Witaj Gosiu

po zobaczeniu Cię w ujawnionych postanowilam zajrzeć do Ciebie
Masz zadbaną i dość liczną kolekcję kaktusowatych. Ja jestem jeszcze na etapie "zbierania" kłujaków, ale może też kiedyś założę osobny wątek

Co do teściów to hmmm... być może ogólnie ojcowie tak mają, bo kaktusy i gruboszka mojej siostry podlewa mój ojciec podczas jej nieobecności. Jak kiedyś poszłam i zobaczyłam co zrobił to mi ręce opadły

kaktusy dosłownie pływały w wodzie, zresztą grubosz też... Grubosz dodatkowo miał już pomarszczone liście. Szkoda mi go było bo dałam go mojej siostrze bo akurat miałam dwie ukorzenione odnóżki i u niej urósł dużo ładniejszy i okazalszy niż u mnie, a tatusiek go oszpecił. A mówiłam mu wczesniej żeby podlewał go oszczędnie, a on co 2 dni i to jeszcze bez odlewania wody z podstawka, ech... ci tatuśkowie
