Moi zieloni podopieczni- parapetowce:)

[Kelpie]

Fraszka_1 nie ma to jak wzajemne wspieranie się w nałogu - będziemy sobie kibicować i wspierać się, jak nam jakaś roślinka będzie zmierzała do krainy wiecznej fotosyntezy

crazydaisy dziękuję za zwiedzenie moich roślinek i zapraszam częściej wiem, że hoja kerii jest marzeniem niejednej osoby... do pewnego czasu moim też była... wiele pozostaje w sferze marzeń- ale od tego mamy życie aby swoje chciejstwa realizować

[crazydaisy]

Jest na mojej liscie zatytulowanej "Bez tego umre", wiec wiosna rozgladne sie na forum i zanabede. Czuje wewnetrzny przymus posiadania tego cuda.

[Fraszka_1]

Pewnie, wsparcie to podstawa ja już parę roślin na tamten świat wysłałam... (niedużo, ale jednak )

[Kelpie]

crazydaisy absolutnie popieram- jest świetna też mam takie uczucie jak wędruję po forum i przeglądam wątki
Fraszka_1 niestety to jet nieuchronne... zawsze są jakieś ofiary... nie tylko w ukorzenianiu sadzonek

[crazydaisy]

Mam ten komforcik, ze moja lista nie jest dluga. Przynajmniej w kwestii hoi.

[Kelpie]

No moja z ciągłym przeglądaniem robi się coraz dłuższa

[crazydaisy]

Zrobilam konkretne zakupy, wiec jeśli chodzi o hoje to juz tylko kilka odmian za mna chodzi, natomiast jeszcze mnie mecza hibiskusy... No, i ew. cos ciekawego w Aechynanthusach, jeśli jest. Poki co wiem, ze interesuje mnie na pewno A. speciosus... Innych nie widzialam.

[Kelpie]

Hibiskusy tez mi chodzą po głowie jak na razie mam fantastycznie rosnącego czerwonego... próbowałam z innymi ale jak na razie bezowocnie ale się nie poddaję... i będę próbować... aż w końcu się doczekam kilku ładnych krzaków

-- 19 gru 2013, o 19:24 --

Ale u mnie to tak jest, że apetyt rośnie w miarę jedzenia

[crazydaisy]

A to normalne jest, ze jak sie ma cos, to sie chce jeszcze to i to i tamto tez. Czerwonego mialam lata dlugie, od tego lata mam tez pare innych w roznym stadium zycia i... jest ich za duzo, za rozne sa i każdy jest fajny i chce sie wszystkie. I to jest dramat!

[Kelpie]

Tak to już niestety jest... a potem ani się nie obejrzymy jak całe mieszkanie będzie zarośnięte i zastawione doniczkami... a my na lianach- juhu... ja latam

-- 19 gru 2013, o 19:32 --

[crazydaisy]

Zaczelo mnie korcic generatywne rozmnazanie hibiskusow, wiec... moze byc ciasno!

[Kelpie]

Trzeba w życiu spróbować wszystkiego... a raczej tego co nas najbardziej kręci powodzenia- aby się sadzonki puszczały na lewo i prawo
świątecznie...

amarylis- ma kwitnąć- ale ciekawostka nie ma w ogóle korzeni... nie wiem czy te kwiatki ,,donosi" a zwłaszcza, że planowałam go zapylić i mieć nasionka...ale nic z tego...

hojki- moje kerii i tam dao:

badylki datur... moczą się w wodze... wyglądam korzonków...

[crazydaisy]

Ohoho... Ale sie dzieje! Stroiki sliczne! Hoja fungii?? Hypeastrum?

[Kelpie]

No właśnie ale korzonków nie ma w ogóle... pierwszy raz mi się to zdarzyło... zależało mi na nasionkach bo cebulkę mam z Holandii, ale na chceniu się tylko skończy wykałaczkami do szaszłyków ją obłożyłam bo by mi się cebulka wywróciła...

-- 19 gru 2013, o 19:57 --

Co do stroików to ledwie początek- te zrobiłam do pracy.. jeszcze mi zostały na cmentarz i do domu... ale to uwielbiam- ten zapach sosny... i pokute ręce- ale bajkowo jest

[dzastin]

Witam serdecznie!! jestem początkująca i zerkam na piękne okazy ,zwłaszcza widzę nadzieję na fiołkowy zawrót głowy