Opuncja odporna na mróz - uprawa w ogrodzie

[sosna388]

Mam jeszcze jedno pytanie: czy w opisanej sytuacji donicę/donice z kaktusami mrozoodpornymi muszę ocieplać? Nie wiem, czy ktokolwiek trzyma kaktusy w takich warunkach, wszystko, co do tej pory czytałam na ten temat dotyczyło uprawy na wolnym powietrzu. Może ktoś ma takie doświadczenia?

[marek69]

Zdecydowanie nie okrywać. Zabezpieczyć tylko rośliny aby deszcz/śnieg nie leciał im na głowę.

[Andrzey]

Jeśli będziesz je zimowała w domu, to nie musisz ocieplać doniczek i nie przykrywaj niczym.

[sosna388]

Stać będą w domu, więc śnieg ani deszcz im nie będą grozić, tyle że dom nieogrzewany, stąd pytałam o ocieplanie. Dziękuję.

[Majorek]

Mam jeszcze jedno pytanie: czy w opisanej sytuacji donicę/donice z kaktusami mrozoodpornymi muszę ocieplać? Nie wiem, czy ktokolwiek trzyma kaktusy w takich warunkach, wszystko, co do tej pory czytałam na ten temat dotyczyło uprawy na wolnym powietrzu. Może ktoś ma takie doświadczenia?

Jeżeli masz tutaj na myśli gatunki mrozoodporne z rodzaju Opuntia to O. himifusa, O. phaeacantha, O. howeyi rewelacyjnie radzą sobie zimowane w gruncie, w pojemnikach, poza pojemnikami nie nasadzane, jako pojedyncze sadzonki/ oderwane człony. Nie należy je niczym przykrywać, jedyne co to mniej więcej od wrześnie nie podlewać, aby spokojnie mogły pozbyć się nadmiaru wody z tkanek, chociaż nawet jak się zapomniałem nie raz i podlewałem i nawoziłem we wrześniu jeszcze to efekt był identyczny i rośliny z łatwością pozbywały się wody z tkanek, mimo jej obecności w substracie. Z innymi kaktusami mrozoodpornymi nie miałem do czynienia, jedynie agawa amerykańska 3 sadzonki zimowałem w tamtym roku w temperaturze cirka ebałt -5- 5 stopni Celsjusza. Jednak miałem je owinięte w włókninę i dodatkowo zabezpieczone(np. dodatkowo schowałem je do schowka na pościel w tapczanie, altanki w której zimowałem).

[sosna388]

Dzięki, Majorek. Oby do wiosny, wtedy zacznę działać

[szkodnikk]

witam
moja opuncja zimuje na skalniaku bez żadnego zabezpieczenia, kwitnie obficie na żółto i ma całkiem smaczne owoce
nie wiem dokładnie co to za odmiana, ale kupiłem w sklepie ogrodniczym
to co widać narosło z jednego człona
dość łatwo ukorzenia się

[Norel]

Bardzo ładna kępa!
Moje też rosły na skalniaku....do czasu. Przyszła jakaś taka zima,że wszystkie padły-zostały tylko te co są w skrzyniach przykrywanych na zimę daszkami.

[leszek2]

Jacku,bardzo ładnie prezentują się Twoje opuncje ,teraz tylko brakuje opuncji w kolorze czerwonym

[Anitaaa]

Czy naprawdę u nikogo inna odmiana nie zakwitła

[bylinki]

Piękne, ale plewienia nie życzę najgorszemu wrogowi, po miesiącu jeszcze kolce wychodzą z dłoni.

[Anitaaa]

Śliczna,znasz odmianę

Znam ten ból

[Farel]

U mnie kwitły

Opuntia whipplei v. viridiflora, ona nie kładzie się tak jak np. phaeacantha, ma inny pokrój.


Mam też kilka innych, ale dopóki nie skończę skalniaka siedzą w doniczkach i nie kwitły jeszcze.

Na plewienie jest prosty sposób, trzeba je sadzić na dobrze zdrenowanym skalniaku, gdzie inne chwasty nie wyrosną z powodu braku wody. Dobrze jest dać pod spód agrowłókninę, a na to żwir.

[emalia112]

Nie wiem nawet czy umieszczam to w dobrym dziale. To chyba kaktus. Pare lat temu rósł w szklarni, był dosyć spory, przeszkadzał i brat wyrzucił go na kompost. Ale jakoś nie chciał gnić, brat go wyciągnął i położył na macie i tam został. Przez lata przyrósł do maty, obrósł macierznką i mchem, wytrzymał kilka zim nawet tych ostrych, nic nie urósł, ale co roku kwitnie /a w szklarni nie chciał/.



To jest dopiero determinacja i chęć życia.

[Rennni]

Ładna Opuntia , również miałam ale musiałam wyrzucić, bo mam małe dziecko.