Lobelia cz.2
- Morella
- 50p
- Posty: 52
- Od: 12 sty 2014, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zduńska Wola
Re: Lobelia cz.2
W tym roku aura wybitnie sprzyja wczesnym wysiewom. Tyle słońca w styczniu nie było od dawna, ale ja nie narzekam przeca...moim roślinkom, stojącym na południowym parapecie, bardzo to pomaga:). Zachęcam do wysiewu:)
Re: Lobelia cz.2
Już przymierzam się psychicznie do siewu, oj będzie się działo
.

- Morella
- 50p
- Posty: 52
- Od: 12 sty 2014, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zduńska Wola
Re: Lobelia cz.2
Neko, a czemu tylko psychicznie?
wysiej wcześniej, szybciej zakwitną:)

Re: Lobelia cz.2
Bo ja jeszcze nie kupiłam ziemi
.

- Kasienkar
- 500p
- Posty: 729
- Od: 18 cze 2013, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grecja, Ateny
Re: Lobelia cz.2
Ja wczoraj kupiłam nasionka niebieskiej, w sobotę planuję siać moje pierwsze lobelie 

Pozdrawiam,
Kasia
Kasia
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Lobelia cz.2
Poczekajcie na mnie. Jeszcze nasion nie kupiłam
Zamierzam wysiać niebieską i czerwoną lobelię.

- Kasienkar
- 500p
- Posty: 729
- Od: 18 cze 2013, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grecja, Ateny
Re: Lobelia cz.2
A w jakiej ziemi siejecie tą lobelię? jakie proporcje i czego z czym pomieszać?Neko pisze:Bo ja jeszcze nie kupiłam ziemi.
Pozdrawiam,
Kasia
Kasia
- gaura
- 500p
- Posty: 860
- Od: 14 lut 2013, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Lobelia cz.2
Pozbierałam troszkę swoich nasion, mam nadzieję, że też wyrosną. Często bywa, że własne nasiona lepsze niż kupne, zobaczę jak będzie w przypadku lobelki. W ubiegłym roku miałam niebieską i białą, ale jako ciekawostka, niektóre białe w jednej kępce a nawet gałązce miały kwiatki białe i białe lekko zabarwione na niebiesko np końcówkami
Pozdrawiam, Kasia
- Morella
- 50p
- Posty: 52
- Od: 12 sty 2014, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zduńska Wola
Re: Lobelia cz.2
Obserwując moje małe lobelki z własnych nasion, mogę śmiało stwierdzić, że są silniejsze niż z nasion kupnych. W zeszłym roku siałam też lobelię różową ale niestety nic nie wzeszło. Tylko niebieska udała się pięknie. Niestety trzeba szukać zacienionego miejsca w ogrodzie bo na słońcu kwiatuszki zanikają 

- Morella
- 50p
- Posty: 52
- Od: 12 sty 2014, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zduńska Wola
Re: Lobelia cz.2
Ale w gruncie, czy w donicy wiszącej? moje były w donicach
- gaura
- 500p
- Posty: 860
- Od: 14 lut 2013, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Lobelia cz.2
Miałam i w gruncie i w donicach. Te w donicach pod koniec sezonu musiałam przyciąć, żeby lepiej wyglądały.
Pozdrawiam, Kasia
- lolka289
- 100p
- Posty: 134
- Od: 4 kwie 2012, o 12:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: SOCHACZEW
Re: Lobelia cz.2
a moje lobelki w krażkach torfowych pomalutku się wybijaja
tylko słoneczka jak nie było tak nie widać
tylko śnieg ale chociaż dzieciaczki maja radochę wielka 





Pozdrawiam Ilona
Mój wątek:Balkonowe inspiracje Lolki
Mój wątek:Balkonowe inspiracje Lolki
- Marmarelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 543
- Od: 29 gru 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Lobelia cz.2
No to ładnie kochane - ja jeszcze czekam
przyznam że powoli będzie mi brakować miejsca w szklarence więc lobelia będzie musiała poczekać aż jakieś maleństwa przepikuję 


- marzenaruda
- 200p
- Posty: 467
- Od: 7 paź 2012, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Lobelia cz.2
A w jakiej ziemi siejecie tą lobelię? jakie proporcje i czego z czym pomieszać?
Ja w ubiegłym roku robiłam sama ziemię do wysiewów.
Moją czarną ziemię z ogrodu mieszałam z piaskiem, do piekarnika do wyparzenia robactwa i gotowe.
W tym roku kupiłam gotowe podłoże ale wydaje mi się, że ta ziemia ma zbyt ścisłą konsystencję
więc chyba dodam piasku.
Tylko muszę poczekać aż śnieg stopnieje
Ja w ubiegłym roku robiłam sama ziemię do wysiewów.
Moją czarną ziemię z ogrodu mieszałam z piaskiem, do piekarnika do wyparzenia robactwa i gotowe.
W tym roku kupiłam gotowe podłoże ale wydaje mi się, że ta ziemia ma zbyt ścisłą konsystencję

więc chyba dodam piasku.
Tylko muszę poczekać aż śnieg stopnieje

Pozdrawiam Marzena