Nasze marzenie cz.3

[Pashmina2006]

Sylwuś ostatnio pytałaś mnie o taki biało czerwony napój u mnie.. właśnie go spożywam i powiem Ci że jest baaaardzo dobry ale jak jest dobrze schłodzony.

Co do Rh to powiem Ci że u mojej mamy rosną bez chuchania na nie. Jeden tylko choruje. Dlatego może i spróbuję. Chyba że nie znajdę mu miejsca no to niestety.. będzie musiał poczekać.

[Sylwia85]

Madziu to na zdrowie i żeby szybko wiosna przyszła
A może u Ciebie Rh będzie dobrze rósł i będziesz poszerzać kolekcję. Koło domu nie masz już miejsca żeby posadzić?

[Pashmina2006]

Mam. Ale tam mam trochę inne plany. A nie chcę go wcikać byle gdzie i na siłę.


Hm... to nikt mi nie pomoże z tym pomysłem na róże przy wjeździe???????????

[iwwa]

Madziu, ale masz plany ! wow!

Przyznam , że liliowce mogą być strzałem w 10tkę ! Natomiast nie wiem jak z różami. Czy tam w tym miejscu od wody nie będzie im za wilgotno ? Chocdzi mi o powietrze, mogą dostać jakieś choroby grzybowej z wilgotności. Podejrzewam, że wieczorami nad wodą jest właśnie wilgotno.

[Pashmina2006]

Asiu to miejsce w pełnym słońcu. Jak ich wieczorem woda ochłodzi to myślę że tylko dobrze im zrobi. Przynajmniej tak mi się wydaje. W sumie w takie ciepłe dni, upalne to wilgoci nie czuć,. Bardziej koło połowy sierpnia dopiero.

-- 19 sty 2014, o 20:56 --

Szczerze powiedziawszy bardzo się dzisiaj nakręciłam tym pomysłem. Ale nie odważę się sama dobrać róż. Napisałam już w różanym o pomoc. Zobaczymy co eksperci na to powiedzą.

[Ivona44]

Madziu ja mam tylko jednego Rh z 3 zakupionych. Zawsze po zimie mi wypadały wiec dokupowałam kolejnego ale postanowiłam przestać i teraz skupiłam się na azaliach japońskich i o dziwo z nimi sie udaje. W tym roku nie wiem czy sie nie skuszę na kilka krzaczków by posadzić je bliżej domy żeby móc je widzieć z okna.

Dziewczyny RH się nie bójcie, wybierzcie stare sprawdzone mrozoodporne odmiany, posadźcie płytko w kwaśną ziemię najlepiej od razu ze trzy, nie na palącym słońcu, ale nie w cieniu, profilaktycznie na grzybowe popryskajcie. Podstawa to wybrać zdrowy krzew przy zakupie, żadnych żółtych suchych liści, brązowych pąków, zielona i jędrna zdrowizna musi być. Nie przesuszać lepiej póki małe. Ot i cała magia. Bardzo fajnie tu na forum opisana jest uprawa i sposób opieki na rh, polecam.

[Pashmina2006]

Ivonko a mogłabyś zerknąć na moje plany różane? Mówiłaś że 20 róż zakupilaś to pewnie masz większe pojęcie niż ja.

[iwwa]

Tak Madziu, trzeba zasiegnąć porady specjalistów

[Sylwia85]

Madziu ja mam tylko jednego Rh z 3 zakupionych. Zawsze po zimie mi wypadały wiec dokupowałam kolejnego ale postanowiłam przestać i teraz skupiłam się na azaliach japońskich i o dziwo z nimi sie udaje. W tym roku nie wiem czy sie nie skuszę na kilka krzaczków by posadzić je bliżej domy żeby móc je widzieć z okna.

Dziewczyny RH się nie bójcie, wybierzcie stare sprawdzone mrozoodporne odmiany, posadźcie płytko w kwaśną ziemię najlepiej od razu ze trzy, nie na palącym słońcu, ale nie w cieniu, profilaktycznie na grzybowe popryskajcie. Podstawa to wybrać zdrowy krzew przy zakupie, żadnych żółtych suchych liści, brązowych pąków, zielona i jędrna zdrowizna musi być. Nie przesuszać lepiej póki małe. Ot i cała magia. Bardzo fajnie tu na forum opisana jest uprawa i sposób opieki na rh, polecam.

A jakie to są stare sprawdzone odmiany jeśli moge zapytać?

[Pashmina2006]

Ja też się dołączam do pytania.

[Sylwia85]

Ja o różach dopiero sie uczę w poprzednim sezonie miałam 3 i jakos to mi poszło wiśc spróbuje z wiekszą liczbą. Nie ma to jak porady specjalistów.

[Pashmina2006]

Ja przerobiłam 6. Utrzymały się 3. Tzn tak myślę że się utrzymały.

[Sylwia85]

Madziu a zakopczykowałaś swoje róże?

[Pashmina2006]

Dwie tak. Jedną schowałam do domku i okryłam.

[Sylwia85]

To tak mi sie zdaje że nic im nie powinno się stać.