Ogród 2

[Pashmina2006]

Hehehe no takie pieski co właśnie się sadzą i uciekają są zabawne. Oczywiście jak się to ogląda z bezpiecznej miejscówki

[Sylwia85]

Zabawne ale i ja czasami sie boję

[Pashmina2006]

No coś Ty? Aż tak Cię straszy?

[Sylwia85]

Czasami boję się. Gdybym chodziła cały czas koło niej tzn jeść dawała i chodziła z nia na spacer nad rzekę to pewnie bym sie jej nie bała a tak to tylko ją pogłaszczę i to z ostrożnością, chociaż jak dzisiaj robiłam zdjęcia to nawet nie było tak źle.

[Pashmina2006]

Czekaj, czekaj. To jej czy jego się boisz?

[Sylwia85]

Drobne przejezyczenie jego chodzi mi o Nera,

[Pashmina2006]

No wiesz to w sumie taki piesek że nie ma z nim żartów. Jak nie jesteś go pewna.

[Sylwia85]

Pamiętam że jak przyjechała Dora to się jej bałam, nawet do niej podejsc, a później to juz dawałam jej jeść i głaskałam wszędzie.
Myślę że i Nera bym wszędzie pogłaskała tylko trzeba czasu i musiałaby zacząć mu sama jesć dawać.

-- 19 sty 2014, o 20:52 --

Madziu bo my mamy dwa podwórka nie wiem czy to pisałam czy nie. Oddziela je tylko droga. Na jednym jest mój dom i ogórek a na drugiej stronie stoi todoła, obora cześciowo przerobiona na pomieszczenie dla kur i garasz oraz różne komórki. Kiedyś w tej oborze mój dziadek i tato trzymali konia, krowy, świnki a nawet był epizod że było parę owiec. I właśnie na tym drugim podwórki stoi Nero.

[Pashmina2006]

No tak, to prawda. Ale ogólnie bardzo ładne masz psinki.

[Sylwia85]

Dziękuję Madziu

[iwwa]

Sylwuś nie możesz się bać. Psy to wyczuwają ! Może się tak zdarzyć, że Cię postraszy zębami i co wtedy ? Spedzaj z nim więcej czasu, na spacer wyjdź, rzucaj patyki, czy piłkę, pobaw się z nim. Wtedy relacje się poprawią , a Ty bedziesz się czuła pewniej.

[Pashmina2006]

Sylwus miałaś owieczki???

[Sylwia85]

Asiu obawiam się że on niezbyt lubi takie zabawy ale mogę dawać mu jeść moze to troszke pomoże przełamać mój lęk.
Madziu miałam ale byłam mała i ledwo je pamiętam. Zapamiętałam ze biegały sobie na podwórku i wiem w którym miejscu była ich zagroda.

-- 19 sty 2014, o 21:20 --

Głównie mój tato trzymał krówki, cielaczki, byki i konia bo nim pracował na polu a i jeszcze świnki były.
Mieliśmy też króliki ale pewnego lata przyszła jakaś choroba i mam pozdychały. Jeszcze jak mogę zapomnieś mój dziadek miał gołebie takie zwykłe i ta pasja przeszła na tatę.
Na obecną chwile mamy dwa psy, 3 lub 4 gołębie, kurki i koguta.

[iwwa]

Sylwuś musisz zabiegać o jego względy , a dobra psia miska, to połowa sukcesu Powodzenia ! I nie bój się, bo on to wyczuwa...

[Sylwia85]

Asiu wiem że to psy wyczuwają. Postaram się z nim zaprzyjaźnić.