Wiedziałam, że na Ciebie można liczyć
U mnie też lubią zawijane drożdżowe makowce, ale ileż można zawijać...
Chociaż teraz to pikuś, ale jak żyła mama, brat, to dla nich też piekłam (jakoś nikt nie potrafił).
W tym roku idę na proszoną Wigilię i mam przynieść ciasta (12 osób, a ponoć wszyscy pieką zakalce

), więc chcę zrobić, ale się nie narobić
