
Grubosz (Crasula)
- bool
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Reflezja jeśli dobrze pamiętam to 22 grudnia to najkrótszy dzień w roku, potem już będzie coraz lepiej, dzień będzie coraz dłuższy. Styczeń zleci, luty zleci i nim się obejrzymy sekatory pójdą w ruch.
Mam nadzieje, że zima jak szybko przyjdzie tak samo szybko odejdzie.

- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Aha, o super, że pamiętam.
Skleroza to siostra rodzona moja.
Skleroza to siostra rodzona moja.

Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- Dajana1200
- 50p
- Posty: 58
- Od: 16 sie 2013, o 12:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Witam
chciałam się pochwalić moim nowym prezentem 
nie mogę się już doczekać wiosny, kiedy zacznę go przycinać, bo jak dotąd rósł jak chciał
mam takie jeszcze pytanie, wypuszczanie korzonków w powietrzu jest normalne przy gruboszach?



nie mogę się już doczekać wiosny, kiedy zacznę go przycinać, bo jak dotąd rósł jak chciał

mam takie jeszcze pytanie, wypuszczanie korzonków w powietrzu jest normalne przy gruboszach?


- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Rósł jak chciał, i całkiem ładnie rósł
Jednak przycięcie się przyda, by był jeszcze ładniejszy.
Korzonki, o których wspominasz, zdarzają się, o ile się nie mylę, nazywają się "oczekujące". Gdyby była wiosna, mogłabyś uciąć w tym miejscu i miałabyś niemal gotowe roślinki. Jednak nic nie powinno się stać, gdy zostaną, u swojej też to zauważyłam i nic nie robiłam. Nie o tej porze roku, choć jak ktoś ma lampy, to może ukorzeniać cały rok

Korzonki, o których wspominasz, zdarzają się, o ile się nie mylę, nazywają się "oczekujące". Gdyby była wiosna, mogłabyś uciąć w tym miejscu i miałabyś niemal gotowe roślinki. Jednak nic nie powinno się stać, gdy zostaną, u swojej też to zauważyłam i nic nie robiłam. Nie o tej porze roku, choć jak ktoś ma lampy, to może ukorzeniać cały rok

- bool
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1338
- Od: 26 lip 2010, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Dajana1200 mimo iż nie formowany, grubosz bardzo fajnie się prezentuje. Kilka cięć na wiosnę i będzie cudo
,

- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Dajana1200!
Bardzo ładny!
Ja bym wycięła (nie skróciła) niektóre gałązki, zaplanowałabym konary i podciągnęła je w górę.
Grubosz będzie przyrastać i przydałby się dłuższy "pień". Raczej nie można go już wydłużyć, więc tylko wyprowadzenie konarów pozostaje.
Bardzo ładny!
Ja bym wycięła (nie skróciła) niektóre gałązki, zaplanowałabym konary i podciągnęła je w górę.
Grubosz będzie przyrastać i przydałby się dłuższy "pień". Raczej nie można go już wydłużyć, więc tylko wyprowadzenie konarów pozostaje.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Dajana - To ja się przyłączę do wszystkich i też muszę się Twoim grubaskiem pozachwycać
Jak na takiego co "rósł jak chciał" świetnie wygląda 


- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Dzięki!
I jeszcze zauważyłam kwiaty na największej mojej roślinie C. 'Blue Bird'


I jeszcze zauważyłam kwiaty na największej mojej roślinie C. 'Blue Bird'


Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- Dajana1200
- 50p
- Posty: 58
- Od: 16 sie 2013, o 12:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Dziękuję za miłe słowa, Wasze gruboszki też są śliczne 
Mam nadzieję, że mój też kiedyś zakwitnie

Mam nadzieję, że mój też kiedyś zakwitnie
