Petunia z nasion Cz.2
- 
				Mariola54
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4850
 - Od: 11 wrz 2006, o 00:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: kujawy
 
Re: Petunia z nasion cz.2
Czy nie za wcześnie na wysiew petunii?
			
			
									
						
										
						- renzal
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6235
 - Od: 13 maja 2011, o 12:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: okolice Płocka
 
Re: Petunia z nasion cz.2
W zeszłym roku wysiałam 22 lutego i nie wszystkie mi zakwitły - dam im szybszy start i jak tylko podrosną będę intensywniej zasilała.
A tu mój ostatni ubiegłoroczny kwiatek:

			
			
									
						
							A tu mój ostatni ubiegłoroczny kwiatek:

pozdrawiam Renata  Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!   
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
 )Nadzieja umiera ostatnia...
			
						Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- 
				Mariola54
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4850
 - Od: 11 wrz 2006, o 00:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: kujawy
 
Re: Petunia z nasion cz.2
Nie prawdopodobne.renzal pisze:W zeszłym roku wysiałam 22 lutego i nie wszystkie mi zakwitły
To rosły 8 miesięcy i nie zakwitły?
- renzal
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6235
 - Od: 13 maja 2011, o 12:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: okolice Płocka
 
Re: Petunia z nasion cz.2
Jak nie są właściwie rozsadzone i dokarmione, to będą się "dudlić", niby rosną... Muszą mieć dużo papu, lubią być kilka razy pikowane itp. Te które nie zdążyły zakwitnąć rozrosły się do sporych rozmiarów - zabrakło im ciepełka.
			
			
									
						
							pozdrawiam Renata  Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!   
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
 )Nadzieja umiera ostatnia...
			
						Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- 
				Mariola54
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4850
 - Od: 11 wrz 2006, o 00:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: kujawy
 
Re: Petunia z nasion cz.2
Dobrze, że piszesz o tym.renzal pisze:Muszą mieć dużo papu, lubią być kilka razy pikowane itp.
Pierwszy raz będę siała petunie i to dwa rodzaje.
Ciekawe jak mnie się powiedzie.
- renzal
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6235
 - Od: 13 maja 2011, o 12:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: okolice Płocka
 
Re: Petunia z nasion cz.2
To wdzięczne roślinki tyle, że potrzebują troszkę starań. Odwdzięczają się za nie pięknymi kwiatami! Pierwsze pikowanie  
 
Tak wyglądały przed (tu jeszcze w pudełku po lodach

			
			
									
						
							Tak wyglądały przed (tu jeszcze w pudełku po lodach

pozdrawiam Renata  Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!   
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
 )Nadzieja umiera ostatnia...
			
						Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- renzal
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6235
 - Od: 13 maja 2011, o 12:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: okolice Płocka
 
Re: Petunia z nasion cz.2
pozdrawiam Renata  Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!   
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
 )Nadzieja umiera ostatnia...
			
						Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- 
				Kasia79
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 917
 - Od: 26 cze 2013, o 19:13
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
 
Re: Petunia z nasion cz.2
Renia ma jak najbardziej rację, właśnie zerknęłam do swoich zapisków zeszłorocznych, i tak:
- 9 marca - siew
- 6 kwietnia - pierwsze pikowanie
- na drugie nie miałam czasu, a potrzebne było!
- uszczykiwanie na bieżąco, ale z trudem, bo rośliny bardzo małe
- 16 maja - sadziłam 3-5 cm rośliny do gruntu - niezapomniane przeżycie, prawie chirurgiczna robota...
Potem oczywiście się rozrosły, ale na początku wyglądało to żałośnie.
W tym roku chcę posiać miesiąc wcześniej, dla mnie to wystarczy, bo nie muszę mieć w maju już kwitnących roślin, ale pikowanie obowiązkowo dwa razy.
			
			
									
						
										
						- 9 marca - siew
- 6 kwietnia - pierwsze pikowanie
- na drugie nie miałam czasu, a potrzebne było!
- uszczykiwanie na bieżąco, ale z trudem, bo rośliny bardzo małe
- 16 maja - sadziłam 3-5 cm rośliny do gruntu - niezapomniane przeżycie, prawie chirurgiczna robota...
Potem oczywiście się rozrosły, ale na początku wyglądało to żałośnie.
W tym roku chcę posiać miesiąc wcześniej, dla mnie to wystarczy, bo nie muszę mieć w maju już kwitnących roślin, ale pikowanie obowiązkowo dwa razy.
- gaura
 - 500p

 - Posty: 860
 - Od: 14 lut 2013, o 15:37
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: zachodniopomorskie
 
Re: Petunia z nasion cz.2
Swoje petunie rabatowe siałam ostatnio 2 lutego, w tym roku wysieję już zaraz. Moje okazały się mało kłopotliwe, pikowałam 11 marca, gdy miały już 2-3 a niektóre 4 liście właściwe. Pikowałam tylko raz. Część do osobnych pojemników a część wspólnie do skrzyneczki. Uszczykiwałam, wysadzając w maju, sporo już miało po jednym dwa kwiatki, więc łatwiej było wykorzystać w kompozycji kolory. Ale na niektóre kwiaty musiałam poczekać, dlatego w tym roku wysiewam chwilę wcześniej. Z mojego doświadczenia lepiej rosły mi te które były razem w skrzyneczce, rozsadki były bardziej krępe, a te w osobnych pojemnikach miały tendencje do wyciągania się. 
Surfinie pikowałam też 1 raz, ale te tylko do osobnych pojemników.
			
			
									
						
							Surfinie pikowałam też 1 raz, ale te tylko do osobnych pojemników.
Pozdrawiam, Kasia
			
						- Morella
 - 50p

 - Posty: 52
 - Od: 12 sty 2014, o 20:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Zduńska Wola
 
Re: Petunia z nasion cz.2
Gaura, a jak zachowywały Ci się surfinie? miałaś z nimi jakieś kłopoty? zwisały z donicy? W tym roku wysiałam pierwszy raz surfinie i troszkę się boję o nie.
			
			
									
						
										
						- gaura
 - 500p

 - Posty: 860
 - Od: 14 lut 2013, o 15:37
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: zachodniopomorskie
 
Re: Petunia z nasion cz.2
Surfinie rosły mi też bezproblemowo, ładnie się rozkrzewiały, zwisały z donicy mocno, ładnie i do końca kwitły. Miałam nasiona ze swojego zbioru z surfinii kupionych, więc jedyny problem, że nie powtarzały kolorów roślin matecznych, ale te kolory, które wyrosły też były piękne. Np. z nasion z drobnej białej wyrosły kwiaty duże różowe z białą gardzielą.
			
			
									
						
							Pozdrawiam, Kasia
			
						- lolka289
 - 100p

 - Posty: 134
 - Od: 4 kwie 2012, o 12:27
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: SOCHACZEW
 
Re: Petunia z nasion cz.2
Perek11  super 
  
  
 a powiedz bliżej co tak pięknie kiełkuje 
			
			
									
						
							Pozdrawiam Ilona
Mój wątek:Balkonowe inspiracje Lolki
			
						Mój wątek:Balkonowe inspiracje Lolki
- Perek11
 - 100p

 - Posty: 147
 - Od: 10 mar 2013, o 12:41
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: olkusz
 
Re: Petunia z nasion cz.2
Mieszanka petuni /surfini w różnych kolorach zbieranych z siewek z zeszłego roku 
			
			
									
						
							Marcin?
			
						- 
				vanyavala
 - 500p

 - Posty: 739
 - Od: 24 cze 2013, o 18:06
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: szamotuły
 
Re: Petunia z nasion cz.2
Witam mam pytanie, rozglądam się własnie za nasionami petuni i większość jest sprzedawana w ilości 0,01g nie które to wręcz na sztuki znalazłem nawet 10 nasion za 16zł o zgrozo (drogo!!!) Ile roślin wychodzi z jednego opakowania takeigo standardowego 0,01g?
			
			
									
						
										
						

 
		
