Zapraszam Was na ciąg dalszy wspomnień. Teraz kilka fotek z początku lipca....
Agnieszko Aage 
wiesz, to co piszesz to jakbyś moje myśli czytała. Ja piwonie też lubię tak bardzo, ponieważ kojarzą mi się z beztroskim dzieciństwem i ogrodem Babci. Ogród ten był pełen piwonii, a my biegaliśmy pomiędzy wielkimi kępami .....Czar dzieciństwa, tego się nie zapomina
Dziękuję za miłe słowa, ale do Twoich zdjęć mi daleko....
Zaczynasz lubić troszeczkę róże? Popatrz jaka piękna jest Stadt Rom
Ewo ewazawady cieszę się, że podobają Ci się piwonie. Niestety nie wiem, co to za odmiana, kupiłam ją bardzo dawno jak jeszcze nie pisałam nazw.
Pochwal się gdzie już byłaś? My w tym roku Tre Valli na stare śmieci, gdzie czujemy się jak u siebie. Przynajmniej dzieci nie musimy non-stop pilnować, bo znają tereny i się nie zgubią.
A Ty drugi wyjazd gdzie? Bo teraz mnie zżera ciekawość....
Już się nie mogę doczekać, a Ty mnie rozumiesz
Lubisz Pomponellę, bo ja bardzo
Majeczko majka411 dziękuję Ci bardzo za miłe słowa. Jak je mówi taki znawca jak Ty to nabierają 100-krotnej mocy. Jesteś kochana

.
Nie wiem dlaczego Leonek tak się zarumienił, może to kwestia światła?
Majeczko, dziękuję Ci bardzo, bardzo, bardzo za Twoją pomoc.
Dla Ciebie Bonica w promieniach słońca. Może być?
Aniu Sweety cieszę się, że Garden of Roses już u Ciebie rośnie

i , że to moje były inspiracją dla Ciebie. Co do róż w donicach to nic z nimi innego nie robię jak ze "zwykłymi" różami. Podlewam, nawożę, pryskam - to samo. No tylko na zimę wnosimy je do zimnego garażu. Jedną zimę już tak przetrwały, obecną - na razie - też.
Czy przyjmiesz ode mnie taki duecik kocimiętkowo-liliowy?
Aniu anka_ doskonale odczytałaś moje intencje - wiesz, ja trzy lata temu nie miałam żadnej róży. Sama w to nie wierzę...
W związku z tym myślę, że Ciebie ta choroba też zaczyna opanowywać
Aniu, dla Ciebie niezawodna Aspirynka
Kasiu,Robaczku Kochany 
dziękuję Ci bardzo, bardzo, bardzo za Twoje rady.
Wszystko skrzętnie spisałam i teraz muszę szybko myśleć, żeby zamówić róże.
Koncepcja Nostalgie bardzo mi się podoba, a o towarzystwie dla Queen muszę jeszcze coś poczytać. Jeszcze raz Ci bardzo dziękuję.
Ciekawa jestem Twojej Kifstgate, będziemy potem porównywać.
A na razie dla Ciebie jeszcze raz Stadt Rom. Masz ją? Po co pytać...... Ty masz chyba wszystko....
I na koniec obiecana kilku forumkom Ballerina
