
Taki - sobie ogród cz.3
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Miłeczko wciąż oglądam z wielkim zainteresowaniem i podziwem Twoje zdjęcia ptasich gości 

- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Miłko, wkrótce będę miał okazję na spokojnie poobserwować ptaki. Mój urlop zapowiada się prawie w ptasim raju! Nawet pożyczyłem lornetkę, która czeka na spakownie.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Taki - sobie ogród cz.3

zaglądałam ale czasu brakowało na wpisanie się.

Twoje zdjęcia mnie uczą

Sierpówka


U mnie mazurek inaczej wygląda

Mój ma czarną główkę z białymi plamkami koło oczu. Przezywam go Zorro

Zdjęcia wiadomo ?

Pogoda nam coś mało zimę przypomina. U mnie jest trochę zimniej, ale ja wolałabym śnieg i minusik.

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9838
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Majeczko! I ja wolałabym zimę w zimie. Człowiek od takich anomalii głupieje, nasz ogród też
Róże puszczają pędy, hosty kły.
Ptaki karmię, ale bez przekonania. Kupiłam karmę, więc dostają. One są wniebowzięte. Rano skwierczą i świszczą, żebym już nasypała
Nie mam pojęcia o jakiego ptaka Ci chodzi, jakoś nie jarzę, może więcej szczegółów?
Agnieszko! Dzięki! Zapraszam zawsze, ale nie zawsze mi się uda coś fajnego zrobić. Postaram się jutro albo pojutrze coś przyłapać.
Jacku! Zazdroszczę! Dokąd to? Bo jakoś nie znalazłam...
Irminko! I u nas są piękne ptaki kolorowe i niezwykłe. Dzięcioły duże są urocze. W zeszłym roku regularnie przylatywał, w tym nie widziałam jeszcze
Sławku! Sympatyzuję z OTOPem, liczę czasami ptaki, kupuję czasopisma. Ale zamiast Towarzystwa wolę towarzystwo ptaków
Ilonko! Koty i psy to nie problem, jak powiesisz karmnik w dobrym miejscu. Maszynki jeszcze nie kupiłam i pewnie znów o niej pomyślę, jak zbliżać się będzie Wielkanoc.
Dzisiaj było ciepło, idealny dzień na pracę w ogrodzie, co wykorzystałam. Wykopałam jedną różę Gloria Dei. Nie wiem, ale w ręce rozdzieliła się na dwie części. Stara była i korzenie były dość spore. Wrzuciłam do donic z kompostem i zadołowałam. Będzie, co będzie, może wypuści wiosną coś. W to miejsce wysypałam kompostu i przesadziłam Arthura Bella, bo był w cieniu. Mam jeszcze 3 szt Gloria Dei i 3 sztuki Arthura Bella więc jak nic z tych manewrów nie będzie, strat nie poniosę. Potem pochodziłam z sekatorem, miotłą, darniakiem, haczką. W sumie grzebałam w ogrodzie ponad 2 godziny i zrobiłam wiele prac, które miałam zrobić wiosną.
Kwitną ciemierniki, rukola rośnie, zjadamy na bieżąco. Nigdy w styczniu nie jadłam zieleniny z ogrodu (w szklarni mam szczypior i koperek).
Dzwoniec na dziś:


Ptaki karmię, ale bez przekonania. Kupiłam karmę, więc dostają. One są wniebowzięte. Rano skwierczą i świszczą, żebym już nasypała

Nie mam pojęcia o jakiego ptaka Ci chodzi, jakoś nie jarzę, może więcej szczegółów?

Agnieszko! Dzięki! Zapraszam zawsze, ale nie zawsze mi się uda coś fajnego zrobić. Postaram się jutro albo pojutrze coś przyłapać.

Jacku! Zazdroszczę! Dokąd to? Bo jakoś nie znalazłam...
Irminko! I u nas są piękne ptaki kolorowe i niezwykłe. Dzięcioły duże są urocze. W zeszłym roku regularnie przylatywał, w tym nie widziałam jeszcze

Sławku! Sympatyzuję z OTOPem, liczę czasami ptaki, kupuję czasopisma. Ale zamiast Towarzystwa wolę towarzystwo ptaków

Ilonko! Koty i psy to nie problem, jak powiesisz karmnik w dobrym miejscu. Maszynki jeszcze nie kupiłam i pewnie znów o niej pomyślę, jak zbliżać się będzie Wielkanoc.
Dzisiaj było ciepło, idealny dzień na pracę w ogrodzie, co wykorzystałam. Wykopałam jedną różę Gloria Dei. Nie wiem, ale w ręce rozdzieliła się na dwie części. Stara była i korzenie były dość spore. Wrzuciłam do donic z kompostem i zadołowałam. Będzie, co będzie, może wypuści wiosną coś. W to miejsce wysypałam kompostu i przesadziłam Arthura Bella, bo był w cieniu. Mam jeszcze 3 szt Gloria Dei i 3 sztuki Arthura Bella więc jak nic z tych manewrów nie będzie, strat nie poniosę. Potem pochodziłam z sekatorem, miotłą, darniakiem, haczką. W sumie grzebałam w ogrodzie ponad 2 godziny i zrobiłam wiele prac, które miałam zrobić wiosną.
Kwitną ciemierniki, rukola rośnie, zjadamy na bieżąco. Nigdy w styczniu nie jadłam zieleniny z ogrodu (w szklarni mam szczypior i koperek).
Dzwoniec na dziś:

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Miłko , tez pracowałam 2 godziny w ogródku.
Przesiałam część starego kompostu i wysypałam na zagon z hostami.
Wychodzących kłów jeszcze nie zaobserwowałam. Pewnie Twoje w domu rosną
Przesiałam część starego kompostu i wysypałam na zagon z hostami.
Wychodzących kłów jeszcze nie zaobserwowałam. Pewnie Twoje w domu rosną

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9838
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Moje plantaginea pokazały 2 kły. Zawsze wychodzą przed orkiestrę
Zrobiłam dziś parę fotek. Wiem, ze to żadna atrakcja, bo wszędzie wygląda podobnie








Zrobiłam dziś parę fotek. Wiem, ze to żadna atrakcja, bo wszędzie wygląda podobnie








Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Rety, te róże biorą się do kwitnienia w styczniu!
Trawnik zieloniutki, narcyzy wyłażą z ziemi... Nawet krótki dzień im nie przeszkadza. Co się wyrabia w tej pogodzie.

Trawnik zieloniutki, narcyzy wyłażą z ziemi... Nawet krótki dzień im nie przeszkadza. Co się wyrabia w tej pogodzie.
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Taki - sobie ogród cz.3
A u mnie , plantainea wychodzi jako jedna z ostatnich.
Jak będą zapowiadali mrozy to przysyp te kły kompostem.
Jak będą zapowiadali mrozy to przysyp te kły kompostem.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9838
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Olu! Może to kwestia głębokości sadzenia? Faktycznie może trochę je przysypię, bo jak będzie mróz bez śniegu, może uszkodzić kły, ale w zeszłym roku miałam to samo, pamiętasz?
Linetko! One mają takie pąki od jesieni. Ciekawe jest to, że tak stanęły, ale nie obumierają.
Dziś zebrałam rzodkiewki ze szklarenki, które posiałam jesienią. Syn jadł na śniadanie - dobre były, pikantne
Zrobiłam trochę porządku w szklarni, bo wstyd w taki piękny dzień przesiadywać przed telewizorem.
Przejrzałam jeszcze nasiona, przyniosłam pozostałe z altany i wyrzuciłam przeterminowane. Już mniej więcej wiem na czym stoję, a co trzeba jeszcze dokupić.
Pozostało mi tylko obcięcie wilków na jabłoni (widać na zdjęciu). Jaszcze chwilę poczekam na synka, czy się zdecyduje. Jak nie - bedę musiała obcinać wysięgnikiem.
Linetko! One mają takie pąki od jesieni. Ciekawe jest to, że tak stanęły, ale nie obumierają.
Dziś zebrałam rzodkiewki ze szklarenki, które posiałam jesienią. Syn jadł na śniadanie - dobre były, pikantne

Zrobiłam trochę porządku w szklarni, bo wstyd w taki piękny dzień przesiadywać przed telewizorem.
Przejrzałam jeszcze nasiona, przyniosłam pozostałe z altany i wyrzuciłam przeterminowane. Już mniej więcej wiem na czym stoję, a co trzeba jeszcze dokupić.
Pozostało mi tylko obcięcie wilków na jabłoni (widać na zdjęciu). Jaszcze chwilę poczekam na synka, czy się zdecyduje. Jak nie - bedę musiała obcinać wysięgnikiem.

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Miłko na drugim zdjęciu to liście budlei ? No takie zdrowe bez plamki o tej porze roku ???
Ja też mam sporo cebulowych na wierzchu i niezbyt mi się marzy latanie na działkę w celu przykrywania. Teraz pada więc mokro, jak przykryję torfem to ograniczę cyrkulację powietrza i cebule sz .... trafi. Już to przerabiałam 2 lata temu i z 60 % straciłam.
Muszą dać sobie radę a jeśli faktycznie będzie mróz bez śniegu to mam pocięte kawałki zimowej włókniny i to w moich warunkach jest bardziej uniwersalne.Gałązki z igliwia dobre ale skąd tyle tego brać. Bardziej się martwię o czosnek, sadziłam 2 odmiany i jedna z nich ma już z 8 cm wysokości, a przecież nie powinny w ogóle wyjść .
Zerknij do mnie w sprawie karmy dla ptaków
Ja też mam sporo cebulowych na wierzchu i niezbyt mi się marzy latanie na działkę w celu przykrywania. Teraz pada więc mokro, jak przykryję torfem to ograniczę cyrkulację powietrza i cebule sz .... trafi. Już to przerabiałam 2 lata temu i z 60 % straciłam.
Muszą dać sobie radę a jeśli faktycznie będzie mróz bez śniegu to mam pocięte kawałki zimowej włókniny i to w moich warunkach jest bardziej uniwersalne.Gałązki z igliwia dobre ale skąd tyle tego brać. Bardziej się martwię o czosnek, sadziłam 2 odmiany i jedna z nich ma już z 8 cm wysokości, a przecież nie powinny w ogóle wyjść .
Zerknij do mnie w sprawie karmy dla ptaków
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Taki - sobie ogród cz.3
MIŁKO....znalazłam Cię....gdzieś się zawieruszyłyśmy sobie.....u mnie też podobnie jak u Ciebie.....budleja wygląda tak jak by była na przedwiośniu, na jednej z róż dostojnie do kwitnięcia szykuje się pąk.....prawdziwe anomalie tej zimy.......
a jaka Ty zorganizowana jesteś ...już po remanencie w nasionach......ja jeszcze o nich nie pomyślałam, ale fajnie być tutaj z Wami...człowiek przywołuje się sam do porządku........
pozdrawiam
a jaka Ty zorganizowana jesteś ...już po remanencie w nasionach......ja jeszcze o nich nie pomyślałam, ale fajnie być tutaj z Wami...człowiek przywołuje się sam do porządku........
pozdrawiam
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9838
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Krystyno-Leszczyno!
Ja podczytywałam co u Ciebie, ale w sezonie zimowym niewiele piszę, bo mało jest tematów ściśle ogrodowych
Ale czytam i tak jak Ty znajduje komunikaty, że coś trzeba zrobić, przejrzeć, uciąć... Podczytuje też o przygotowaniach na warzywniku, podpatruję co komu fajnego rosło, może też nabędę
Byle do wiosny! 
Krysiu-Christinkrysiu! Cebule dadzą radę, nie przejmuj się!
Tak to budleja, żółta! Dziwnie, bo te fioletowe zawsze mi przemarzają i praktycznie już ich nie mam. Żółta trzyma się dzielnie i z poprzedniej zimy wyszła bez szwanku.
Czosnek sadziłam teraz w niedzielę. Co roku robie to w grudniu lub styczniu. Może za wsześnie posadziłaś? A mówimy o jadalnym, czy ozdobnym? Bo ja o jadalnym. Mam jakiś ozdobny, ale mam go, bo dostałam i nie chciałam odmówić
W sprawie karmy się wypowiedziałam. Ptaki jedzą ziarno i robale. Ta karma to taka trochę pasza. Pewnie nie zaszkodzi, ale ja jestem sceptyczna. Jestem ciekawa, czy im bedzie smakowało
Daj potem znać!
Na dziś - ptaki z poprzedniego weekendu:


Czekam na piękne słońce, zamawiam na niedzielę, bo bedę miała czas na spacerek. Może uda mi się coś ciekawego porobić




Krysiu-Christinkrysiu! Cebule dadzą radę, nie przejmuj się!
Tak to budleja, żółta! Dziwnie, bo te fioletowe zawsze mi przemarzają i praktycznie już ich nie mam. Żółta trzyma się dzielnie i z poprzedniej zimy wyszła bez szwanku.
Czosnek sadziłam teraz w niedzielę. Co roku robie to w grudniu lub styczniu. Może za wsześnie posadziłaś? A mówimy o jadalnym, czy ozdobnym? Bo ja o jadalnym. Mam jakiś ozdobny, ale mam go, bo dostałam i nie chciałam odmówić

W sprawie karmy się wypowiedziałam. Ptaki jedzą ziarno i robale. Ta karma to taka trochę pasza. Pewnie nie zaszkodzi, ale ja jestem sceptyczna. Jestem ciekawa, czy im bedzie smakowało

Na dziś - ptaki z poprzedniego weekendu:


Czekam na piękne słońce, zamawiam na niedzielę, bo bedę miała czas na spacerek. Może uda mi się coś ciekawego porobić

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Ja dziewczyny nie mam na wierzchu żadnej cebulowej, co oznacza, że jednak na moim terenie jest dużo zimniej. Choć świeci od rana piękne słoneczko, rośloiny nie są wyrywne. Niestety, róże, podobnie jak u ciebie Miłeczko, mają nowe listki. I to jest największy powód do zmartwienia
A powinnam się przecież cieszyć, bo młode listki różane to zawsze był widok rozczulający.

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Taki - sobie ogród cz.3


nie mam zdjęcia tego mojego "zorro" , ale postaram się mu je cyknąć może tym moim aparacikiem się to uda.
Nawet opisać nie umiem szczegółowo jak on wygląda, bo nie chce usiedzieć na miejscu i nie mogę mu się
dobrze przyjrzeć. Mam encyklopedię ptasią, ale nie umiałam dopasować ptaszka co on za jeden.
Jak ja lubię, te Twoje zdjęcia ptaków....... mam wrażenie, że widzę je przez dobrą lornetkę.

Zima nam się zbliża?. łagodna ale zima?..

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Taki - sobie ogród cz.3
Miłko wiem,że to ta żółta bo pamietam jej śliczne fotki z sezonu.
Zdaje się,że to Buddleja wayeriana 'Sungold'. Mnie tez po 2 podejściach z budlejami Dawida wyszły straty i teraz zrobiłam ostatnie czyli wyhodowanie z nasion z rosnącego krzewu w moim mieście .
Jeden krzew większy został w gruncie a mniejszy stoi na strychu.
Może ten sposób będzie lepszy , jedno wiem na pewno ostatni.
Chodziło mi o czosnek jadalny - zawsze sadzony pod koniec listopada, tak sie robi w naszych stronach i odmiana uprawiana od lat siedzi a nowy nabytek wylazł ... z ciekawości czy co ???
Sikorka kolorowa jak rajski ptak - niebieskości ślicznie uchwycone .
Zdaje się,że to Buddleja wayeriana 'Sungold'. Mnie tez po 2 podejściach z budlejami Dawida wyszły straty i teraz zrobiłam ostatnie czyli wyhodowanie z nasion z rosnącego krzewu w moim mieście .
Jeden krzew większy został w gruncie a mniejszy stoi na strychu.
Może ten sposób będzie lepszy , jedno wiem na pewno ostatni.
Chodziło mi o czosnek jadalny - zawsze sadzony pod koniec listopada, tak sie robi w naszych stronach i odmiana uprawiana od lat siedzi a nowy nabytek wylazł ... z ciekawości czy co ???
Sikorka kolorowa jak rajski ptak - niebieskości ślicznie uchwycone .