Zioła na działce cz. 1

[Kasienkar]

Ja fenkuł siałam tak jak koper czyli rzucając nasionka wprost do gruntu

[gaura]

akl62 Trawę cytrynową wykorzystywałam na bieżąco jako dodatek do herbaty, do wody z mięta, dodawałam do sosów typu azjatyckiego w połączeniu z mleczkiem kokosowym, sosu słodko-kwaśnego, do sosów jasnych,do których dodawałam mięte to i trawę. Na początku dodawałam listki, czy bardziej trawki, a jak większe urosły, to urywałam całe z tymi bulwkami, bulwki tłukłam młotkiem i takie lekko rozgniecione wrzucałam. Bulwki wydają mi się bardziej aromatyczne. Z sosów trzeba wyjąć przed podaniem, bo się nie rozgotowują. A na koniec ścięłam i wysuszyłam, troszkę mniej aromatyczne, ale można wykorzystać.
Zostawiłam ją mocno okrytą na zimę, ale wątpię, czy przezimuje. Posieję nową, dobrze wschodziła nie było z nią problemu.

[piortkowice]

piortkowice, czy fenkuł siejesz do gruntu ? Jesz tylko zgrubienia łodyg, czy jeszcze coś wykorzystujesz ? Dotychczas kupowałam tylko majeranek (rośnie w kole miedzy kamieniami na pokrywie kanalizacyjnej, wiec musi być tam coś jednorocznego) i tymianek, bo jakoś nie mogłam doczekać się wschodu wysianych. Ale za podpowiedzią christinkrysi wypróbuję hyzop jako obwódkę.
gaura co robisz z trawą cytrynową. Ona jest do wykorzystania kulinarnie ?

Z fenkułu parzę herbatę na trawienie z tego zielonego koperku (liście), poza tym suszę całą roślinę na strychu jesienią podobnie jak inne typu oregano, bazylia, cząber, majeranek, mielę w młynku do kawy i robię taką mieszankę którą używam do doprawienia mięs czy zup - nie kupuje przypraw typu kucharek itd, po prostu dodaje soli i robię ze swojego.
Poza tym oczywiście suszę też zioła osobno te które są potrzebne typu bazylia, oregano, koper a na nadwyżki po prostu łączę

[akl62]

Kasienkar i Piotrowice, czy wyrosły Wam femnkuły ze zgrybieniami , bo nie piszecie. Czy listki fenkuła pachna jak jego bylwy anyżem ?

gaura trawę cytrynową muszę wypróbować, bo nie znam.

Dziś robiłam porządki w szawce z przyprawami. Do jednego słoika wsypałam wszystkie trudne do zidentyfikowania mieszanki i resztki. Ciekawe co z tego wyjdzie. Mam nadzieję, że jakoś się przegryzą i będę do pieczeni. To były ostatnie resztki gotowych mieszanek. Od kilku lat stosuję już tylko pojedyncze zioła i je mieszam. Choć kiedyś byłam wręcz uzależniona od specyficznego aromatu "gotowców". Od dłuższego czasu obywam się bez nich, ale w kilku słoiczkach prztrwały.
Nie mogę doczekać sie nowego ziołownika. Wydaje mi się, układ "poletek" będzie fajnie wyglądał.


A to roślina, którą kiedyś miałam (choś zdjęcie nie jest z mojego ogrodu). Nie wiem jak się nazywa. Ma zapach podobny do lubczyka. Nie przetrwała zimy.

[Bufo-bufo]

Rozmaryn

Gaura świetne pomysły na wykorzystanie trawy cytrynowej. U mnie ona robi póki co, za roślinę doniczkową, ale może już niedługo dzięki Tobie.

[LilaRose]

A ja obstawiałabym kocankę(kocanki?) włoską(włoskie), co sugeruje zapach i srebrzyste, kutnerowane od spodu liście. Roślina ta sprzedawana jest pod nazwą handlową >Maggi<, z uwagi właśnie na zapach. Nie zimuje w polskich warunkach. Gdyby komuś odpowiadał zapach rośliny, proponuję krajowe kocanki piaskowe.

[akl62]

LilaRose Sądząc po opisie zapachu, to jest to. Zdałam sobie sprawę, że ja, wychowana na piaskach, nie znam zapachu i zastosowania kocanki. A na planowanej "szachownicy" ziół przydałby mi się taki akcent kolorystyczny.
aha, piortkowice , świetny pomysł z opisami na kamieniach. Ja z kolei nie za bardzo potrafię dopadować do właściwych roślin nazwy eatragon i cząber, a ja dojdzie jeszcze hyzop, to odpadnę na własnej grządce.

[gaura]

Chciałabym posadzić werbenę cytrynową, trochę przyjemności o niej słyszałam. W ubiegłym roku nie znalazłam ani nasion ani sadzonki. Czy macie doświadczenia z jej uprawą, możliwością dostania nasion, najlepszym terminem siania?

[Kasienkar]

Kasienkar i Piotrowice, czy wyrosły Wam femnkuły ze zgrybieniami , bo nie piszecie. Czy listki fenkuła pachna jak jego bylwy anyżem ?

gaura trawę cytrynową muszę wypróbować, bo nie znam.

Dziś robiłam porządki w szawce z przyprawami. Do jednego słoika wsypałam wszystkie trudne do zidentyfikowania mieszanki i resztki. Ciekawe co z tego wyjdzie. Mam nadzieję, że jakoś się przegryzą i będę do pieczeni. To były ostatnie resztki gotowych mieszanek. Od kilku lat stosuję już tylko pojedyncze zioła i je mieszam. Choć kiedyś byłam wręcz uzależniona od specyficznego aromatu "gotowców". Od dłuższego czasu obywam się bez nich, ale w kilku słoiczkach prztrwały.
Nie mogę doczekać sie nowego ziołownika. Wydaje mi się, układ "poletek" będzie fajnie wyglądał.


A to roślina, którą kiedyś miałam (choś zdjęcie nie jest z mojego ogrodu). Nie wiem jak się nazywa. Ma zapach podobny do lubczyka. Nie przetrwała zimy.

Aniu moje fenkuły nie wytworzyły zgrubień, w sumie mi to nie przeszkadzało, bo zależało mi na listkach, a co do zapachu to był bardzo mocny

[piortkowice]

piortkowice, czy fenkuł siejesz do gruntu ? Jesz tylko zgrubienia łodyg, czy jeszcze coś wykorzystujesz ? Dotychczas kupowałam tylko majeranek (rośnie w kole miedzy kamieniami na pokrywie kanalizacyjnej, wiec musi być tam coś jednorocznego) i tymianek, bo jakoś nie mogłam doczekać się wschodu wysianych. Ale za podpowiedzią christinkrysi wypróbuję hyzop jako obwódkę.
gaura co robisz z trawą cytrynową. Ona jest do wykorzystania kulinarnie ?

Z fenkułu parzę herbatę na trawienie z tego zielonego koperku (liście), poza tym suszę całą roślinę na strychu jesienią podobnie jak inne typu oregano, bazylia, cząber, majeranek, mielę w młynku do kawy i robię taką mieszankę którą używam do doprawienia mięs czy zup - nie kupuje przypraw typu kucharek itd, po prostu dodaje soli i robię ze swojego.
Poza tym oczywiście suszę też zioła osobno te które są potrzebne typu bazylia, oregano, koper a na nadwyżki po prostu łączę

Ja też miałam fenkuł bez zgrubienia i w sumie to o taki mi chodziło , i tak tylko suszę, poza tym co do tych kamienie to jeżeli nie umiesz rozróżnić bo faktycznie są podobne - to wysiej jedną kępkę i połóż kamień potem wysiej coś co odróżnisz i znowu kamień i to drugie zioło trudne do odróżnienia, poza tym ja też miałam paliki wbite i na nich markerem napis

[akl62]

Widziałam fajny pomysł z opisami na korkach wbitych w patyk szaszłykowy lub na patykach od lodów.

Już zrobiłam przegląd posiadanych desek i deseczek. Będzie kratownica, choć nie wiem czy regularna, czy nie, Jak się nie sprawdzi, zawsze mogę usunąć.

Z tym fenkułem to jest tak, że aromaty naci nie znam, pewnie jest anyżowy, jak zgrubienia. Niby za anyżem nie przepadam, ale fenkuł zapiekany z serem pleśniowym jest smaczny. Na tych kilka razów mogę kupić. Nasiona mam, to spróbuję na nać.

[limonkaa]

gaura , czyli ta trawa cytrynwa jest jednoroczna ? Bo z Twojego opisu tak wygląda , chyba że na wiosne zobaczymy , może odbije z korzenia , też mam chrapkę na nią

[tralaluszy]

A ja obstawiałabym kocankę(kocanki?) włoską(włoskie), co sugeruje zapach i srebrzyste, kutnerowane od spodu liście. Roślina ta sprzedawana jest pod nazwą handlową >Maggi<, z uwagi właśnie na zapach. Nie zimuje w polskich warunkach. Gdyby komuś odpowiadał zapach rośliny, proponuję krajowe kocanki piaskowe.

To na pewno ta kocanka, i potocznie jest określana również jako "curry"

[gaura]

gaura , czyli ta trawa cytrynwa jest jednoroczna ? Bo z Twojego opisu tak wygląda , chyba że na wiosne zobaczymy , może odbije z korzenia , też mam chrapkę na nią

Trawa cytrynowa jest opisywana jako roślina wieloletnia, ale w naszym klimacie nie zimuje. Można więc traktować ją jako jednoroczną, albo uprawiać w doniczce i zimować w domu. Ja swoją wysiewałam z nasion do doniczki, ale potem wysadziłam do gruntu. W ramach eksperymentu dobrze okryłam i zostawiłam na zimę, może coś odbije, ale wielkich nadziei nie mam, dlatego wysieję nowe nasiona, najwyżej będzie więcej

[Kasienkar]

U mnie trawa cytrynowa ładnie rośnie w doniczce, ale kot mi ją obgryza