Moje endorfiny w kolorach tęczy

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1988
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Moje endorfiny w kolorach tęczy

Post »

Kasiu, Ty mnie nie drzażnij. Martwisz się o wiosnę a nie o miejsce gdzie to upchniesz? Ja dostaję bólu głowy z tego właśnie powodu. Wiosna nadejdzie szybko ale m2 z sobą nie przywlecze. A ja tyle odmian pomidorów wypatrzyłam, w wyobrażni to już nawet ich smak poczułam. Ty masz chyba na piętrze dużą przeszkloną halę o wymiarach długość X szerokość domu i dlatego zimą masz więcej niż ja w ogrodzie w pełni lata. Wspaniałe nabytki, nie ma co. Pokaż je od czasu do czasu, większość to kapryśne królewny, u mnie nie dałyby rady ale pod Twoją ręką na pewno wyrosną jak oczekujesz.
Awatar użytkownika
labka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4410
Od: 4 wrz 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Moje endorfiny w kolorach tęczy

Post »

Nooo kochana..przecież wiesz ,że ja mam jeszcze mniej..a prawie nic..a wszystkie cudaki rosną w doniczkach , workach czy pojemnikach..nie mają wyjścia..bo ja chcę je zeżreć..choćby spróbować..chociaż zobaczyć..na syte spożycie sie nie nastawiam..choć np. wiem,że Cyklantera lepiej rośnie jak sie podetnie kiedy jest młoda....więc liczę na lepsze zbiory...w tym roku. wyprodukowałam też pojemnik kompostu , więc to też wpłynie na roślinek zdrówko.. :tan

Poza tym zamian kupic milion worków ziemi kupie tylko 700 tysiecy... ;:306
No..i chwalipiętą też jestem..więc na pokazywanie ..jeśli tylko urosną ..możesz się już nastawiać.
Co do pomidorów...to mam wielki zgryz..tak jak i Ty..nie wiem jakie i które??? Wszystkich nie posieje..dobrze,że mają długi okres ważności... ;:306 . Mam przeróżne czekoladowe..zebrowe, tygrysie. truskawkowe, malinowe, brzoskwiniowe..i jak słowo nie wiem co jeszcze... kolory najróżniejsze..i kształty..i odmiany.. jakieś jednak decyzje trzeba będzie podjąć.. ;:224
Ogórków szukałam..a teraz mam tyle że szok...też trzeba przemyśleć decyzje... a cukinie??? a moje kapustkowe i sałatkowe..to najpierw muszę wymyślić w czym je trzymać.....żeby porosły...bo jak dotąd to mam chyba najdroższe warzywa świata...gdybym tak próbowała przeliczyć opłacalność tych moich eksperymentów szalonych ..to jak nic wyszłoby 200zł/kg pomidora ;:306
A to tylko mały przykład... ;:224
Jeszcze potrzebuję eM -ka w odpowiednim nastroju... bo na 112 doniczek samego pomidora juz wydał mi zakaz... ;:224 , zaraz po tym jak przyszedł rachunek za wodę we wrześniu... :;230
No więc..to straszne dla mnie..te decydowanie..co? i najwyżej po 2-3 szt...bo jeszcze papryki.. a rodzynki??? takie pyszne były..jak z nich zrezygnować??? To strasznie stresujące.. ;:223 ;:223 ;:223 Ale i tak czekam na wiosnę bardzo... mam tez nadzieję,że moje młode cytrusy pierwszy raz zakwitną... to byłoby wielkie szczęście.. :heja
Egzotyki ..pięknie rosną latem..aż miło patrzeć.. jedynie - mnie martwi..nie wiem czy dożyje...? Robię co mogę..ale ona i tak traci liście..i podsycha.. ;:145 ...a ja ja tak uwielbiam... ;:167

Widzisz..też mam mnóstwo problemów..jednak te wszystkie pieknotki dodają mi siły.. :tan
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1988
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Moje endorfiny w kolorach tęczy

Post »

Faktycznie,Kasiu,współczuję Ci, chęci przeogromne zaś możliwości aż do bólu ograniczone,to nie jest fajne. Ty sobie jednak cudownie z tym radzisz, nie wiem jak to robisz ale jesteś w tym artystką.
Cyklantera podcieta, coś nowego słyszę, to znaczy że się rozkrzewi czy co? W sezonie to wypróbuję. Też będę sadzić pomidory po 2-3 szt. z każdej odmiany.Zakupiłam 90 doniczek kwadratowych 11X11 na rozsadę.To są odmiany eksperymentalne ale mam dwie odmiany na stałe: do żarcia prosto z krzaka i na przeciery. Tych pierwszych chcę mieć więcej odmian, bo bardzo lubię pomidory.

Rodzynka brazylijskiego tez wysieję. Owoce nabyłam w biedronce i wydłubałam nasionka. Czytając o nim mam mieszane uczucie co do uprawy tegoż. Skąpe owocowanie na obszernym krzaku jakoś nie bardzo mi leży ale spróbuję. Mówię o uprawianym w gruncie,do konsumpcji nie o ozdobnym.

- chyba niepotrzebnie się martwisz, bo ona powinna spać zimą jak fuksja, bez liści i przycięta.
Awatar użytkownika
labka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4410
Od: 4 wrz 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Moje endorfiny w kolorach tęczy

Post »

Na temat - to juz tyle wersji słyszałam..że jestem głupsza niż na początku..i dlatego się zamartwiam.. ;:224
Tak wyczytałam u kogoś..że podcięta cyklantera we wczesnym stadium , podobnie jak i tykwa lepiej rosna i owocują..zobaczymy..?
Bo kwiaty cyklantery są też jadalne..i marynowane podobno pyszna..ale niestety zbyt mało miałam , aby takie eksperymenty robić...
Co do podcinania..to i kobea rośnie cudnie..podcięta..
A rodzynki..ja miałam chyba 5 doniczek takich dużych dość 23 średnicy chyba..i po 2-3 sadzonki w jednej...naprawdę nie żałowałam, bo oczywiście na nic ro przerobu nie starczyło..ale kiedy wychodziłam i zbierałam te opadłe lampioniki (bo to jak miechunka mała rosnie) to bardzo przyjemnie było sobie zjeść kilka takich słodziuteńkich owocków. Cała frajda to wyjść do roślinek i móc coś pod skubnąć do oszamania. :tan :tan :tan ..tu malinkę..tam rodzynkę..czy poziomkę..albo młodziutką cyklanterkę..skubnąć pomidoraska koktajlowego..
podskubywania chilli itp to nie polecam... ;:306 ;:306 ;:306
W tym roku mam kilka nasionek jakiegoś ogórka "z futerkiem" ...podobno małe owoce, smaczne i tez takie właśnie do zakąszenia.
Mam tez różne odmiany oberżyny..w tym te białe jajko.. ciekawe czy coś się uda wyhodować bez posiadania foliaka.. ;:218

A może pieprz mi tez zakwitnie..ten rózowy..bo na inne to liczę..ale ten ..to kto wie??? No jest trochę takich różnych , które mam nadzieję,że mnie zaskoczą..i radość wielką dadzą...
Tamarilla sa też wielkie już..może zakwitną??? ;:oj ...jednego chyba musze się pozbyć...bo zbyt wiele miejsca zabiera potem w pokoju..ale to już jesienią..
Tak jak i Ty czekam na te niespodzianki..bardzo ciekawa efektów.. :tan :tan :tan
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1988
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Moje endorfiny w kolorach tęczy

Post »

Kasiu, ja tak właśnie przetrzymałam sundewillę przez jedną zimę, wiosna pięknie się odrodziła i latem zakwitła. Jesienią za póżno wniosłam do domu, nie odżyła. Cyklanterę bardziej wykorzystam, to bardzo pożyteczne warzywo.
Z tych Twoich cudeniek tylko niektóre znam, o większości pierwszy raz na uszy słyszę. Zdobyć takie to nie to samo co wziąć udział w akcji wymiany. A propos akcji wymiany, zamówionko poszło i teraz tylko słodkie oczekiwanie na listonosza. To lubię.
Awatar użytkownika
labka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4410
Od: 4 wrz 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Moje endorfiny w kolorach tęczy

Post »

Była chyba a akcji Cyklantera...??? Tylko może nie szukałaś oczkami...ale nie martw się podzielę się.. ;:196
A ze zdobywaniem dziwadeł to masz rację..bo przede wszystkim to trzeba za nie słono zapłacić... ;:306 ;:306 ;:306
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1988
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Moje endorfiny w kolorach tęczy

Post »

Dziwadła fajne są ale muszą czemuś służyć,niestety. Często jest to zachwyt jednego dnia a potem ... nie miała baba kłopotu ... W duuuuużym stopniu wyleczyłam się z dziwactw, poszłam w kierunku praktyczności, ze zwykłego lenistwa.

Kasiu, masz taką dynię, z której się robi naczynia na płyny?
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1988
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Moje endorfiny w kolorach tęczy

Post »

Witajcie, kochani, poświatecznie i noworocznie. Dzionki już nam się zaczęły wydłużać a nasze myśli biegną do lutego i marca. A ja to już prawie wysiewam, bo przed chwilą przeczytałam, że moje nasionka z akcji już się pakują.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje endorfiny w kolorach tęczy

Post »

Wando a ja dzisiaj dostałam już nasionka, jedna torebeczka o nasionka od Ciebie, wiesz jak się ucieszyłam.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1988
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Moje endorfiny w kolorach tęczy

Post »

Ooo..., to i ja się cieszę z tego powodu. A jakie moje nasionka dostałaś? Zamawiałam sporo kwiatów, może mi się coś Twojego dostanie. To forum jest cudowne a idea akcji wymiany nasion to już ewenement wśród niezwykłości.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje endorfiny w kolorach tęczy

Post »

Dostałam pierwiosnek kandelabrowy, teraz poproszę o poradę czy te nasionka wymagają stratyfikacji prze wysianiem.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1988
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Moje endorfiny w kolorach tęczy

Post »

Dorotko,odpowiedziałam w Twoim wątku dot. pierwiosnka ząbkowanego.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje endorfiny w kolorach tęczy

Post »

Wando przeczytałam dziękuję , nawet nie pamiętałam, że sama rozpoczęłam taki temat.
Napisz co już posiałaś, jestem taka ciekawa.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1988
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Moje endorfiny w kolorach tęczy

Post »

Dorotko nic więcej tak dla uprawy. Sprawdzając kiełkowanie własnych nasion pomidorów (były bardzo maleńkie i podejrzewałam je o niedorozwój fizyczny) wysiałam 4 szt. wykiełkowało 3. Jedną siewkę niechcący uszkodziłam a pozostałych dwóch żal mi wyrzucić. Już mają pierwsze właściwe listki. Gdy osiągną 15cm. odetnę je od podłoża, ukorzenię i posadzę do doniczki. Dwie szt. tej odmiany wystarczy. Poza tym zapakowałam do lodówki nasiona leuzei. Odwiedziłam też dzisiaj swoje bulwiaste w piwnicy, wszystko gra. Niech tylko ta aura nie zrobi coś głupiego.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje endorfiny w kolorach tęczy

Post »

Wando pomidory mają bardzo długą kiluletnią zdolność kiełkowania. Odmiany mają różne wielkości nasion, nieraz duże pomidory tworzą malutkie nasionka, że człowiek myśli, jakieś małe koktajlówki. Później jak urosną okazuje się ;:oj jesteśmy zdziwieni jakie to ogromne pomidory.
Musiałam sprawdzić w internecie co zacz ta leuzea.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”