Przydomowa hodowla kur cz.1

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Zablokowany
martika30
100p
100p
Posty: 174
Od: 21 sie 2013, o 08:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kury w ogrodzie - gatunki

Post »

;:306 Limonka, ja się zastanawiałam czy nie zaangażować ich do czyszczenia ogródka z robactwa, ale doszłam do wniosku , że prędzej pozbędę się dżdżownic niż czegoś innego(np.drutowców, pędraków...)
...chociaż mam sprawdzone grabienie(a raczej czyszczenie trawnika z suchej trawy),są naprawdę dobre ;:306 , póxniej tylko na kupkę taką suchą trawke i na kompost.
TheBestThing
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 14 mar 2013, o 10:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mała, przydomowa hodowla kur

Post »

Od dwóch tygodni kury przestały znosić jajka. Widocznie nie lubią, gdy zimno i dzień krótki. Pomyślałam, że w takim razie 2- 3 kurki pójdą do garnka ale...
... uprzedził mnie jakiś drapieżnik! Spośród 14 kur zostało nam zaledwie 4 :-(
Kogucik też gdzieś przepadł. Jeszcze w sobotę rano były wszystkie, a około 16 już tylko 4 :-( Strasznie mi żal. Tak się staraliśmy zapewnić im bezpieczeństwo. Wypuszczaliśmy na 'spacer' poza kurnikiem tylko wtedy, gdy byliśmy w domu i mieliśmy je na 'oku' , najwyraźniej niewystarczająco.
;:174 ;:174
Awatar użytkownika
kacperski
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 18 lis 2013, o 10:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mała, przydomowa hodowla kur

Post »

Drako pisze:Czy zna ktoś dobry sposób na odstraszenie jastrzębi? Pytałem już, ale ponieważ nie usłyszałem odpowiedzi, a jastrzębie nie będą czekać w nieskończoność, postanowiłem napisać w tym wątku.
Ja mam niewielki sad i mi pomógł ze szpakami odstraszacz ultradźwiękowy, z gołębiami na pewno też da radę.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5162
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Mała, przydomowa hodowla kur

Post »

Tylko, że kury też pouciekają, myślę, nie o to chodziło.
Awatar użytkownika
pawelp1320
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1508
Od: 1 kwie 2013, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Lublin

Re: Mała, przydomowa hodowla kur

Post »

TheBestThing pisze:Od dwóch tygodni kury przestały znosić jajka. Widocznie nie lubią, gdy zimno i dzień krótki. Pomyślałam, że w takim razie 2- 3 kurki pójdą do garnka ale...
... uprzedził mnie jakiś drapieżnik! Spośród 14 kur zostało nam zaledwie 4 :-(
Kogucik też gdzieś przepadł. Jeszcze w sobotę rano były wszystkie, a około 16 już tylko 4 :-( Strasznie mi żal. Tak się staraliśmy zapewnić im bezpieczeństwo. Wypuszczaliśmy na 'spacer' poza kurnikiem tylko wtedy, gdy byliśmy w domu i mieliśmy je na 'oku' , najwyraźniej niewystarczająco.
;:174 ;:174
To zapewne lis (zakała narodu :wink: ). U mnie w Wierzchowiskach także sporo lisów w wakacje chodziło- młodych i starych.
Pozdrawiam Paweł
gosiawil478
100p
100p
Posty: 138
Od: 30 lip 2013, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Mała, przydomowa hodowla kur

Post »

TheBestThing pisze:Od dwóch tygodni kury przestały znosić jajka. Widocznie nie lubią, gdy zimno i dzień krótki. Pomyślałam, że w takim razie 2- 3 kurki pójdą do garnka ale...
... uprzedził mnie jakiś drapieżnik! Spośród 14 kur zostało nam zaledwie 4 :-(
Kogucik też gdzieś przepadł. Jeszcze w sobotę rano były wszystkie, a około 16 już tylko 4 :-( Strasznie mi żal. Tak się staraliśmy zapewnić im bezpieczeństwo. Wypuszczaliśmy na 'spacer' poza kurnikiem tylko wtedy, gdy byliśmy w domu i mieliśmy je na 'oku' , najwyraźniej niewystarczająco.
;:174 ;:174
Strasznie to przykre. Sama posiadam drób ozdobny i wiem jak bolą takie straty. Na pocieszenie mogę ci oddać kilka mieszańców ozdobnych. Nie mam sumienia ich zabić. Są naprawdę ładne ale muszę zredukować je i zostawić same rasowe.
Pozdrawiam GOSIA
Awatar użytkownika
edysqa
200p
200p
Posty: 331
Od: 18 lut 2013, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś w woj. łódzkim
Kontakt:

Re: Mała, przydomowa hodowla kur

Post »

Przeczytałam cały wątek bo znów, się zastanawiam nad kurkami na wiosnę. Moim problemem są psy, suka jak się okazało kradła sąsiadom kury i przynosiła do nas i zabawa była z resztą psów :( Teraz już jest zamykana jak nas nie ma a niedługo podwyższymy płot dookoła działki (przeskakiwała przez niego). Boję się trochę że będzie się próbowała dostać do nich :(
Wzdłuż płotu jakieś 3 m od niego stoi dawna obora (teraz garaż, kotłownia i spiżarnia), długa na ok 20 m, mogłabym im zrobić wybieg na tyłach tego budynku, wystarczyłoby pomiędzy ścianą a płotem postawić jakąś siatkę wysoką. Szkoda że nie bardzo mam jak wybić w budynku otwór, tak żeby kurkom zrobić kurnik w tym budynku (mogłabym zmniejszyć spiżarnię). A może wystarczyłby im mały otwór (wyjęty jeden duży kamień ;-) a ja bym miała do nich wejście ze spiżarni. Martwią mnie jednak myszy, bo ciężką wojnę z nimi miałam na jesień, a w spiżarni cenne rzeczy leżą :-) a przy kurach to pewnie są myszy, nie miałby problemu się przecisnąć z kurnika do spiżarni pewnie.
Jeszcze jedna rzecz mnie nurtuje, czy pracując pon-pt, poza domem 7-17 (Mąż na 3 zmiany) dałabym radę zajmować się jeszcze kurami? Czy dużo czasu dziennie im poświęcacie?

Wstawiam zdjęcia żebyście mogli zobaczyć miejsce o którym myślę, na razie nie ma tam żadnych drzew, chociaż wiosną wzdłuż płotu posadziliśmy wierzby, w razie czego wsadzę jakieś drzewko żeby cień miały bo tam słońce prawie cały czas jest.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5162
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Mała, przydomowa hodowla kur

Post »

Psa można oduczyć atakowania kur, mam dwa psy i z początku też miały chrapkę na nie. Ładne miejsce na wybieg i nie musisz się martwić o cień, najwyżej będą się chować do budynku. Ważne, aby miały ciągle wodę, a piaskownicę same sobie zrobią i to dosyć szybko. Obecnie przy 23 kurach mam codziennie powyżej 10 jaj, ale to są zielononóżki i one podobno znoszą mniej jaj.
Awatar użytkownika
edysqa
200p
200p
Posty: 331
Od: 18 lut 2013, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś w woj. łódzkim
Kontakt:

Re: Mała, przydomowa hodowla kur

Post »

ekopom, a ile czasu poświęcasz tym kurom? Ja myślę o 5 sztukach (jest nas 2 + ew nadwyżki dla rodziny), chciałam właśnie zielononóżki :)
Barbara2000
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 690
Od: 29 lip 2008, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Mała, przydomowa hodowla kur

Post »

Mogę się wypowiedzieć na ten temat bo kury wprowadziłam do obejścia trzy lata temu. Pracuję zawodowo do 15 a w domu jestem około 15.30. Przy kurach 5 czy 25 jest tyle samo zajęcia. Kwestia jest większej ilości zboża, które im trzeba kupić.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5162
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Mała, przydomowa hodowla kur

Post »

edysqa. Zależy czym chcesz je karmić, bo czas jaki trzeba poświęcić, to przygotowanie karmy. W moim przypadku, to raz na kilka dni wsypuję ześrutowaną pszenicę i sprawdzam wodę, oraz jeszcze trzeba zebrać jajka. Zielononóżka, to taka rasa, że lubi przestrzeń i w zamknięciu nie ma szans na hodowlę. Inne składniki pokarmowe, to one same u mnie zbierają na powierzchni ogrodu.
Barbara2000
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 690
Od: 29 lip 2008, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Mała, przydomowa hodowla kur

Post »

Raz na kilka dni? Wydaje mi się to za mało. Moje kury dostają codziennie pszenicę a co kilka dni pszenicę plus ześrutowaną pszenicę. Dodatkowo codziennie resztki obiadu moje i rodziny. Resztę rzeczywiście kury jeśli mają wybieg a taki zielony jak ty masz jest rewelacyjny. Moje codzienne zajęcie polega na otwarciu rano kurnika i sypnięciu ziarna a po południu obiadek i uzupełnienie wody. Otwieram im też wtedy zagrodę żeby sobie poskubały. Mam dużo zielonego obejścia niestety ze względu na jastrzębie musiałam zrobić wolierę bo bez tego nie miałabym już żadnej kury. Gdy zapada zmrok, obecnie około 17 kury idą do kurnika więc trzeba je zamknąć, bo lisy nie próżnują. Niedogodność polega na tym, że chcąc wyjechać np. na urlop trzeba zorganizować kogoś aby kurnik otwierał i zamykał. Na szczęście córka i siostra mieszkają niedaleko więc da się to zorganizować.
Awatar użytkownika
edysqa
200p
200p
Posty: 331
Od: 18 lut 2013, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś w woj. łódzkim
Kontakt:

Re: Mała, przydomowa hodowla kur

Post »

A sprzątanie kurnika i wybiegu? Czy polecilibyscie mi jakieś kurki, czy zielononóżki dla takiego żółtodzioba jak ja będą dobre? Chodzi mi tylko o jajka i nawóz.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5162
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Mała, przydomowa hodowla kur

Post »

Zielononóżki mniej chorują, ale trudno ich utrzymać w jednym miejscu, bo pierwsze pomidory i to malinowe były ich mimo siatek ochronnych. Maliny też do wysokości 1m, to też ich. A pszenicę to daję w specjalnych karmikach, żeby za bardzo nie rozgrzebywały. Warto wyszukać karmik dla kur lub poidła dla kurcząt, ułatwi opiekę a zarazem utrzyma ciągłość pożywienia i wodę.
Barbara2000
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 690
Od: 29 lip 2008, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Mała, przydomowa hodowla kur

Post »

Kurnik czyścisz gdy widzisz, że już nie ma suchej słomy. Wprawdzie one siedzą na grzędach więc jak sprzątniesz kilka dni później nic się nie stanie. Nie jest to zajęcie na cito. Wybiegu nie sprzątam w ogóle. Wybieg mają na sad tak że od razu użyźniają. Natomiast kury muszą grzebać więc w niedługim czasie z każdego ogrodzonego trawnika czy nieużytku zrobią klepisko. Myślę, że do domowego użytku wystarczą zwykłe nierasowe kury.
Zablokowany

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”