Marta, teraz się trochę ogarnęłam z porządkami, więc i humor dopisuje
Jule, kiedy wyglądam za okno, sama nie wierzę, że to u mnie tak ładnie było

Teraz jestem ciekawa, jak rabaty różane będą wyglądać po przesadzeniu niektórych krzaków.
Maryniu, nie mam robota

Pewnie bym skorzystała, bo artystka krajalnicza ze mnie żadna
Kasia, właśnie M zarządził, że z powodu kotów choinki nie będzie

Ma rację, ale ja właśnie z powodu kotów bym miała
Gosia, u mnie lekko mrozi, więc niespecjalnie mocno się lękam o róże.
An-ko, napełniłaś mnie optymizmem

Może te moje synki nie całkiem stracone, skoro pomagają we wszystkim
Stasiu, zimy życzę sobie we właściwym terminie (styczeń-luty). Nie po to kopcowałam róże, żeby się teraz stresować wiosenną pogodą

Za życzenia dziękuję i Tobie życzę wszystkiego, czego pragniesz
Marysiu, znając upodobania Hamleta, sądzę, że pewnie gdzieś śpi

Pokażę go jeszcze.
Michał, to tegoroczny nabytek

Nazywa się Night Whispers i kupiłam od szczytnicy. Żałuję, że tylko dwa liliowce zamówiłam, bo nawet pomyłka jest śliczna (aczkolwiek nie ma zdjęć

).
Ewa, coś w tym jest-głupio siedzieć, kiedy ktoś się męczy.
Jadziu, dziękuję

Lubię te rośliny.