
Swierk ma powierzchniowy system korzeniowy -z latami na kilka dobrych metrów-wysysa wodę i składniki odżywcze w swojej okolicy-roślinki na mojej rabacie pod rosnącym świerkiem z roku na rok wyginęły ,a ziemia była tak wyjałowiona i sucha,tworzyła kożuch korzeniowy

Uparałam się co prawda,że chcę tam rododendrony i podobne,ale wcześniej wypowiedziałam wojnę korzeniom,które wyrąbałam siekierą,wymieniłam i narzuciłam kwaśną ziemię....
Jest ok,ale...świerk ruszył z kopyta i adoptuje się ze zdwojoną siłą i prędkością....
Czeka go nieunikniona wycinka...

Zastanów sie czy akurat świerk to dobre rozwiązanie-korzenie ma u mnie na 100% dł 5m(czyli średnica 10m) ,co dalej to nie wiem bo jest chodnik