
Mój fijoł 13-czas wspomnień
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
A okrywałaś te zawilce? Może by wtedy nie wymarzły... U mojej Cioci rosną i nic im się nigdy nie dzieje zimą, zawsze ładnie odbijają... Na wystawie (ZTŻ) widziałem pełne i karbowane zawilce japońskie. Cuda. 

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Grażyna, teraz kupię byliny, a potem już tylko róże-taki plan
Maryniu, musisz mieć silną wolę
Nie wiem, co to będzie, kiedy skończy mi się miejsce...
Sławek, ten pierwiosnek siałam z nasion
Siewek było więcej, ale oczywiście rozdałam. Gold Lace zakwitł w następnym roku po wysianiu i ładnie się rozrasta. Nie powtarzał kwitnienia jesienią, ale jakoś specjalnie mi na tym nie zależy. Obok rosną inne prymule, które kwitną od sierpnia do tej chwili
Filip, nie okrywałam. Nie okrywam w ogrodzie nic poza różami i azaliami japońskimi. Pełny zawilec też u mnie rósł-dwa lata
Do tej pory zostały jakieś zawilce-Splendens i Andrea Atkinson (pomylony, ale nie wiem, jak ten mój nazwać) oraz jeden pajęczynowaty, ale to ostatki większej kolekcji. Już nie kupuję
Ewa-żadna przyjemność odkładać na remont
Myszki

Nadal maj




Maryniu, musisz mieć silną wolę

Sławek, ten pierwiosnek siałam z nasion


Filip, nie okrywałam. Nie okrywam w ogrodzie nic poza różami i azaliami japońskimi. Pełny zawilec też u mnie rósł-dwa lata


Ewa-żadna przyjemność odkładać na remont

Myszki

Nadal maj

Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Co się odwlecze to nie uciecze , zdążysz jeszcze wybrać różyce
Ewa przypomnij proszę , wielkość swojego ogrodu
W Wipsowie wypatrzyłam piwonie , z radochy w górę skakałam
może przynajmniej tę rabatę uda mi się skończyć
liczę na fajne sadzonki .

Ewa przypomnij proszę , wielkość swojego ogrodu

W Wipsowie wypatrzyłam piwonie , z radochy w górę skakałam


- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Ela, mam tego szczęścia 22 ary
Zostało mi wciąż dużo trawnika do likwidacji
Tiarella. Kolor niezupełnie taki, ale rozkwita w różowościach


Dużo nóżek



Tiarella. Kolor niezupełnie taki, ale rozkwita w różowościach

Dużo nóżek

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
22 ary.....jak to brzmi
Następny ogrod musi mieć co najmniej taki metraż
Wtedy wystarczy miejsca na wszystkie chciejstwa

Następny ogrod musi mieć co najmniej taki metraż

Wtedy wystarczy miejsca na wszystkie chciejstwa

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Też bym chciała te 22 ary 

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Ewciu 22 ary to całkiem sporo więc nic dziwnego,że czasami nie przeszkadzają Ci siewki różnych roślinek.
Wspomnienia majowe chyba jedne z ciekawszych bo pokazują jak szybko wiosną przyroda potrafi zmienić świat wokół nas z szarości w ferie cudownej zieleni i różnych barw.
Z 2 brunerek od Ciebie ( sadzone końcem IX) ta" variegata" szybciutko się zadomowiła i urosły jej nowe małe listki - śliczniuchne
Zapowiadają wreszcie jakieś przymrozki to chyba postawię na nią dużą doniczkę z otworami - zawsze jakieś zabezpieczenie bo ogólnie swoich nie okrywam.
Czy Ty okrywasz ciemierniki bo ja tak sceptycznie podchodzę do tego - u mnie okrywane ( namiot z grubej włókniny na stelażu) a inny raz nic i efekt identyczny czyli wiosną i tak połowa liści lub więcej do wycięcia.
Wspomnienia majowe chyba jedne z ciekawszych bo pokazują jak szybko wiosną przyroda potrafi zmienić świat wokół nas z szarości w ferie cudownej zieleni i różnych barw.
Z 2 brunerek od Ciebie ( sadzone końcem IX) ta" variegata" szybciutko się zadomowiła i urosły jej nowe małe listki - śliczniuchne

Zapowiadają wreszcie jakieś przymrozki to chyba postawię na nią dużą doniczkę z otworami - zawsze jakieś zabezpieczenie bo ogólnie swoich nie okrywam.
Czy Ty okrywasz ciemierniki bo ja tak sceptycznie podchodzę do tego - u mnie okrywane ( namiot z grubej włókniny na stelażu) a inny raz nic i efekt identyczny czyli wiosną i tak połowa liści lub więcej do wycięcia.
- misiaczekm
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2372
- Od: 31 paź 2009, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: olsztyńskie/Barty
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Przepiękna, majowa pogoda w Twoim wątku... heh... pomarzyć można...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Kasia, świetnie mieć tyle miejsca, gorzej pielić
Ania, to wymaga nieco biegania
Krysiu, Variegata rośnie jak szalona, już kilka razy ją dzieliłam. Inne nie radzą sobie aż tak dobrze. Ciemierników nie okrywałam, nigdy nie traciły wszystkich liści, choć wycinałam przemarznięte. Jednak cuchnący wymaga jakiejś osłony, bo po jednej zimie całkiem przepadł.
Piotr, coraz bliżej do wiosny
Hosty w maju najładniejsze.



Dziewanna.


Ania, to wymaga nieco biegania

Krysiu, Variegata rośnie jak szalona, już kilka razy ją dzieliłam. Inne nie radzą sobie aż tak dobrze. Ciemierników nie okrywałam, nigdy nie traciły wszystkich liści, choć wycinałam przemarznięte. Jednak cuchnący wymaga jakiejś osłony, bo po jednej zimie całkiem przepadł.
Piotr, coraz bliżej do wiosny

Hosty w maju najładniejsze.
Dziewanna.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Szczególnie ta pierwsza hosta mi się podoba. Jest prześliczna 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Widzę tylko pierwszą fotke,ale śliczne ma liście ta hosta do tego te niebieskie kwiatki ,takie delikatne 

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Ania, tylko za Chiny Ci nie powiem, kto to
Pamiętam wygląd tylko nielicznych, a i to raczej wtedy, kiedy patrzę na konkretne miejsce.
Jadziu, te kwiatki to brunnera Lookig Glass
Ostatnie dni maja.





Jadziu, te kwiatki to brunnera Lookig Glass

Ostatnie dni maja.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Kalina przepiękna, ale i ta rutewka ma mnóstwo uroku
Ja ciemierników też nie okrywam, cały czas kwitną jak szalone. Mam nadzieję, że mróz im nie groźny..

Ja ciemierników też nie okrywam, cały czas kwitną jak szalone. Mam nadzieję, że mróz im nie groźny..

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 13-czas wspomnień
Kasia, rutewki są śliczne
Nie sądziłam, że tak mi się spodobają.



