Marysiu , tylko ,ze łyżew nie mam

Już dawno na śmietniku.
Siedzę w domu ,teraz tylko z piesem na spacer , do tego zaczęło wiać i wolę w domu siedzieć. Zima stu procentowa przyszła.
Bogusiu , w drugiej połowie tygodnia ma się ochłodzić , może i do Ciebie dojdzie.
Marzeniu , przywołuj , może Ciebie posłucha.

Czasami nawet wcześniej pojawia się , może teraz właśnie tak będzie. Na siewy nieco za wcześnie , choć pelargonie i heliotrop już można. Ja tylko byliny , z nimi jeszcze długo trzeba czekać. jedynie liliowce wcześniej do lodówki wrzucę .
Gosiu , dość nietypowy podział pogody. Północny wschód ostry mróz ,środek śnieg i opady deszczu a południe i część zachodu nadal jesienio-wiosna.

U mnie nadal jest mróz , siąpi mżawki i skorupa lodu do centymetra dochodzi. Na szczęście mróz nie za duży i działa posypana wszędzie sól. Nie jest tragicznie.
Kasiu , ja tez czasami znikam . U Ciebie bywam , choć piszę rzadko.

Jak już pisałem tylko liliowce do lodówki pójdą a reszta nasion jeszcze poczeka. Po prostu nie mam warunków do wysiewu. W marcu prymulki wysieję , te w cieniu dobrze rosną.