Och, dzień dobry

. Ja znowu w niedoczasie, ale nie o tym chciałam napisać. Wczoraj późnym wieczorem, gdy domownicy przytulali głowy do poduszek znalazłam w końcu czas aby pobawić się aparatem, który nomen omen posiadam już chyba od pół roku. Zafascynowana gwiazdkowymi zdjęciami u innych rozmyślałam, czy aby nie kupić nakładki na obiektyw. Dobrze, że tego nie zrobiłam, bo okazało się, że mój sprzęcior posiada fajne gadżety. Między innymi
gwiazdkowanie. Zaraz pokażę co mi się udało wykombinować
Małgoniu chętnie Cię ugoszczę, ale póki co bez balii, bo na razie to jest pomysł, który w razie co zrealizujemy za rok lub dwa. Jednak już teraz powinniśmy podjąć decyzję i zaplanować ewentualną miejscóweczkę. Najpierw ogród. Jutro o 11 pierwsze pomiary. Kurde niby samo mierzenie, a ja cała w skowronkach. Domki na owady fajowe, planujesz u siebie?
Monisiu..
Ja troszkę żałuję, że tak poskąpiłam, może jakbym miała projektanta z prawdziwego zdarzenia, to lepiej bym wiedziała co robić.. Mój projekt mam od kilku lat w szufladzie, może mi się znudził i dlatego wszystko chcę pozmieniać
..dopiero będziecie się wprowadzać, a priorytetową sprawą jest wnętrze domu. My 4 lata temu mieliśmy do wyboru klimatyzacja całej chałupy albo ogród. W związku z tym, że nasz dom jak wiadomo jest drewniany i nagrzewa się jak sauna, to klimatyzacja jest obowiązkowa. Ty świetnie sobie radzisz, masz już pojęcie o ogrodzie, a ja rzucona z blokowiska na wieś nie umiałam odróżnić łopaty od garbi jak to ktoś na FO ładnie powiedział. Poza tym pani architekt zrobi plan i ramy, a byliny i tak pewnie sama będę obsadzać. Tobie Monisiu kibicuję z całych sił i podziwiam ogromnie. Będziesz miała większą satysfakcję z wykonanej pracy. U mnie za dużo roślin i sami z przesadzaniem i dosadzaniem rady nie damy
Krysiu cudnie, że jesteś

Bardzo mi zależy na opinii nie tylko architektów, ale przede wszystkim Was, pasjonatów i znawców roślin. Wiadomo, że osoby zajmujące się tym profesjonalnie czasem nie chcą iść na ustępstwo zleceniodawcy, bo zepsuje im to cały obraz. Ja lubię ogrody w których są byliny i dużo się dzieje- nazywam to buszem kontrolowanym

Bardzo będzie mi miło jeśli wiosną podpowiesz i doradzisz w sprawie nasadzeń
Kasiu już powiadomiłam panią architekt, że mam do projektu z Twojej książki sporo swoich uwag

Chłop wymieniony na kobitę
Milenko o tak oby do wiosny, chociaż wyczytałam, że zima ma być do kwietnia

. Chyba za rok zaplanuję wyjazd w góry, wtedy za pewne będzie ciepła bezśnieżna zima

. Ja mam takiego pecha niestety

Czy znasz jakieś zrealizowane projekty Pani Danusi?
Basiu roboty trochę przy niej jest, ale w sumie jak przy wszystkim co sprawia nam przyjemność

. Co masz na myśli pisząc o zadaszeniu? Dach będzie na pewno. Czy piszesz o przeszklonym? Tam się chyba nie zdecyduję na przeszklony
A to moje gwiaździste fotencje
Życzę Wam miłego weekendu

.