Witajcie w sobotni wieczór

!
Dzisiejsze przedpołudnie niestety spędziłam w pracy, ale teraz już pełen relaksik

.
Martuniu, bardzo się cieszę, że operacja mamy się udała! Uściski do niej

.
Mufko, jeżeli jestem w stanie wywołać Twój uśmiech, to bardzo się cieszę. Mam nadzieję, że i dzisiejsza porcja widoków Cię zadowoli

.
Dziękuję
Kasiu.
Ewo, witam w tej odsłonie

i udanego spaceru życzę. Mam nadzieję, że moja ogrodowa odyseja Cię nie znudzi

.
Agnieszko, o tak ?spacery boso po trawie? też uwielbiam

?
tylko trzeba uważać na osy
Niezmiernie się cieszę, że Twoja Gabi już w domku. Jeszcze raz życzenia zdrowia!
Aniu, fajnie, że mnie znalazłaś

! Mr. Kret nadal szaleje, wprawdzie kopców nie widać, ale w trakcie kopcowania róż znów natknęłam się na korytarze. Już nie mam siły na drania...
Iwonko, Aniu, dziękuję Wam za komplementy pod adresem ogrodu

.
Dziś mam dla Was zeszłoroczną wiosnę:
i trochę przewrotny marcowy widoczek?

mam nadzieję, że w tym roku scenariusz się nie powtórzy?
P.S.Chyba czas się pomału szykować na zapowiadane mrozy? Koziołki już zaopatrzyły się w ciepłe wdzianka
