Jedna z królic, łaciata, miała termin na wtorek, 3 dni temu. Dziś nadarła futra - trochę w kotniku, trochę w innym kącie klatki, trochą z przodu. Może się wykoci?
Z pokryciem sprawiała mi sporo problemu, bo samczyk pracował na niej wielokrotnie, ale zawsze nieskutecznie. W końcu po kilku miesiącach lekko kwiknął "po", więc może się udało. Nie mam pojęcia czemu ona nie chciała go dopuścić.
Dodam, że on już jest ojcem jej dzieci. Miała wtedy 10 sztuk.