Na hostowiskach panuje sen zimowy....tylko brakuje jeszcze śniegu - pobożne życzenie!!!
A ja utrwalam sobie nazwy host robiąc im kamienne etykiety.
Etykiety plastikowe wsunę głębiej w ziemię i nie będzie wyglądało jak w botaniku.
Kamienie będą położone przy hostach posadzonych w korytkach i w donicach.
Liście z czasem je zakryją.
Olu ten szereg doniczek z hostami wygląda imponująco.Masz przynajmniej pewność, że nie przegapisz żadnego kiełka. Mnie zdarza się już zapominać gdzie co rośnie. Muszę przemyśleć pomysł z donicami również z innych powodów- choćby wystąpienia wirusa
A czym pisałaś nazwy na kamieniach? Ja kiedyś pisałam na kamieniach specjalnym mazakiem do tego celu. Jednak jego trwałość nie była zadowalająca. Napis wytrzymywał 2-3 lata.
Biały to marker olejowy z farbą , wodoodporny.
Musiałam dobrze szczotką szorować aby zmyć po zrobieniu błędu.
Mój biały pisze trochę za grubo . Niebieski to taki uniwersalny do pisania na filmach , szkle czy metalu.
W ramach porządków wiosennych będę napisy poprawiała każdego roku , no i nazwy mi się utrwalą
Iguś pokaż swoje !!!!
Dziś przyniosłam do domu następną porcję kamieni. Część z nich to zbierane nad morzem.
Są one płaskie i gładkie.
Deszcz nie zmyje bo pisaki wodoodporne , Ksawery ma swoje pudełko z kamieniami
więc moich nie będzie ruszał ( tak mi obiecał). Marysia jeszcze sama nie tupta .
W donicach będą stare znaczniki ale głębiej wciśnięte .
Myślę , że sezon 2014 roku przeżyję spokojnie....oby!!!!
A ryć nie będę !!!!!!
Olunia....bardzo Ci dziękuję za karteczkę i prześliczną chusteczkę.Jest cudna i bardzo sie z niej cieszę....u nas też kiedys takie były....ale....pewnie mama je gdzies zapodziała ew. wyrzuciła.A teraz mam już i bedę ją przechowywała. Dziękuję
Witaj Olu, jak ja się ciszę że do Ciebie trafiłam, twoja kolekcja host jest naprawdę imponująca
ja także je uwielbiam, ale mam u siebie zaledwie kilka odmian, będę odwiedzać częściej twoje hostowisko
pozdrawiam
Witam Bydgoszcz i Mazury , cieszę się , że ktoś poza mną może podziwiać moje hosty.
Kończę układanie ubiegłorocznych zdjęć i będę prezentowała odmiany w kolejnych miesiącach ich wegetacji.
Zapraszam.
Dzięki uprawie w donicach moje hosty mogę zimą " przesadzać"...przestawiam i przestawiam aby
jedna drugiej nie zasłaniała . Terytorialnie jestem bardzo ograniczona....
Na moje hostowiska nałożyłam białą włókninę .
Dzisiaj w nocy i przez cały dzień było -7 stopni .
Zapowiadają dalsze spadki temperatur a opadów śniegu nie widać.
Gdyby tak pozostało to byłoby bez roboty.......