Storczykowa pasja Andzi !

[Karnova]

Rudzielec piękny

[ajania]

Aniu a czy rudzielec to nie Phal. Tunja?

Tak mi się wydaje Aniu, ale jako, że na fiszce nie było nazwy, pozostanie NN w typie Tunja .
Wiki, dziękuję .

[ajania]

Zobaczcie kochani co mi się wyłoniło z zaschniętej pochewki na katlejce :



I jeszcze jedna zapowiedź kalejastej :



Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku .

[kahim]

WOW
Super! A wiesz jakie to będą dokładnie cattleyki, czy to niespodzianki?

Ja też bym bardzo chciała, żeby mnie moje cattleyki zaskoczyły... echhh....

Ajaniu, w jakich temperaturach stoją Twoje cattleyki? Jak często je podlewasz?

[ajania]

Kasiu, a z zaschniętej pochewki będzie żółta. Ta druga, to niespodzianka. U mnie stoją w cieple bo ja mam ciepłe mieszkanie, średnio ok 24 st. nocą może 22st. latem stały na dworze i były dokarmiane co tydzień a teraz podlewam jak falki - raz na 7 do 10 dni bez nawozu.

[duju]

Piękne kwitnienia. Na catleyki będę czekać, bo bardzo lubię je oglądać.
A rudzielca gdzie ,,dorwałaś''?
U mnie poświąteczny zakup to mini z kauflandu.

[kahim]

Hmm... to zupełnie inaczej je prowadzisz niż ja... No i teraz mam dylemacik

[ajania]

Justynko, rudzielca kupiłam jakiś czas temu w Ikea.
Kasiu, napisz proszę na czym polega różnica, może wspólnie do czegoś dojdziemy w tym temacie .

[kahim]

Ja trzymam je teraz w niskich temperaturach (17-19*C) i podlewam raz na ok. 3 tygodnie. Stoją na południowym oknie

[ajania]

W sumie co do temperatury, nic nie da się określić nie wiedząc jakich miały rodziców. Czy są chłodolubne nie wiadomo (chyba, że wiesz z jaką masz do czynienia). Co do przesuszania natomiast ja robię o tylko po zakończeniu kwitnienia i ew. po całkowitym zakończeniu wzrostu nowego przyrostu, kiedy jest już pochewka a nie widać jeszcze pąków. Po pojawieniu się zawiązki pąków w pochewce zwiększam ilość wody.

Zobaczcie co kupiłam dzisiaj w Ikea . Nie mogę przejść obojętnie obok Cambrii, u której zobaczę geny Oncidium . Zdjęcia wcale nie oddają jej urody, w dodatku pogoda do fotografowania słaba ale cieszę się bardzo, więc koniecznie muszę pokazać. Były jeszcze jedne, też śliczne ale M obserwował uważnie moje poczynania, więc z godnością odeszłam do kasy z jedną sztuką, drugą grzecznie (acz z ciężkim sercem ) odstawiając na regał...







Niestety jak na większości oncidiowatych są mszyce, będę walczyć .

[gianna]

Ciekawy kolor. Gratuluje Aniu!
Podczytuję Wasze rozmowy o Cattleykach. Trzeba się przygotować troszkę przed zakupami

[Karnova]

Super sprawiłaś sobie zakup fajny kolor A co do katlej moja coś zaczyna żyć

[kahim]

Śliczny kolorek... taka dojrzała czereśnia... mniam

Co do moich cattleyek, to ja nie znam rodziców. Nie weim jakich kwiatów mogę się spodziewać... w ogóle nic nie weim

Jedna ma ususzoną pochewkę, ale taką ją kupiłam i nie wiem czy mogę mieć nadzieję, że się coś z tej pochewki wylęgnie...

[Callanthe]

Aniu piękny nowy nabytek! Byłam ostatnio w Ikea, ostatnio wchodzę tam tylko na ogrodowy i wychodzę i oglądałam również storczyki Kilka było naprawdę pięknych, ale takich jak Ty kupiłaś to nie widziałam Naprawdę bardzo ładne

[Mogra]

Piękna nowość jeszcze nie spotkałam takiej cambriorowatej o tak ślicznej barwie