Czy można sadzić zioła z marketu jako rozsadę ?

[Eko213]

Czy jako sadzonki ziół można potraktować te sprzedawane w marketach spożywczych, takie większe w doniczkach, jako zioła "przyprawowe" - wysadzić je razem z tą ziemią w ogródku? czy też musi to być typowa rozsada ze sklepu ogrodniczego/szkółki?

[Monika_Gdynia]

Ja sadziłam i jakoś sobie rosły. Doświadczenie mam takie te z marketu są bardzo delikatne i wrażliwe i często później rosną tak sobie. Lepsze na rozsadę kupić zioła na rynku od "lokalnego hodowcy" (widać po roślinie, która się nadaje. Musi być silna, zielona a nie taka rachityczna jak te z marketu) lub po prostu rozsadę w sklepie ogrodniczym.

[Olenkazz]

Wg mnie te z marketöw spożywczych sä do szybkiego zużycia. Wypędzone i delikatniutkie na maxa. Poszukałabym raczej w .... marketach budowlanych. Dziś kupiłam lawendę, oregano, rozmaryn i tymianki (2 röżne) , po ok. 5zł \ szt. W Ob....Typowe do ogrodu nie wyglädały na wybujałe. Chyba była nowa dostawa na promocję...

[dominikams]

A ja kilka razy sadziłam bazylię i była super. Tylko trzeba ją wysadzić dopiero pod koniec maja, jak minie ryzyko przygruntowych przymrozków (wcześniej trochę zahartować na słońcu).

[miko4]

Sadziłem różne mięty z marketu. Przed sadzeniem trzeba je krótko przyciąć a dobrze się rozrosną. No i zahartować je też trzeba.

[Kasienkar]

Ja te z marketu wsadziłam z całą bryłą korzeniową do większych doniczek z ziemią i na początku ładnie wyglądały ale po 2 tygodniach widzę, że nie przeżyją, nowe listki bazylii zasychają, melisa się kładzie i zasycha, oregano jeszcze się trzyma ale końcówki też podsychają

[jode22]

Bo to nie pora na przesadzanie, rośliny teraz są jakby w uśpieniu. Jak przesadzasz w większą doniczkę, to korzonki o tej porze roku nie rozrastają się i nie przerastają świeżej ziemi, natomiast ta warstwa ziemi trzyma wilgoć i stykające się z nią korzonki mogą gnić. Roślina zaczyna schnąć, to podlewasz jeszcze więcej i problem się pogłębia .

[Kasienkar]

Dokładnie tak zrobiłam i jeszcze wczoraj po pracy znowu podlałam bo schną no to już się mogę z nimi pożegnać