Małgosiu my musimy wychodzić wcześnie z psami bo mieszkamy w bloku a jak wyganiają sie rano to potem jest z nimi spokój.PEPSI pisze:Uwielbiam spacery po lesie. Ładuję wtedy moje akumulatory na cały tydzień. My dopiero po obiadku, zaraz kawunia na deser i też lecę na spacerek. Do południa byłam w ogrodzie, troszkę posprzątałam, chwastów troszkę się pozbyłam i rozejrzałam co tam na wiosnę będę czynić.Pozdrawiam.
Bardzo lubię chodzić po lesie tym bardziej że mam niedaleko a więc biorę psa kije i prawie co dzień chodzimy ,chociaż teraz miałam przerwę ,ze względu na święta i problemy ze zdrowiem ,ale już od dwóch dni znów chodzimy.