twoich energetycznych fotek nie przetrwałabym tej zimy
Dziękuję kochana ,że mogę podglądać Twój Różany Raj

[terlica]

Baronesse jest u mnie malutka, ok. 60 cm wysokości.

no i super! jak dla mnie wyśmienicie

Zamówiłam sobie Apple Blossom w szale około-świątecznych zakupów
Moja teściowa robi sadzonki znacznie później przełom lutego i marca i ona ma zawsze piękne,a moje padały.
Może spróbuję jak Ty,we wrześniu ... a nie rosną Ci teraz za dziko?

[julieta]

Piękności Dziękuję za Giardinę. I Jude de Obscure. I Charlasa Austina, i za Geoffa też.
Wspaniałe róże, mam wszystkie, choć jeszcze nie wszystkie u mnie kwitły. Oby tylko zima była dla nich łaskawa.
A ja poproszę o zimowe fotki

[Lisica]

Kasiu,
Bardzo sobie cenię Twoje rekomendacje, ale na razie żaden z dżentelmenów nie trafił na ścisłą listę zakupową 6 roz.
No cóż, muszą jeszcze postać w przedsionku...

[robaczek_Poznan]

Lisico, przedsionek u Ciebie to i tak zaszczyt dla różanych kawalerów Jeszcze kilka miesięcy temu, stali w długim ogonku do bram lisiego królestwa
Julietto, na Twoje wyraźne życzenie - ogród z krainy lodu















































Pewnie nie chciałaś aż tylu
Ewa, rosną bardzo dobrze, przynajmniej na razie. Obrywam końcówki i zagęszczam sadzonki. W ten sam sposób ukorzeniłam heliotrop.
Danusiu, bardzo mi miło, że tak mówisz, choć jestem pewna, że z zapasem zdjęć swojej energetyzującej zieleni w ogrodzie dałabyś radę Jeszcze raz dziękuję!
Eressea, witaj! Jak Ci na imię? Bardzo się cieszę z Twojej 'oficjalnej' wizyty i dziękuję za przemiłe słowa! Na Forum jest wiele pięknych ogrodów, jestem pewna, że znajdziesz jeszcze wiele obiektów do podziwiania, ale sam fakt, że swój pierwszy aktywny ślad na Forum zostawiasz u mnie, bardzo mi schlebia Serdecznie dziękuję i zapraszam
April, kochana Ty samotnik i ponurak? proszę Cię Gdybym Cię nie poznała na żywo to mogłabyś mi wkręcać takie bajki, ale przecież się poznałyśmy Jesteś taka radosna i serdeczna, konie można z Tobą kraść
Majeczko, ciepło i kolorowo było....i zaraz będzie ;-)) Chwilowo jest lodowato

[magenta]

O widzę, że chmurki się doczłapały U nas w centrum zdecydowanie więcej śniegu, ale teraz zapowiadali opady więc może i u ciebie sypnie! Mimio, że zdjęcia piękne, to wolę zdecydowanie te letnie widoki Ciemiernik bomba!
Oglądałam dziś prognozę i o żadnych -35 stopniach mowy nie ma na początku lutego, ok 11.02 ma być 7 na plusie. Oby się nie pomylili!
Larsa chyba nie zamówiłam, ale jeszcze sprawdzę! Miłego tygodnia!

[julieta]

Tajemnicza i wspaniała zimowa biżuteria. Zaraz się okaże, że to jedyne fotki z tej zimy
Ciemiernik wygląda jak szklane albo lodowe cacko A gdyby poruszyć jemiołą, to by pewnie zadźwięczała, jak szkiełka w kryształowym żyrandolu.
Prawdziwa Kraina Lodu. Wiem, co mówię, bo oglądałam
Śliczne ujęcia

[Eda_S]

Rzeczywiście, kraina lodu. Roślinki w kryształowych gablotkach wyglądają uroczo. Oby nic im się nie stało. Życzę Ci dużo

[ewamaj66]

Wolę zdjęcia letnie, swojej zimy mam aż za dużo, choć muszę przyznać, że takich widoków nie doświadczyłam. U mnie od razu zmroziło.

[April]

Kasiu, ale tylko jak spotkam bratnią duszę

[sweety]

Oj porządnie skuło lodem U mnie choć deszcz przed mrozami padał i to solidnie to nie ma takich widoków. Ale śniegu niewiele, a mróz dwucyfrowy trzyma... Ciekawe, co to będzie. Oby do wiosny!

[kogra]

Właśnie tak Kasiu mam zamiar zrobić.
Oby tylko coś wzeszło to będę prze szczęśliwa.
Fotki jak zawsze powalają na kolana, czysty atryzm.

[Jagodka]

Witaj Kasieńko ...widzę ,że się nacałowałaś w święta pod jemiołą , bo już wylądowała w ogrodzie , na łuku ...a u mnie dalej wisi pod żyrandolem ...ale chętnych do całowania niet. Zastanawia mnie tylko jedno ...jak się pod nią całować , skoro wisi nad stołem ...na stół wyjść ---mnie dwa razy mówić nie trzeba ...gorzej z moim partnerem .
Co wlezę do Twoich różanych portretów ...ciągle mnie skręca ...kombinuję ...jaką by tu jeszcze ...ale wielką , parkową ...w bordowym , prawie ciemnym ...jak Rechelieu ...jakoś za kardynałami i podobnej nacji nie przepadam ...jedynie haft mi się podoba ażurowy ...tak nazwany ...

Serdeczności na dobry tydzień