Marta (o, jest Was dwie, muszę więc jakoś Was odróżnić, a więc: Marto Laro): dzięki za obecność. Przy okazji dodam, że szczęśliwie nasi M nie spotkali się ze sobą i oby to nie nastąpiło, bo nas obgadają po wsze czasy!
Marta (da) - emotek Cię wyręczył z pewnością, co mnie również cieszy. Poczucie humoru mówisz wyszło... a kto genialnie zamawiał kaktusy, a dostanie "zbozi"?

Myślałam, że parsknę na monitor, jak to czytałam. Galanteria drzwiowa mnie też rozbroiła. Ty kończysz porządki, a ja nie mogę trzeci dzień wyjść z pokoju dziecięcego, bo jak dotąd to tylko dwie godziny dziennie na porządki miałam, a tam zimuje część kaktusów... i sterta zabawek, klocków, części od zabawek, które przy okazji odsuwania mebli zawsze się znajdą...

Ale od jutra urlop, to ruszę z galopem.
A co chowam jeszcze w tych doniczkach? A takie tam różne...Tu pokazałam tylko "salonowe" sukulenty.
Małgosiu - "prawie takich samych", bo holender, nie da się wszystkich wsadzić w takie same (a próbowałam), ale i tak się starałam. O ile doniczki - powiedzmy - zaspokajają moje wrażenia estetyczne, o tyle wkurzają mnie nazwówki. Tworzą bałagan "wzrokowy"! Coś muszę z nimi wymyślić, albo... rzeczywiście nie jestem całkiem tak, wiecie, no... normalna
Agnieszko - dziękuję. Krasulkowate to też była moja miłość, w pewnym sensie nadal jest i mam do nich sentyment, od nich się zaczęła moja przygoda z roślinkami. Teraz już jednak tę rodzinę będę uzupełniać tylko o jakieś ciekawe okazy.
Asiu - dysponuję! Ale tylko do następnej jesieni, bo za nic się nie pomieszczę, jeśli coś mi przybędzie. O ile oknami jeszcze tak, o tyle parapetami już nie.
A dziękuję za pochwałę tefraczków - ujął mnie pierwszy, potem następne, potem zaczęłam czytać i oglądać u Was - głównie u Ciebie i Konrada, Jacka i kilku innych osób - i wsiąkłam w nie na dobre. Mają coś w sobie, a że dodatkowo lubię opuncje, to tak przecież pasuje wszystko. Astraki oczywiście też niepodzielnie są w moim sercu.
Beatko! Dziękuję! Pewnie nasz architekt miejski niekoniecznie się z tym zgodzi, ale co tam...Ja naprawdę się cieszę, że się te witryny podobają. Zawsze jakby co, dzięki Tobie i Wam mogę pokazać mojemu M, że nie tylko ja mam takie upodobania
Wszystkim Wam bardzo dziękuję za obecność w tej części. Mam nadzieję, że będziecie ze mną nadal i dalej
