
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija cz.2
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2
Jeśli z korzeniami wszystko ok, to prawdopodobnie jakiś grzybek
cokolwiek masz, pryśnij. Tak na wszelki wypadek można też te, które są najbliżej odoraty.

- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2
Dzięki! Sprobuje.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4228
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2
Szklarenka ekstra,ciekaw jestem jej pierwszego zagospodarowania-ale będzie się działo
Pozdrówka

Pozdrówka

- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2
Przegrywam z przedziorkami. Caly parapet w salonie, czyli wszystkie duze hibiskusy, 4 male, palma i cytryna. Z czego palma i cytryna maja sie niezle, ale z hibiskusami dramat. Mam wrazenie, ze Bi58 nic nie dal, opryski tez juz nie dzialaja. Dzis w akcie desperacji opryskalam wyciagiem z cebuli z dodatkiem plynu do mycia naczyn i zapakowalam wszystkie rosliny do workow. Drzewo obcielam do kikutow. Liscie zolkna i opadaja jak jesienia z drzew. Masakra, po prostu pogrom. Zeby bylo ciekawie... nie znalazlam pajeczynek. Tylko te cholerne jasne kropki widoczne pod swiatlo.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2
Jeden z lisci. Taki mniej uszkodzony, bo przed opryskaniem poobrywalam te zolte i poszly w kominek.

Czerwony. On byl gesty...

Jeden z przywiezionych z PL - byl w doskonalym stanie, to ten pomaranczowo-zolty.

Lysol - ginie to, co zaczelo odbijac.

Po lewej o gory jeden z Manchesteru - lysy od dolu, a byl gesciutki i zielony.

Snow Queen - jej liscie sie zwijaja, takie pogarbaciale, ale nie schnie.

Maluch, ktory kwitl.

W prawo od malucha ktory juz kwitl, drugi - mial 2 rozetki lisci, zostal badylek z 1 lisciem.

Sypia sie w strasznym tempie. Najpierw lecialy te przywiezione z Pl, kupione na wystawie. Opryskiwalam, w przerwach miedzy opryskami spryskiwalam woda, bo przedziory nie lubia wilgoci, ale powoli dziadostwo sie rozlazilo. Mysle, ze uodpornily sie na oprysk, ale chyba nie zareagowaly na Bi58 bo po podlaniu ta chemia nie bylo zadnej poprawy. Chyba, ze ja cos spieprzylam. Chodzi mi po glowie obciac co sie da, usunac liscie z obcietych pedow i po umyciu dokladnym reszty, sprobowac ukorzenic. Obawiam sie, ze nie uratuje tych 3 maluchow. Cale szczescie, ze pozostale 2 + Apollo i Norma zostaly w przedszkolu jeszcze, tam nie ma zarazy.

Czerwony. On byl gesty...

Jeden z przywiezionych z PL - byl w doskonalym stanie, to ten pomaranczowo-zolty.

Lysol - ginie to, co zaczelo odbijac.

Po lewej o gory jeden z Manchesteru - lysy od dolu, a byl gesciutki i zielony.

Snow Queen - jej liscie sie zwijaja, takie pogarbaciale, ale nie schnie.

Maluch, ktory kwitl.

W prawo od malucha ktory juz kwitl, drugi - mial 2 rozetki lisci, zostal badylek z 1 lisciem.

Sypia sie w strasznym tempie. Najpierw lecialy te przywiezione z Pl, kupione na wystawie. Opryskiwalam, w przerwach miedzy opryskami spryskiwalam woda, bo przedziory nie lubia wilgoci, ale powoli dziadostwo sie rozlazilo. Mysle, ze uodpornily sie na oprysk, ale chyba nie zareagowaly na Bi58 bo po podlaniu ta chemia nie bylo zadnej poprawy. Chyba, ze ja cos spieprzylam. Chodzi mi po glowie obciac co sie da, usunac liscie z obcietych pedow i po umyciu dokladnym reszty, sprobowac ukorzenic. Obawiam sie, ze nie uratuje tych 3 maluchow. Cale szczescie, ze pozostale 2 + Apollo i Norma zostaly w przedszkolu jeszcze, tam nie ma zarazy.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20314
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2
Niemożliwe. Jeśli rośliny są dobrze podlane tym środkiem to musi zaskutkować.crazydaisy napisał(a):
Mam wrazenie, ze Bi58 nic nie dal
Jedyne co mi przychodzi do głowy to fakt, że o tej porze rośliny nie są w wegetacji i po prostu w siebie trucizny nie wchłonęły. Bo jak krąży już w soku rośliny to nie ma mocnych: co usiądzie i żre roślinę czy to w korzeniach czy na liściach musi paść!
- deissy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1772
- Od: 22 sie 2008, o 17:28
- Lokalizacja: Nowa Brzeżnica/Dworszowice
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2
Mi też mój pełny hibek padł
trzymam kciuki za twoje




- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2
Henryku, one kwitna... Ja nie wiem. Podlewalam tak, zeby nie przelac, ale ilosciow normalnie. Po prostu nie wiem. Nie mialam do tej pory takiej jazdy z roslinami. Czasem jakies mszyce i to by bylo tyle. No, na zewnatrz bywaly grzybki i inne cuda, ale przedziorkow nie miewalam.
Wrzucilam wyzej zdjecia.
Wrzucilam wyzej zdjecia.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2
Moze to jednak nie od przedziorkow?
nigdy nie slyszalam,zeby liscie sie zwijaly i byly ;pogarbaciale;od przedziorkow?
nigdy nie slyszalam,zeby liscie sie zwijaly i byly ;pogarbaciale;od przedziorkow?
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20314
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2
Nie widzę fotek.
Z tego co czytam Twoje rośliny mają zwinięte liście - to może być efekt przylania - teraz rośliny mają okres spoczynku...
Jeśli robactwo to upierał bym się, że Bi58 dało by sobie z każdym radę.

Z tego co czytam Twoje rośliny mają zwinięte liście - to może być efekt przylania - teraz rośliny mają okres spoczynku...
Jeśli robactwo to upierał bym się, że Bi58 dało by sobie z każdym radę.
- baasik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2472
- Od: 29 sie 2013, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań i nie tylko :)
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2
Szkoda hibków - może jednak uda Ci się coś uratować. Mi też jeden padł i to tak bez wyraźnego powodu 

pozdrawiam ciepło i zielono... Barbara Ogród zimowy cz.1. Ogród zimowy!!! cz.2. - aktualna
Moje miejsce na ziemi...cz.1.Moje miejsce...cz.2. - wiadomości z ogródka Ciekawe rośliny z innych stron świata...
Moje miejsce na ziemi...cz.1.Moje miejsce...cz.2. - wiadomości z ogródka Ciekawe rośliny z innych stron świata...
- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2
Henryku, nie wiem czemu nie widzisz... Jeden hibek ma takie pogarbaciale liscie. Nie zwiedniete, tylko znieksztalcone. Pozostalym po prostu zolkna.
Dorota, czytalam, ze liscie moga sie skrecac... Tylko Snow Queen ma takie cos. Poza tym, mam te charakterystyczne plamki, widoczne pod swiatlo...
Basia, ja juz glupia jestem... Kurcze, moje hibki...
Dorota, czytalam, ze liscie moga sie skrecac... Tylko Snow Queen ma takie cos. Poza tym, mam te charakterystyczne plamki, widoczne pod swiatlo...
Basia, ja juz glupia jestem... Kurcze, moje hibki...
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- szy---
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1923
- Od: 31 sty 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2
Współczuje też mam taki problem. 

- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.2
Kinga ja bym chyba usunela te paczki kwiatowe,bo jak roslinie cos dolega i bedzie intensywnie kwitla to bedzie tracic sily,a teraz chyba najwazniejsze,zeby przezyly,a nie kwitly,co myslisz?A naliczylam po 7pakow