Moja kolekcja:) - k-arolka

k-arolka · Post » 29 sie 2008, o 14:38

Mam taki problem. Wystawiłam część kaktusów na balkon, i zauważyłam, że 2 znich robią się białe, tracą kolor. Od czego to może być? Mozliwe ze im za zimno??

Basia k · Post » 29 sie 2008, o 15:50

Stawiam na przypalenie słoneczne

k-arolka · Post » 29 sie 2008, o 15:54

no raczej to niemozliwe, bo nei było takiego słonca.... żeby się poparzyły. prędzej myślała, że zmarzly bo cały czas w ciepełku, a na dworze troszke chłodniej jest

k-arolka · Post » 30 sie 2008, o 21:54

Moje nowości piękne. Dziękuje KaRo:)

A tego dzisiaj przesadziłam

anoli · Post » 30 sie 2008, o 21:57

Super nowości gratuluję! A jeszcze wracając do zimowania - myślisz, że może być klatka schodowa?

k-arolka · Post » 30 sie 2008, o 22:07

no na klatce schodowek na pewno jest chłodniej niż w mieszkaniu. jednak nie mam zaufania do sąsiadów... Boje się, ze któs je zniszczy, jak to było z kwiatem sąsiada lub ukradnie... Bo też już miałam taki przypadek. Ale może Ty masz w porządku sąsiadów:)

anoli · Post » 30 sie 2008, o 22:09

Zaryzykuję. Piwnicę mam ciepluteńką

k-arolka · Post » 30 sie 2008, o 22:19

To będe trzymac kciuki:) Moje nowiści kurde śliczne są:). Mama się pyta gdzie to wszystko pomieszcze, bo polowa na balkonie...

anoli · Post » 30 sie 2008, o 22:21

Ja dziś wniosłam do mieszkania hibiscusy, bo jednak zimno jest - i cosik ciasno

A jeszcze kilka zielonych będzie chciało wrócić

k-arolka · Post » 30 sie 2008, o 22:24

No ja ostatnio miałam ciasno, a odkąd wyniosłam polowe na balkon, to w domu pojawiły się nowe... Wiec tak ciasno będzie:) Trzeba nowa półke kolo okna zamontowac:)

anoli · Post » 30 sie 2008, o 22:26

Ja się zbieram do kupienia kwietnika rozporowego

Kaktusu na klatkę, a moje kochane hibcie na parapety

I byle do wiosny

k-arolka · Post » 30 sie 2008, o 22:29

Jak ja bym taki kwietnik postawiła na klatce to moze jedna noc by przetrwał. A neistety wp[okoju na niego nie mam miejsca ale sa poleczki parapet meble;)

anoli · Post » 30 sie 2008, o 22:31

Nie no kwietnik na pewno do mieszkania. Sąsiedzi są mili, ale obcych też pełno. Damy radę jakoś ta zimę przetrwać

k-arolka · Post » 30 sie 2008, o 22:33

O zimę się nie martwię. część wyniose do piwnicy,a część do zimniejszego pokoju. A część zostanie u mnie... A w przyszłym roku remontu nie będzie i kaktusy będą się cieszyły słoncem. Ale mnie dziwi to, ze co w zimie w ogole ich nie podlewac? Ja zawsze podlewam może i to błąd. Rzadko ale podlewam, bo boje się że je zasusze..

anoli · Post » 30 sie 2008, o 22:37

Ja się posłuchałam porad i młode kaktusy 3 - których nie podlewałam zaschły się. Teraz będę to robiła na własne wyczucie - niech nie kwitną, ale suszek też nie chce