Marysiu-mar33 zgrały się te dwa japońce, ale muszę Ci powiedzieć że zestawienie paproci z azaliami też nie jest złe,tam nie mam nic przez cały rok do roboty ,paprocie nie puszczą ani chwasteczka a nad nimi w tej zieleni na wiosnę górują azalie,doskonale obie rośliny sobie radzą i nie przeszkadzają
Dorotko,masz mały przykład co posadzić pod sosnami,właśnie paprocie z azaliami bo nad nimi jest świerk ogolony od dołu z gałęzi i na górze przycięty w kulkę,to można w małym kawałku,albo taki klon z różową japońską azalią, a dalej jakieś inne zestawienie,będą różne i coś można podejrzeć i trochę sobie pomóż
Iwonko,dziękuję za życzenia,i czekamy do wiosny
Sylwio,nie szkodzi że późno ,ważne że jesteś,wszystkie wyroby z mchu trzymają się dość długo ,tylko trzeba ich zapakować do ciemnej folii i schować ,żeby nie były narażone na światło słoneczne i w wielkim gorącu,koleżanka ma ode mnie już 4 rok i mówi że zupełnie nic jej nie jest,ja mam 1 z tamtego roku to też jest dobra,robię ich trochę ale wszystko znajomi zabierają że nic mi nie zostaje,jedną uratowałam dla siebie w tamtym roku to też była na zdjęciu,te choinki robię z różnymi kolorami banieczek ,gwiazdkami ,prezencikami,małymi aniołkami,przeróżne i każda praktycznie inna,ile by ich nie było to zaraz nie ma.Wnuki rosną,a wnuczka ciągle się ze mną mierzy ,bo przerosła mnie o 1cm i bardzo się cieszy,a kawalerowie cholera już się kręcą,

pozdrawiam
Marysiu,ale mi nasadziłaś komplementów,to miłe, bardzo dziękuję,wiesz jak to jest z naszymi ogrodami ciągle nam coś potrzeba,nieustannie dosadzamy,pozdrawiam
