Marzka, nie jest ważne jak wyglada choinka przystrojona przez dzieci. Najważniejsze, że to one same to zrobiły. Pamiętam pewnego roku szkaradkę taką musiałam dzierżyć całe święta, ale dzielnie nie pisnęłam ani słówka, że paskuda z niej straszna

Chwile z dziećmi bardzo szybko mijają i nie możemy przegapić ani jednej z nich
Aguś, Twoja choinka w odcieniach czerni i bieli obłędna. Ja dzisiaj nie wytrzymałam i kupiłam lampki do mojej, bo mnie denerwowała

Teraz jestem prawie zadowolona

Swięta czas zacząć! Zwłaszcza, że mój kręgosłup odmawia już posłuszeństwa

P.S. 7 kilo mniej ma do dźwigania
Martusia, czekam na relację z Waszego pieczenia

Twojego aniołka/elfa na szybę przykleił sobie w pokoju mój syn i wygląda super! Dziękuję za ten prezent, zwłaszcza, że sama go namalowałaś
Lucy, dziękuję kochana
Januszu, pierniczki faktycznie są pyszne i pachnące, dziękuję

Widziałam u Ciebie śliczne tradycyjne ozdoby świąteczne i do tego okraszone jak zawsze ładnie wykonanymi zdjęciami. Bardzo i sie podoba Twój udekorowany dom. Dzwonki od Dany są fantastyczne, zresztą każda rzecz od niej taka jest
Aguniu, w porównaniu z Tobą to ja nie zrobiłam nic

Ale i tak jestem zadowolona, bo np. pierniki były ostatnią rzeczą na liście świątecznych przygotowań. Dzisiaj zronbiłam śledzie w musztardzie oraz z grzybami. Teraz piekę buraki do barszczu na jutro i ugotowałam karkówkę jako wędlinę. Śledzie w oleju i podłoże też gotowe. Ufff. Dekoracje od Ciebie wpasowały się idealnie!
Kasiu, cieszę się, że znalazłaś czas na wpis u mnie

Ciekawa jestem tych Waszych wypieków

Wianki uwielbiam i na szczęście mam drzwi do strojenia

Buziaki kochana
Chciałabym zamieścić Aneks do mojej choinki
Nie podobała mi się z kilkoma tylko kolorowymi lampkami i nie wytrzymałam, kupiłam nowe. Teraz po zmianie wygląda tak:
Syn nadal zdegustowany, bo brak na niej koloru, ale jak zaproponowałam wieszanie kolorowych pierników i cukierków to z lenistwa od razu sie zaczęła podobać
Kotom jak widać na zdjęciach się podoba
Madziulka
