Aniu, moja Cinderella ma dwa lata. Posadzona była w maju 2012. Jest jedną z moich ulubienic. W ubiegłym sezonie nie zachwyciła, pierwsze kwitnienie miała skromniutkie, a drugiego nie doczekałam z powodu szarej pleśni.
Za to w tym roku różyczka pokazała na co ją stać...
Aguś, byłam i napisałam.
Aguś (Agness), tylko będziesz musiała się trochę posunąć

. Trawnik coraz mniejszy, a chętnych na leżakowanie sporo
Dorciu, o tak... jedzonko kocham... nic tak nie poprawia humoru, jak dobra kuchnia.
Za to humor skutecznie potrafi zważyć urządzenie nomen - omen wagą zwane...
Miło, że ciągle chcesz do mnie zaglądać

. A! I koniecznie pochwal się jakie róże zamówiłaś

?
Ejka, ufff, to kamień z łoskotem z serca mi opadł ... Bo już myślałam, że Ty tak na poważnie

...
Ilonko, szalejesz kobieto

. Zostanie trochę trawnika? A psiaki, gdzie się biedactwa podzieją?
Kasiu, dokładnie tak. Na wiosnę ruszam z kampanią społecznie użyteczną, mającą na celu likwidację pergoli i zastąpienie jej (przynajmniej w części) nową rabatą. Na razie ojciec twardo upiera się przy swoim - nowe winogrona i już

.
Zrobiłam
przegląd magazynu i wybrałam kilka fotek ilustrujących rozwój Nahemy (aczkolwiek ze zdziwieniem stwierdzam, że mimo iż jest jedną z faworytek, bardzo rzadko ją fotografuję

)

badyle z przodu to druga sadzonka, która niestety wypadła, a jej miejsce zajął Novalis

Nahema widoczna z tyłu, z przodu Novalis
Marta, winogrona jesienią zostały usunięte (chorowały), ale ojciec na ich miejsce chce wsadzić nowe. Rozmija się to nieco z moimi planami w stosunku do tego kawałka ogrodowej "podłogi"

...
Na dobranoc dla Wszystkich miłych gości jeden z moich ulubionych widoków...
