Mój jest Ten kawałek podłogi...

[Marginetka]

Marysiu, ta różowa jest bardzo wysoka, ma ze 2 metry, ją też dusił świerk ale wiechami raczej nie kwitnie.
Małgosiu, prawda? Co roku ścinana jest prawie do pół metra nad ziemią a i tak wyrasta taki wielki krzak. Rośnie odrobinę w cieniu i chyba jej to pasuje.

[tara]

jeśli ma sztywne łodyżki to raczej QUEEN ELIZABETH, u mnie podobnie dorasta do 2,oo m, pięknie odbija w jednym sezonie pomimo przycięcia, ale

[tomaszkowa]

Marta ja na jesieni posadziłam QUEEN ELIZABETH. Jeżeli przeżyje bęziemy mogły porównać.

[jonatanka]

Martuś jakie róże Ciebie interesują pnące ,rabatowe w jakim kolorze ?Artemis bardzo ładna i odporna różyczka Tantau 1995 rok,Heidetraum również mało kłopotliwa różyczka,Pirovette również odporna .Lady of Shalot łatwo się aklimatyzuje i posiada delikatny zapach.

[Marginetka]

Tara, tak, jest sztywna, zawsze odbija.
Beatka, okryj ją bo jednak wrażliwa jest
Joasiu, podobają mi się róże pełne i półpełne, chętnie powtarzające ale niekoniecznie. Kolory pastelowe, róż, łosoś, herbata, czerwień, bardzo bym chciała żółtą. Wymienione przez Ciebie, już podglądam, te o pełnych kwiatach, absolutnie boskie!
Z oferty Ewy:
Alchymist- bardzo, ale tylko -26
Aurelia Liffa
Constance Spry-bardzo
Gloire de Dijon -cudowna ale u mnie zdechnie
Himmelsauge
Laguna- cudowna ale nie dla mnie
Rosarium
That?s Jazz


Ze zwykłych podobają mi się:
Leonardo da Vinci
Olympic Palace
Bouquet Parfait
Kronprinsesse Mary Castle- umarłam, ale Ona pewnie zeszłaby u mnie
Alexander MacKenzie
Therese Bugnet, nawet ciekawa pomimo że fiolet
Candlelight- absolutnie boska jak i reszta nostalgicznych ale raczej u mnie nie pożyją
Morden Fireglow, ładna?
Cardinal de Richelieu nawet ciekawa pomimo że fiolet
Celeste
Comte de Chambord
Duchesse de Rohan - cudowna
Frau Karl Druschki
Henri Martin
Hurdalsrosen
Jacques Cartier
Königin von Dänemark
Mrs. John Laing
Rose de Rescht
Souvenir du Dr Jamain

I jak tu nie oszaleć i nie pójść z torbami

[Georginia]

Martuś,ta różowa to jednak nie wygląda na The Queen Elizabeth.Chyba za długie ,wiotkie i powyginane pędy.Może to jakaś pnąca.Mam Elizabeth już ok 10 lat i najwyżej wyrasta do 160 cm ,pędy są sztywne,krzak kompaktowy.No i nigdy mi nie przemarzła.Pozostałe oczywiście tak jak dziewczyny rozpoznały.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6#p4371896

[jonatanka]

Kronprinsesse Mary Castle ,Candlelight dlaczego nie dajesz im szans u siebie ?Alexander MacKenzie bardzo odporna róza i bardzo ładna.Morden Fireglow odporna ale kwiat nie w moim guście.Bouquet Parfait mam u siebie i tez oczekuję na pierwsze kwiaty.

[Maska]

Marto a ja mam QE od 17 lat już w trzecim ogrodzie przesadzona i nigdy jej nie okrywam. Czasem niektóre pędy przemarzną ale i okrywane przemarzają. Jak jest wysoka na 2 m i ma sztywne pędy to też uważam że może być QE . Na zdjęciu jest dużo niższa, ale jak ja uwolniłaś to pójdzie w górę.
Mam Alexander MacKenzie i trochę wygląd kwiatów mnie rozczarował, ale mrozoodporność mnie skusiła.

[Marginetka]

Alicjo, Marysiu, zobaczymy jak będzie prezentować się w tym roku, o ile będzie
Tu widać ją trochę wyraźniej:




Joasiu, Kronprinsesse Mary Castle ,Candlelight, są piękne ale obawiam się, że u mnie zmarzną niestety. Mam przykre doświadczenia, pomimo kopczyków, słomy i włókniny.

Dzięki Ewie lista już się klaruje powoli.

[gloriadei]

Martuś
przyszłam zerknąć na twoje nn-ki
Różowa na pewno nie jest Queen Elizabeth. To zdecydowanie róża wielkokwiatowa. Długie proste pędy zakończone pojedynczym kwiatem. W pierwszej chwili skojarzyła mi się z Grafin Sonja: http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.150463
Ale podobnych róż jest bardzo dużo, to pewnie jedna z wcześniejszych odmian dziś już mniej dostępnych.

Z twojej listy na pewno zrezygnowałabym z Gloire de Dijon, choć jest urocza.
Reszta mniej lub bardziej da radę na Mazowszu.
Najodporniesze i sprawdzone terminatorki wg mnie, bez nich nie wyobrażam sobie ogrodu:
Alexander MacKenzie
Therese Bugnet,
Cardinal de Richelieu
Comte de Chambord
Duchesse de Rohan
Henri Martin
Hurdalsrosen
Jacques Cartier
Königin von Dänemark
Rose de Rescht
Souvenir du Dr Jamain
oraz inne historyczne i parkowe, np:
Alba Maxima,
Louise Odier
Gipsy Boy
Gefylt
Stanwell Perpetual
Ritausma
Roseraie de Í Hay
Pink Grootendorst.
Wiele innych odmian na pewno też by wytrzymało zimy, ale na początek warto postawić na te odporne i malo problemowe. Z pewnością każda z dziewczyn ma swoje sprawdzone róże, które może polecić. Powodzenia w wyborze!

[cyganka77]

Dziewczyny, jak patrzę na te Wasze róże, to zazdrość mnie zżera i też takie chcę. Dobrze, że jeszcze kawał działki do zagospodarowania .

[tomaszkowa]

Martuś Queen Elizabeth podobno jest bardzo odporna na mrozy. Panu Cezaremu ze szkółki, pozostała podobno tylko ONA, po mrozach 3 lata temu.

[constancja]

Jeśli mogę wtrącić swoje marne 3 grosze to blado różowa to całkiem chyba na pewno New Dawn , biała to Śnieżka oczywiście, a therese Bugnet wcale nie jest fioletowa. DOWÓD.... i to jest właściwie to z czym przyszłam.

[Marginetka]

Asia a jak wspaniale jest planować i obsadzać nowy teren
Beatka, gdzieś czytałam, że wytrzymuje do -26, u mnie przechodzą większe pasy zimna, taki teren, także wybierałam teraz róże które wytrzymują od -30 i więcej.
Ewo, wspaniałe zdjęcie! Dowód mnie bardzo ucieszył, zamówiłam therese Bugnet

Dzięki wielkiej wiedzy i nieocenionej pomocy Ewy-Gloriadei zakończyłam wybór różanych odmian
Zamówiłam:
1.Aurelia Liffa
2.Constance Spry
3. Himmelsauge
4. Rosarium
5. Lykkefund
6 Alexander MacKenzie
7 Therese Bugnet
8 Cardinal de Richelieu
9 Celeste
10 Comte de Chambord
11 Duchesse de Rohan
12 Frau Karl Druschki
13 Henri Martin
14 Hurdalsrosen
15 Jacques Cartier
16 Königin von Dänemark
17 Rose de Rescht
18 Souvenir du Dr Jamain
19 Louise Odier
20 Gipsy Boy
21 Gefylt
22 Stanwell Perpetual
23 Ritausma
24 Roseraie de Í Hay
25 Pink Grootendorst

[x-ag-a]

Jestem pod wrażeniem Twojego zamówienia, Martusiu! Będzie Pani zadowolona!
Z wymienionej listy róż mam tylko Jacques Cartier - to wspaniała róża historyczna; będziesz nią zachwycona.