Mam z 10 odmian, a ostatnio przeglądając google znalazłam 36 chciejstw, ale oczywiście to niemożliwe, chociażby z braku miejsca. Moim marzeniem jest Macyillivrayii, ale raczej pozostanie w sferze marzeń, bo cena choćby kawałeczka, pewno jest kosmiczna, jeśli w ogóle osiągalna. Piękne kwiaty ma też Danumensis, cystjanta, campanulata i tak mogłabym wymieniać. Pomarzyć zawsze można
Przepraszam, jeśli błędnie wpisałam nazwy, z nazwami fiołków często mi się to zdarza.
pozdrawiam.