Ładnie rośnie Znajoma ma gwiazdę betlejemską od kilku lat. Liście nie są tak okazałe jak u sadzonek prosto ze sklepu, ale znajoma jest niezwykle z siebie dumna Ja z niej też
Maryniu, Twoje wspominki wywołują tęsknotę za tym rajem ogrodowym i ciepłem letnich promyków słonka.
Poisencja to już magia Świąt, życzę Wam zatem radości spędzania jej w gronie kochającej rodzinki i wpomyślności w Nowym Roku.
Wszystkiego najlepszego.
Wesołych Mam nadzieję, że udało się wszystko, co planowałaś
Ostatnio zaczęłam już przeglądać oferty szkółek różanych, żeby jakoś przyspieszyć wiosnę. Choć pogoda wybitnie niezimowa, pragnę już marca
Lubię ten poświąteczny błogostan i to bardzo!!! Luz blues...
Tym chętniej do foto archiwum sięgam po wspominki i tchnienie lata ,którym się dzielę z tymi , którzy zaglądają do mnie nie licząc na pogaduchy ani inne popisy ...
piwonie...mam je od lat ... nazwy zapomniane,wtedy nie były ważne ale i nie traktowałam piwonii poważnie...ot, miejsce miałam , koleżanki czasem jakąś podrzuciły żadnej nie kupiłam ale ostatnio się to zmieniło i kilka nowszych odmian nabyłam...
i ulubiona flamingo ,którą karczownik załatwił w pierwszą zimę...kupiłam już następną mam nadzieję,że przeżyje tę zimę
Piwonie Uwielbiam je i rozglądam się za nowymi odmianami "Dostane" nie mają nazw, bo to stare odmiany, które u koleżanek rosły w ogrodach od zawsze, ale jakoś mnie to nie martwi Byle dobrze rosły i pachniały.
zapowiada się kolejny ładny dzień i mam nadzieję ,że dzisiaj dotrę wreszcie na działkę . W przyszłym tygodniu ma być chłodniej , warto wykorzystać dobrą aurę...
skoro zaczęłam wspomnieniowo to kontynuować wypada...
Aż trudno uwierzyć, że jeszcze nie tak dawno w ogrodach był taki szał kolorów Teraz raczej buro i ponuro, choć do wiosny z każdym dniem bliżej.
U mnie słonecznie, ale zimno i wietrzne. Zamierzam siedzieć w domu
Wróciłam z rekonesansu działkowego , to był cudowny dzień. Na szczęście rozbudzonych zbytnio roślin nie ma .Kilka zaznaczyło się wychylając czubki . Dokończyłam dzieło zabezpieczania agrowłókniną , szczególnie azalii jako ochrona przed sarnami. Na razie niewiele śladów ich grasowania znalazłam .
Miałam 5 min. na zdjęcia bo eM już przebierał nogami do powrotu...
Ewciu,Marto dzięki za wizytę wiem ,że obie macie sporą kolekcyjkę piwonii u mnie też jeszcze kilka się znajdzie !
a to dzisiejsza fotorelacja , zapraszam!
pojawił się zaraz jakiś nieznajomy bardzo oswojony kotek
kwitną jeszcze wrzosy i stokrotki