
Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013/cz.7
Ewunia witaj
piękne te kolorki tulipanów ,musze się skusić ,u mnie coś zjadło cebulki .

Zapraszam: Ogród "Nad strumykiem"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013/cz.7
Wstawianie tulipanów o tej porze roku powinno być karane,
bo wiadomo, że cebulki będzie można kupić dopiero wczesną jesienią
i do tej pory o tych się zapomni.
Chyba, że załapiecie się jeszcze na jakieś wyprzedaże
- pogoda -póki co- sprzyja.
Tulipany z zieloną smugą należą do grupy Viridiflora; biało zielony to Spring Green,
a fioletowo-zielony to zapewne Night Rider.
Moje powojniki botaniczne nie szaleją tak z kwitnieniem, jak u Ciebie, ale zawsze to jakaś pionowy element.
Najlepiej kwitnie mi Polish Spirit i Madame Julia Correvon, natomiast Błękitny Anioł, też przecie z grupy Viticiella, prawie padł.
bo wiadomo, że cebulki będzie można kupić dopiero wczesną jesienią


Chyba, że załapiecie się jeszcze na jakieś wyprzedaże

Tulipany z zieloną smugą należą do grupy Viridiflora; biało zielony to Spring Green,
a fioletowo-zielony to zapewne Night Rider.
Moje powojniki botaniczne nie szaleją tak z kwitnieniem, jak u Ciebie, ale zawsze to jakaś pionowy element.
Najlepiej kwitnie mi Polish Spirit i Madame Julia Correvon, natomiast Błękitny Anioł, też przecie z grupy Viticiella, prawie padł.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013/cz.7
Ewo,pytałam o altanę z huśtawką,tę pergolę,przy której posadziłaś róże(chyba nie pokręciłam ?;:131 ) Myślałam,że masz zdolniachę męża
Pozwoliłam sobie spisać identyfikowane przez elsi tulipany
Mam podobne 



Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013/cz.7
Agniesiu-Agness - Dzięki Eli-Elsi przynajmniej już wiem jak się nazywają ... mam problem z systematycznym zapisywaniem nazw roślinek, które przybywają do mojego ogródka... wiem, że muszę, ale tyle róznych spraw wokół mnie od tego odciąga, a potem po prostu zapominam
Miło, że zajrzałaś

Dorotko-Dorkow0 - ja tez nie wyobrażam sobie ogródka bez tulipków wiosną, rozświetlają ogród kolorkami, jedynym mankamentem sa ich przekwitajace liściorki... ale nie ma nic darmo

Ewciu -Ewka17 - u mnie też jakieś paskudy ryją pod ziemią, na szczęście "pogłowie" tulipanów na tym nie traci, u mnie raczej cebulki karleją, bo ja ich nie wykopuje w czerwcu

Elu- Elsi -
Dziękuję Ci bardzo za nazwanie moich pięknotek
Tym razem zapiszę
Zawsze to lepiej jak się wie, co się ma
Masz też rację z tym, że o cebulowych sie intensywnie pamięta wiosną... jak kwitną, a jesienią... ja notorycznie zapominam dosadzić nowe
Powojnikami sie nie przejmuj... u mnie najlepiej rosną te, o których zapominam, że je mam
Poza tym trzeba dać im czas, sama zobacz...

a dwa lata później było już zdecydowanie lepiej...

Miruś-Miriam - Męża mam zdolniachę, ale w ostatnich latach bardzo zapracowanego, więc wspieramy się częściowo "gotowcami", doba ma niestety ograniczoną ilość godzin, a teraz lokum do mieszkania ważniejsze , niestety, niż ogrodowe przydasie ;)
Jakiś czas temu udało mi się "wymarudzić" metalowe podpory pod powojniki, które mi Połówek pospawał, ale z malowania już się "wymiksował" i zostawił dla mnie.


Miło, że zajrzałaś



Dorotko-Dorkow0 - ja tez nie wyobrażam sobie ogródka bez tulipków wiosną, rozświetlają ogród kolorkami, jedynym mankamentem sa ich przekwitajace liściorki... ale nie ma nic darmo


Ewciu -Ewka17 - u mnie też jakieś paskudy ryją pod ziemią, na szczęście "pogłowie" tulipanów na tym nie traci, u mnie raczej cebulki karleją, bo ja ich nie wykopuje w czerwcu


Elu- Elsi -
Dziękuję Ci bardzo za nazwanie moich pięknotek

Tym razem zapiszę



Powojnikami sie nie przejmuj... u mnie najlepiej rosną te, o których zapominam, że je mam


a dwa lata później było już zdecydowanie lepiej...


Miruś-Miriam - Męża mam zdolniachę, ale w ostatnich latach bardzo zapracowanego, więc wspieramy się częściowo "gotowcami", doba ma niestety ograniczoną ilość godzin, a teraz lokum do mieszkania ważniejsze , niestety, niż ogrodowe przydasie ;)
Jakiś czas temu udało mi się "wymarudzić" metalowe podpory pod powojniki, które mi Połówek pospawał, ale z malowania już się "wymiksował" i zostawił dla mnie.


- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16305
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013/cz.7
No tak, powojniki oblepione kwiatkami to ja u ciebie zawsze podziwiałam. Niestety moje wcale nie są takie dorodne nawet po dwóch czy trzech latach. Najważniejsze jednak, że żyją. Ten twój niebieściutki jest wręcz cudny 
A co to jest za ustrojstwo u podstawy, takie plastikowe? Może w tym tkwi tajemnica?

A co to jest za ustrojstwo u podstawy, takie plastikowe? Może w tym tkwi tajemnica?
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013/cz.7
Hehehe, Wandziu, to "ustrojstwo" to kawałek rury plastikowej, wbitej w ziemię, do której przymocowana jest drewniana kratka - dzięki temu nie ma styczności z podłożem i dłużej pożyje.
To co moge podpowiedzieć, to jednak dobre przygotowanie podłoża - u mnie ziemia gliniasta, niezbyt przychylna powojnikom, w dodatku raczej kwaśna... więc przy kopaniu dołka pod powojniki staram się zmieszać ziemię jaką mam z ziemią np. do róż, albo warzyw i dać trochę torfu odkwaszonego (ale niewiele) chociaż znacznie lepsze byłoby podłoże kokosowe (również zdrowotnie), na dno dołka zawsze pakuję jakieś kamyki, kawałki gruzu - robią za drenaż, przysypuję to ziemią, jak mam to daję też troche kompostu i sadzę powojniki tak, żeby u podstawy miały lekką górkę, a nie zagłębienie (jak u róż). Zasilam w sezonie nawozem do powojników, a jesienią podsypuje trochę preparatami wapniowymi. Przy okazji dostaje sie też innym wapnolubom.
I to tyle mojego "chodzenia" przy powojnikach.

To co moge podpowiedzieć, to jednak dobre przygotowanie podłoża - u mnie ziemia gliniasta, niezbyt przychylna powojnikom, w dodatku raczej kwaśna... więc przy kopaniu dołka pod powojniki staram się zmieszać ziemię jaką mam z ziemią np. do róż, albo warzyw i dać trochę torfu odkwaszonego (ale niewiele) chociaż znacznie lepsze byłoby podłoże kokosowe (również zdrowotnie), na dno dołka zawsze pakuję jakieś kamyki, kawałki gruzu - robią za drenaż, przysypuję to ziemią, jak mam to daję też troche kompostu i sadzę powojniki tak, żeby u podstawy miały lekką górkę, a nie zagłębienie (jak u róż). Zasilam w sezonie nawozem do powojników, a jesienią podsypuje trochę preparatami wapniowymi. Przy okazji dostaje sie też innym wapnolubom.
I to tyle mojego "chodzenia" przy powojnikach.

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16305
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013/cz.7
No cóż, Ewuniu, dziękuję. Robię też to, co ty... a jednak
Mam ziemię piaszczystą, przepuszczalną. Może za mało wody moje mają? Niestety, nie można mieć wszystkiego.

Mam ziemię piaszczystą, przepuszczalną. Może za mało wody moje mają? Niestety, nie można mieć wszystkiego.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013/cz.7
Jak u Ciebie pięknie, muszę nadrobić zaległości w poprzednich wątkach.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013/cz.7
To trzymam Cię za słowo,że moje z czasem też takie będą
Tak,jak Wandzia mówi,niby robi się,co trzeba,a efekty ...no nie ma ich
Nastawiałam w ogrodzie podpór,obsadziłam,a efekt pożądany nie nadchodzi 



Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013/cz.7
Przyjdzie Miruś, przyjdzie... potrzebny jest tylko ... czas
ale doskonale Cię rozumiem, bo nie mogę zrozumieć czemu mój świerk serbski stoi w miejscu... od trzech lat... przynajmniej tak go widzę 


Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013/cz.7


Zapraszam: Ogród "Nad strumykiem"
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013/cz.7
Ewuniu powojniki zachwycające....całe morze kwiatów.....
Ja nie mam żadnego o kwiatuszkach jak dzwoneczki...... tak się zastanawiam, czy znalazłoby się jakieś miejsca na choć jeden taki egzemplarz..... one chyba kwitną bardzo wcześnie prawda???
Ja nie mam żadnego o kwiatuszkach jak dzwoneczki...... tak się zastanawiam, czy znalazłoby się jakieś miejsca na choć jeden taki egzemplarz..... one chyba kwitną bardzo wcześnie prawda???
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013/cz.7
Nie bardzo rozumiem post Ewki17
Ciężki umysł mam dzisiaj...?

Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013/cz.7
Miram :witJeśli coś to przepraszam ja myślalam o mrozie.
Zapraszam: Ogród "Nad strumykiem"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013/cz.7
Mimo słusznego wieku,jeszcze mam trochę ...gorąca,ale żeby tak od razu z mrozem pomylić....



Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3