Agnieszko, ja już na parapety patrzę obliczając w myślach ile pomieszczą

Wszak niedługo się zacznie....
Korale pomarańczowe? to chyba o ogniki chodzi

irgę mam, ale ona bardziej czerwona
Lis mieszka w tej norce, od kiedy pamiętam, czyli 5,5 lat, bo tyle tu mieszkamy. Czasami podchodzi pod bramę, ale ucieka wystraszony szczekaniem psów. No i ...zachodzi do sąsiada, który ma kury.
Zła jestem na siebie, bo zapomniałam zebrać nasiona petunii

Wysiewałam ją już w połowie stycznia, a teraz ....muszę poczekać na okazję
Madzia - moja Pepsi nawet na sarny przebiegające w pobliżu nie raczy zerknąć, ona nawet szczekać nie potrafi

; na szczęście mamy jeszcze Mikę, mieszańca, ta to dopiero potrafi dać koncert jak tylko coś się poruszy. Alarm niepotrzebny
