Jago, przygarnęłam jeszcze jedną różę-sierotkę, zabiedzona była, ale tak pachniała, niemożliwie pięknie, że nos ciągle przytykałam. Margaret Merril. Szukałam informacji o niej i znalazłam w 'Encyklopedii róż'. Wszystko świetnie opisane, no i kiedyś wymuszona znajomość języka rosyjskiego przydała się w końcu
Nie mam własnego zdjęcia MM, ale tu można ją podziwiać
http://www.rosebook.ru/roses/gallery/fl ... -merril/1/
Jago, Sławek opisał wysiewanie werbeny, mam takie same doświadczenia, ale w tym roku skrzynka szybciej wróci do domu
Sławku, prawdą jest, że zawsze byłam zachwycona kolorami impresjonistów, ale kto by nie był? To czysta radość, lekkość, światło, kolor i ... optymizm!!!
Agnieszko, dziękuję, że polubiłaś mój kolorowy busz i koty
Kriss, takie jabłka lubię, chrupiące, twarde i 'zbilansowane' w smaku. Zerwane z polnej jabłonki
Masko, sama siebie za to nie lubię

Pokazałaś u siebie kolekcję piwonii, więc szybko policzyłam swoje. Jest jeszcze jedna różowa, ale teraz widzę, że pominęłam ją i nie ma zdjęcia
'Bój się w styczniu wiosny, bo marzec zazdrosny'
już nieaktualne
Na dobranoc
http://www.youtube.com/watch?v=xaXQPuIEZKo