Haniu - mam nadzieję, że jej nie ukatrupię ;) Teściowa by się chyba uśmiała wtedy
Troszkę może niewyraźne, ale mam dla was kilka zdjęć ;)
hoja carnosa Variegata - produkuje pierwszy listek a i jakieś dwa pypcie niżej różowe się chyba rozwijają też
Phalenopsis ( pierwszy jest nawet pachnący, niezbyt intensywny, przyjemny zapach, ale czuć tylko jak nos bardzo blisko kwiat się wciśnie :p
Skrzydłokwiat - jeden pąk w pełni rozwinięty, trochę już śmieci ( leci pyłek), drugi jeszcze rosnący
Oraz wspomniany "dzidziuś" u Sansevieria trifasciata Laurentii
hoja pubicalyx zamierza chyba produkować dwa wąsy, pozostałe dwa stożki wzrostu "uśpione" jakby - utworzyły się u mnie już jak i pozostałe, puściły po dwie pary liści jak reszta, teraz stoją jak zaklęte ;)