Ogród Gosi 12

[Priam]

Uwielbiam wspaniałe widoki z udziałem azalii i różaneczników.

[marpa]

Wcale się nie dziwię ,że jesteś zauroczona ogrodem sąsiadki Gosiu bo robi wrażenie !A kolory...myślę ,że przyroda nie zwraca na nie uwagi, to człowiek stara się ją upiększyć sztucznie w zależności od swoich upodobań i gustów...
Co do azalii to są całkowicie bezproblemowe rośliny trzeba tylko stworzyć podłoże właściwe dla nich a nie sadzić w glebie rodzimej i problemu nie ma .... Kiedyś przyszykowałam do wyrzucenia azalię japońską ,którą obgryzły sarny, wykopałam i tyle...nie zdążyłam jej całkiem unicestwić , przezimowała karpa z odkrytym korzeniem...na wiosnę wypuściła zieloniutkie listeczki i to ją uratowało. Mam ją do dzisiaj !

[TerDob]

Gosiu witam
Twój ogród ma swój urok i sąsiadki też - oba są piękne
Ja mogę tylko popatrzeć na rododendrony i oko pocieszyć u innych - u mnie nie chcą rosnąć , gleba nie dla nich Została mi tylko jedna azalia - zobaczymy ile przeżyje
Czekam na zdjęcia z Twojego ogrodu
Pozdrawiam cieplutko

[anym]

Małgoś
Przybiegłam z noworocznymi pozdrowieniami a tu się dowiaduje, że wczoraj miałaś urodziny
Sto lat kochana, aby Twój ogród piękniał z roku na rok i już proszę nie narzekaj bo twój bałagan jest bardzo urokliwy. O każdej porze roku coś się dzieje, coś kwitnie...no i piękne trawy. Sąsiadki ogród piękny ale gdy rododendrony przekwitną... zapewne nie jest tak ciekawie jak u Ciebie. Pozdrawiam cieplutko

[Jatra]

Gosiaczku Twój ogród ma ,, to coś'' wspaniałego co zawsze przyciąga i będzie przyciągać gości . Więc z miłą chęcią zaglądam choć śladu nie zostawiam z braku czasu

Brawa dla sąsiadki widać ile pracy wkłada w ogród , aż pozazdrościć takiej sąsiadki z którą można porozmawiac o kwiatach .U mnie wkoło niestety nie ma takich .

[Adrian]

ale rewelacyjne skupisko azalii!!! Zazdroszczę Ci Gosiu takich widoków
Sąsiadka musi mieć dużo miejsca by zgromadzić taką kolekcję (kilkadziesiąt odmian na pewno). Jesienią też jest kolorowo i wesoło gdy przebarwiające liście mienią się odcieniami czerwieni, brązu, żółci i pomarańczu.

Co do nagromadzenia kolorów - z jednej strony najelegantsze rabaty to takie, gdzie się dopasuje pokrewne kolory (choć to trudna zabawa, spójrzcie na róże, tam to jest bardzo widoczne - jest róż zimny, ciepły i pewnie jeszcze kilkanaście innych, o których moje męskie oko słyszało ale niekoniecznie - dostrzega ) i gdy się operuje ograniczoną paletą barw - a więc przy tych kwasolubnych fiolety, róże, biel z jednej strony a czerwienie, pomarańcze, żółcie z drugiej (tak jak piszesz Jagoda ). Ale z drugiej strony Azalie i różaneczniki to szczególna grupa roślin, w której takie pomieszanie kolorów poza naprawdę skrajnymi przypadkami, nie razi (popatrzcie na zdjęcia rabat z arboretów w Kórniku i Wojesławicach).
Dziękuję Gosiu za taką ucztę dla oczu
Zabieram się teraz za podziwianie Twojego ogrodu - zapowiada się wspaniała podróż...

[Elizabetka]

Witaj Gosiu.
Wszystkiego najlepszego na tego koziorożca. Zdrówka przede wszystkim i spełnienia marzeń.
Fajnie, że pokazałaś ogródek sąsiadki piękne widoki. Sama mam problem z jednym zakątkiem...podpatruję ale dalej nie wiem co dosadzić

[Margo2]

Jagódko, ja uważam jak Adrian. Rh to jedyna grupa roślin gdzie nie przeszkadza mi ta feria barw. To chyba przez zimę. Jestem wiosną tak spragniona kolorów, że nic nie przeszkadza.
Mój ogród jest kolorystycznie bardziej ograniczony, bo ja mam przede wszystkim róże i fiolety. Gdzieniegdzie żółty i pomarańcz.
Ale bardzo mi miło, że mój ogródek bardziej Ci się podoba.

Wandziu, ale u mnie są piachy. Tak samo jak u sąsiadki. To chyba kwestia przygotowania gleby. A może nawadniania? U sąsiadki ogród jest częściej podlewany. A wiemy, że kwasoluby lubią wilgoć.

Kasiu, cieszę się, że moja wizja murku przypadła Ci do gustu.
Jeśli chodzi o poprawienie gleby to trzeba sypac pod azalie kompost, dodatkowo podlewać biohumusem. Bardzo poprawia strukturę gleby. Spróbuj i nie wyrzucaj roślin.

Przemku, mam szczęście podziwiać je na własne oczy

Maryniu, zgadzam się, że przyrodzie nie przeszkadza taka mieszanka kolorów. Jak już pisałam Jagodzie, wiosną człowiek jest spragniony barw. Po szarej zimie czeka na wszystko co natura dała.
Ty to masz zielone ręce, więc wcale się nie dziwię, że nawet wywalona azalia przetrwała. Moja sąsiadka ma to samo. Nawet to co wywali nie chce umrzeć. Ile razy zabierałyśmy z inną sąsiadką rośliny, które zostały wywalone na kompst i po wielu dniach jeszcze żyły.

Teresko, pisałam chyba już u Ciebie o biohumusie. Powinnaś więcej go stosować, a i rododendrony zagoszczą u Ciebie.
Fajnie, że każdy z nas ma inny ogród. Gdyby każdy miał taki sam byłoby nudno.

Aniu, dziękuję za życzenia
Sąsiadka ma pogrupowane rośliny. To jest bardziej ogród botaniczny
Zawsze jest co podziwiać u niej. Na pewno to miejsce nie jest tak spektakularne w późniejszym terminie, ale też pięknie sie prezentuje. Szczególnie dla mnie, bo lubię iglaki.

Teresko, jesteś bardzo miła
Wiem, ze masz mało czasu, tym bardziej się cieszę, że do mnie zaglądasz.
Mam to szczęście, że kilka osób na osiedlu interesuje sie ogrodami. Poza tym mam tu bardzo dużo znajomych. Latem spędzamy razem czas. Także mieszkam w super miejscu.

Adrianie, bardzo mi miło, że odwiedziłeś moje podwoje.
Sąsiadka ma 1000 m. działki. Ogród jest podzielony na kilka części. Rośnie w nim niesamowita różnorodność roślin. Ale nie przeczę, że sąsiadka głównie ukochała rh i róże, które pokażę w późniejszym terminie.
Co do kolorów to zgadzam się z z Toba w 100%. To nagromadzenie blisko siebie tak różnych kolorów przypomina arboretum. Tam też sadzą pomieszane kolorystycznie rośliny.
Zapraszam do zwiedzania, chociaż mój ogród jest dużo skromniejszy.


Elu, ciekawe nad jakim zakątkiem pracujesz. Masz może jego zdjęcia?

Skończyły się zdjęcia azalii, więc wracam do zdjęć swojego ogrodu

























Ależ fajnie, że jutro wolne.
Miłego poniedziałku Wam życzę

[daffodil]

Gosiu zgadzam się z Tobą. Super, że jutro można spędzić dzień wolny, z rodziną.
A zdjęcia wiosenne z Twojego ogrodu nastrajają bardzo optymistycznie. Lubie takie kolory tulipanów jak te fioletowe ...

[x-ag-a]

Gosiu, skutecznie zagubiłam Twój wątek i zdaje się, że poza życzeniami noworocznymi, jestem Ci winna urodzinowe
Kochana, niech Ci się wiedzie w życiu, domu i ogrodzie, a pogoda - i ta z nieba i ducha - dopisuje co dnia
Postaram się już być na bieżąco...

[koziorozec]

Gosiu,i wróciłaś do pięknych tulipanów,chociaż rzeka kolorów u sąsiadki tez piękna ale na chwilę

[Jagodka]

I ja za Agunią - Tobie Gosieńko składam spóźnione , ale jakże od życzenia - w zdrowiu , miłości i chwilach radości ...niech spełnią się Twoje najskrytsze marzenia .

A Twój ogród i tak mi się podoba - bo swojski , naturalny i bliższy memu ...wszak od wiosny -aż do jesieni kolorowy .

[Margo2]

Asiu, ja dzisiaj totalnie odpoczywam. Poszłam nawet na spacer do ogrodu. Wszystko wygląda rewelacyjnie. Niestety już wyłażą cebulowe. Boję się, że w tym roku niewiele będzie kwitło, jeśli nagle nadejdzie zima.

Aga, dziękuję bardzo za życzenia
Ja do tej pory pogoda ducha mnie nie opuszczała. Jestem z natury optymistką.
I nie chciałabym, żeby się to zmieniło. Także bardzo dziękuję

Marta, wróciłam do tulipanów, bo u mnie ciągle maj

Jagódko, dziękuję bardzo
Staram się sadzić tak rośliny, żeby na rabacie zawsze coś kwitło. Może to stwarza pewnoego rodzaju bałagan, bo wszystkiego jest mało i gęsto posadzone, ale ja kocham przede wszystkim kwiaty. Kompozycja jest na drugim miejscu.


Ciąg dalszy maja




















To miejsce dzięki Justy wygląda teraz inaczej

[Monika-Sz]

Pięknie soczysty Twój maj.. Tulipany to niezbędne w ogrodzie kwiaty- od razu dodają tyle życia w rabatach! Jak uroczo wyglądają budzące się do życia hosty- już za chwile będzie w tych miejscach fontanna.. O
Oglądając Twoje zdjęcia trochę zapominam, jaka jest kartka w kalendarzu- zwłaszcza że w ciągu dnia oknem zagląda słońce do pokoju, mam poczucie jakby to był wątek aktualny a nie wspomnieniowy.. a wiosna- cóż, jakby prawie była już w ogrodzie.. Cudowne zdjęcia wklejasz- cieszę się, że po kilku latach przerwy postanowiłam wrócic do tulipanów- utwierdzasz mnie tylko w tej decyzji

[edulkot]

Gosiu aż mi się cisną na usta słowa piosenki z Kabaretu Starszych Panów - "a w sercu ciągle maj"
To bez żadnych podtekstów do reszty słów, ale przy takiej pogodzie łatwo czuć maj w sercu bo słonko iście majowe
Choć martwię się tak wysokimi temperaturami