Magiczny Ogród EWY

[Art]

Ewuniu - ale uczta od samego rana ;:2
Oglądam Twoją Dżunglę i nie wiem, na którym zdjęciu dłużej zatrzymać oko, bo tyle wspaniałości pokazałaś !
Brawo, brawo
Twoje "korzeniaste monstrum" przypomina mi jednego z moich storczyków (tylko mój w kropeczki), który podobnie mi rośnie, ale w dużo młodszym stadium. Właśnie dziś rano przy zraszaniu, zastanawiałam się, czy jest jeszcze jakiekolwiek miejsce, gdzie mógłby wypuścić kolejny korzeń powietrzny ? Wewnątrz doniczki też gąszcz zdrowych korzeni.
Ciekawe dlaczego u niektórych storczyków tak się dzieje ? A u innych wypatrujemy, a tu ledwo 1 lub 2 korzonki...

Ewuniu, cieszę się że znalazłaś dobrych opiekunów dla swoich psiaków. A tego ze zdjęcia pogłaskaj ode mnie.
Jest cudny !

Pozdrawiam, Joanna

[EWA K]

ja też się cieszę z ponownego spotkania z W A M I - storczykomaniakami ;:54
chyba kiedyś NASZA Jovanka mówiła coś o tych korzeniach i pewnie to też dotyczy innych cech storczykow... krótko mówiąc: ten typ tak ma.

Cieszę się, że wszystko nie poszło w korzenie i również mogę podziwiać długo piękne kwiaty... ale korzenie też mają swój urok. Choć czasem mnie przerażają.

... owszem, parapety są, ale przy moim apetycie ciągle brakuje mi tych metrów bierzących.
Trudno pogodzić pasję kolekcjonera z realiami życia.

a co do maluchów z mojego Magicznego Ogrodu ( - mówię o dziale fauny oczywiście) , to nadal szukam ,,dobrych ludzi" dla FRIDY. Wiadomo - jak traktuje się sprawę hobbystycznie -to ma się inne priorytety niż tzw. ,,pseudohodowcy". Szczególnie jak ma się tak fajną suńcię o super predyspozycjach do szkolenia... to szkoda oddać ją jako zabawkę dla 3-latka, albo jako ,,eksponat" wyposażenia domu.

Nasuwa mi się porównanie - do ekskluzywnych, pięknych (czasem drogich roślin) kupowanych przez ludzi nie potrafiących o nie zadbać, które wcześniej czy później trafiają ... no wszyscy wiemy gdzie. A w najlepszym przypadku są oddawane znajomemu, który ma do nich rękę i serce.

na koniec coś optymistycznego
czy zauważyliście, jadąc autem przez wsie , miasteczka - w ilu oknach widać storczyki?
ja widzę duuużą różnicę. Ta mania ogarnia coraz więcej ludzi

[x_o-n]

Ewo ja mieszkam w blokowisku i aż miło popatrzeć w okna innych budynków.

[EWA K]

a ja przyłapałam się na tym, że jadąc czy idąć, patrzę na parapety ... bo może tam jest coś ciekawego? aż głupio! ale swoją drogą ile parapetów się marnuje

[menia]

Ewa dzięki, bo ja już myślałam,że jestem nienormalna jak tak patrzę w te okna z nadzieją na widok storczyków .Masz rację jest ich coraz więcej.

[Adiana]

Mój mąż na mnie patrzy jak na wariatkę, gdy mu wyliczam, kto i gdzie ma storczyka na parapecie, podczas spacerów 8)

[Deirde]

Witaj Ewo, ładne korzenie, mojemu jednemu też taka ilość korzeni rośnie. Co do patrzenia w okna i wypatrywania storczyków - też tak robię. Oprócz storczyków w oknach, jest jeszcze cała masa różnych dzwonków - metalowych, drewnianych na balkonach. Fakt - sama mam jeden dzwonek na dworze przy różach, mają odstraszać złe duchy od ogrodu. Piękny piesek.

[Orchideomaniak]

Jaka ilość korzeni niesamowite, widzę że wakacje im służą. Wszystkie cuda kwitnące aż się nadziwić nie mogę.
A co do patrzenia w okna w celu wyszukiwania storczyków, też na to choruję, to jak się wybiorę na spacer po okolicy to zrobię zdjęcie Phalaenopsisa który ma mnóstwo kwiatów, zawsze przy nim się zatrzymuję i podziwiam.
Pozdrawiam
Dawid

[renata75]

Witaj EWO ,kwiaty piękne u Ciebie jak zawsze, a z tym zaglądaniem w okna to już chyba choroba ,bo ja tez ciągle w nie patrzę , a storczyków jest coraz to więcej.

Pozdrawiam :P

[x_o-n]

Mój mąż na mnie patrzy jak na wariatkę, gdy mu wyliczam, kto i gdzie ma storczyka na parapecie, podczas spacerów 8)

Mój mąż już udaje, że nie słyszy. A z siostrą wczoraj założyłam się, że u pewnej pani w oknie stoją sztuczne storczyki a nie prawdziwe

[Orchideomaniak]

Byłem sie przejść i oto okaz którego zawsze podziwiam

[platynka80]

jakie cudo, co ludzie robia, że mają takie storczyki?????????????

[Orchideomaniak]

jakie cudo, co ludzie robia, że mają takie storczyki?????????????

Opis uprawy dałem u mnie w wątku strona 4 zapraszam

[EWA K]

widać, że ktoś ma rękę do kwiatów
i pomyśleć ile jest takich okien !!!

ten białasek przypomina mi swoim pokrojem mojego różowego:



nie liczyłam mu kwiatów, pewnie ma ich mniej. Jednak sprawił mi niespodziankę.
Gdy go kupowałam wprawdzie miał aż 3 pędy kwiatowe, jednak pojedyncze.
A teraz ma 4 piętra - rozgałęzienia.

[Storczykowa]

piękne storczyki! jak ide gdzieś, to też zawsze patrze w okna, często widzę na nich pojedyńcze Phalaenopsisy. a ja kiedyś będąc na wakacjach 2 lata temu widziałam Phal. co miał ponad 60 kwiatów i też nie przeszłam obojętnie obok niego. ja kiedyś kupiłam sobie białego co miał ok. 40 kwiatów na 3 pędach, a przy powtórnym kwitnieniu (na starych pędach i na 1 nowym) miał ok. 30 kwiatów, ale mu częśc odpadła, bo spadł ze stołu, na którym stał, bo tak cięzkie miał kwiaty. ale zwykle przy kwitnieniach u mnie nie mają więcej niż 10 kwiatów na łodydze, ale i tak jestem z nich zadowolona i nawet 1 kwiatek mnie cieszy.