Jechałam dziś o 6 do pracy to nadal było nie odśnieżone , czy nasze władze gminne na łeb upadły, okulary zgubiły a może tylko własne szlaki przecierają

Zawiane jak jasna ......, pieszych nie widać bo po co , idą kawałkiem jezdni przez śnieg ale nawet latarki,odblasku, nic.... Jakiś dekiel

wyprzedzał całą kolumnę od Zalesia do skrzyżowania z Bielską, kilkakrotnie wystawiał się i chował i tak w kółko, normalnie tylko wyciągnąć z auta i natrzeć śniegiem po pysku

po czym jak dojechał do skrzyżowania z Targową zmienił pas i wcisnął się na początek dłuuugiej kolejki w oczekiwaniu na zmianę świateł do skrętu w Targową, kolejka ryknęła takim klaksonem, że mało go nie popchnęli na czerwone

Jeśli to białe .... nie zniknie to rano muszę sobie Relanium łyknąć bo zejdę na zawał jak nic
Dobra, wywaliłam co mi leżało na wątrobie, Renatka, wybacz, poopowiadaj lepiej o swoich planach wiosennych, jakie plany pomidorowe? Planujesz rozsadę?