Lipa (Tilia)

[xipe]

Odrosty wyciąć aby nie konkurowały z przewodnikiem.

[kretes17]

A można je wyciąć teraz czy poczekać do jesieni?

[xipe]

Tnij teraz.

[kretes17]

Dziękuję za odpowiedź, ale wczoraj zauważyłem, że na jednym odroście, który zamierzam wyciąć rosną liście inne niż pozostałe. Lipa drobnolistna ma liście drobnoząbkowane, a na tym odroście ząbki są duże. Szkoda mi wycinać taką gałązką i chciałbym wiedzieć czy można ukorzenić lub zaszczepić tą gałązkę?

[Spacja]

Lipy są piękne. Mam 25 letni okaz w ogrodzie. Ale mam także kłopot, bo choruje na obwódkową plamistość liści. Teraz wygląda koszmarnie. Mam wrażenie, że pomału umiera.
Wszystkie lipy teraz zaczynają tak wyglądać. I nie ma jakiegoś skutecznego lekarstwa. Nieco pomagają opryski - ale jak opryskać 15 czy 20 metrową lipę?
Lipy wabią także ogromne ilości czerwonych robaków - kowali. Opryski konieczne.
No i śmiecą bardzo.
I mają odrosty.

Lipa piękna jest, ale...może, póki jest jeszcze mała, posadź inne drzewo?

[o_gierek]

Do szczęśliwych bądź nieszczęśliwych posiadaczy wszelakich lip... napiszcie czy warto??
Marzy mi się lipka w ogrodzie, herbatka z lipy, zapach lipy... ale lipa jest duuuuża... a ja mam mały ogródek, i się zastanawiam czy i gdzie by ją wcisnąć i czy warto. Czy będzie sprawiała jakieś problemy itp...
Jakie są wasze doświadczenia z lipa?
pzdr!

[Napoleon]

Mozna sprobowac posadzic Lipe drobnolistna lub szerokolistna odmiany kolumnowej

[Heinricus]

[quote="niedobry"]szkoda, że kwitnie tak póxno

Istnieją gatunki lip, które wcześnie wchodzą w okres kwitnienia mimo, że drzewa pochodzą z wysiewu nasion. Można również szczepić. Lipy japońskie, które szczepiłem zakwitły po dwóch latach.

[deserteagle]

a jaka jest zasadnicza różnica między wąsko a szerokolistną? Obydwie tak samo pięknie pachną? a jak z rozmiarem i kształtem drzewa?

[Spacja]

Co prawda to bardzo stary wątek, ale ponieważ został odświeżony, więc pozwalam sobie napisać.

Mam w ogrodzie dużą lipę. 30stoletnią. Posadzona została przez poprzedniego właściciela ogrodu. Niestety.
Sadząc ją też chciał mieć cień, zapach i kwiat na herbatki.
Niby jest cień. Jest na pewno piękny zapach wabiący pszczółki (przez jakieś tydzień, dwa) i można zerwać kwiat na susz. Ale...
Lipa to potworny śmieciuch. Na wiosnę sypie szczątkami pąków, po kwitnieniu sypie kwiatem bardzo obficie. Teraz sypie niedojrzałymi owocami, za chwilę będą spadać te dojrzałe. Wciąż zamiatam, bo lipa rośnie przy ścieżce prowadzącej do domu.
A potem liście, które należy wysprzątać do zera, bo lipy teraz chorują na jakiegoś grzyba. W zasadzie co roku moja lipa ma jakieś robale na liściach. Takie, które wygryzają w środku liścia małe jamki, a liść wygląda jakby był srebrno nakrapiany. Opryskać się nie bardzo da, bo to ogromne drzewo. A pod lipą uwielbiają wręcz mieszkać te czerwone robaczki - kowale. I mieszkają u mnie bardzo obficie.

Dalej chcecie lipę?
Ja bym posadziła coś innego.

[ABan]

Niestety lub stety, jak jest drzewo to są i liście, które trzeba sprzątnąć, tak to już jest.

Mam pytanie dotyczące lipy wonnej - czy można ją otrzymać z nasion, czy trzeba ją szczepić?

[robertP2]

Co prawda to bardzo stary wątek, ale ponieważ został odświeżony, więc pozwalam sobie napisać.

Mam w ogrodzie dużą lipę. 30stoletnią. Posadzona została przez poprzedniego właściciela ogrodu. Niestety.
Sadząc ją też chciał mieć cień, zapach i kwiat na herbatki.
Niby jest cień. Jest na pewno piękny zapach wabiący pszczółki (przez jakieś tydzień, dwa) i można zerwać kwiat na susz. Ale...
Lipa to potworny śmieciuch. Na wiosnę sypie szczątkami pąków, po kwitnieniu sypie kwiatem bardzo obficie. Teraz sypie niedojrzałymi owocami, za chwilę będą spadać te dojrzałe. Wciąż zamiatam, bo lipa rośnie przy ścieżce prowadzącej do domu.
A potem liście, które należy wysprzątać do zera, bo lipy teraz chorują na jakiegoś grzyba. W zasadzie co roku moja lipa ma jakieś robale na liściach. Takie, które wygryzają w środku liścia małe jamki, a liść wygląda jakby był srebrno nakrapiany. Opryskać się nie bardzo da, bo to ogromne drzewo. A pod lipą uwielbiają wręcz mieszkać te czerwone robaczki - kowale. I mieszkają u mnie bardzo obficie.

Dalej chcecie lipę?
Ja bym posadziła coś innego.

Tak i nadal mam warte posadzenia. A co do liści .......nie takie duże i szybko schną

[Reposit-11]

Lipa wonna z nasion to najprawdopodobniej będzie jakiś mieszaniec (nie ma pewności czym zapylony). Lipa wonna szczepiona u Ogrodnika Morawskiego kosztuje 20pln. Jeśli potrzebujesz jedną sztukę to ja bym się nie zastanawiał.

[ABan]

Potrzebuję więcej, min. 100 sztuk - dla pszczół. Więc trzeba by szczepić - na jakiej podkładce to najlepiej zrobić? Na lipie drobnolistnej?

[Reposit-11]

z tego co czytałem to na drobnolistnej.