Oj dziewczyny kochane zaszalałam, ale na razie to już koniec będzie na jakiś czas bo kaska potrzebna na coś innego. Kwietnika nie kupiłam oczywiście, ale nie dlatego że brakło kaski, po prostu nie ma w sklepach, musze jeszcze szukać, okazuje się, że to nie takie proste, ale "ja mam czas, ja poczekam" hi hi - jak w pewnej piosence

Pokaże mojego pieguska dzisiaj

Wczoraj byłam w praktikerze i stało tam trochę storczyków, ale takie, które już mam, zauwazyłam w tłumie jednego innego. Po dokładnym obejrzeniu zapytałam sprzedawcę czy można jakiś rabacik, bo złamany jest pęd kwiatowy? Opłaciło się odezwać, za 15 zł mam takiego plamka
