Ja postanowiłam już nic nie zamawiać... Ciekawe ile wytrzymam...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ja boję się reakcji H gdy zobaczy rozmiar zamówienia z BR...wolałabym mieć to za sobą...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Potrafi tak kwitnąć dłuższy czas! H faktycznie się nie boję, ale...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Marto, piękny ogród i taki przestronny....tyle możliwości. Fajną historię opowiedziałaś......czytając, jakbym siebie samej słuchała. Też jestem mieszczuchem, ale odkąd kupiliśmy działkę oddycham inaczej. Z utęsknieniem czekam na czas przeprowadzenia się tam na stałe. Ale nasza działka położona jest 70km od Piotrkowa, gdzie obecnie mieszkam i pracuję. Tak więc na razie muszą wystarczyć weekendy i wakacje. Oby do emerytury Wpisuję Twój wątek i będę częstym gościem, jeśli pozwolisz oczywiście. Buziaki, pozdrawiam cieplutko w ten mroźny dzionek
Ateno, witam Cię serdecznie Ogród owszem przestronny ale nic ponad to Daleko mu do takiego wypielęgnowanego, gdzie wszystko rośnie tam gdzie powinno
Beatka, pokaż storczyki
U mnie dzień jak co dzień, ot, pracuję sobie od bardzo rana, w przerwie na czytam Fo, domówiłam kilka doniczek w BR ...
Widzę, że Agnieszka może spokojnie ten transport do nas organizować... Już my we dwie zadbałyśmy o poziom sprzedaży ...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...