
Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
- baasik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2472
- Od: 29 sie 2013, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań i nie tylko :)
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Dziękuję Kasiu, tak sobie to właśnie wyobrażałam 

pozdrawiam ciepło i zielono... Barbara Ogród zimowy cz.1. Ogród zimowy!!! cz.2. - aktualna
Moje miejsce na ziemi...cz.1.Moje miejsce...cz.2. - wiadomości z ogródka Ciekawe rośliny z innych stron świata...
Moje miejsce na ziemi...cz.1.Moje miejsce...cz.2. - wiadomości z ogródka Ciekawe rośliny z innych stron świata...
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Można..skrętniki też można w wodzie.. ale potem i tak do ziemi idą..i czekac trzeba..więc uważam ,że tak jest lepiej...i więcej sadzonek powstaje.. 

- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Szymku ale w wodzie tylko listki puszcza korzonki i tak trzeba je wsadzic wtedy do ziemi 

- szy---
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1923
- Od: 31 sty 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Wiem, w ziemi nie próbowałem. 

- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
I moje Hibiskuski się postarały..
. Piekna niedzianka..w te pluchowate dni..one umilają życie..

Skrętniczek "Samba" też się stara...choć młodziutka jest..dopiero co wyrosła z listeczka i Gloksynia skądś wzięła siły na kwiatuszka..co prawda jeden na razie..ale chyba jeszcze jeden będzie???

Roślina Żółw czyli Pochrzyn Słoniowy rozszalał się na całego w tym roku..troche biedne te listki bo ciut ma za daleko światło..ale jest ich mnóstwo..
i takie zieloniutkie...i sam "żółwik" też pięknie pęka...ale się sama sobie wychwalam kwiatuchy..no cóż..skromne to to nie jest..wybaczcie..ale one mnie tak cieszą..tym bardziej,że straty poniosłam nie których moich pupilków





Skrętniczek "Samba" też się stara...choć młodziutka jest..dopiero co wyrosła z listeczka i Gloksynia skądś wzięła siły na kwiatuszka..co prawda jeden na razie..ale chyba jeszcze jeden będzie???



Roślina Żółw czyli Pochrzyn Słoniowy rozszalał się na całego w tym roku..troche biedne te listki bo ciut ma za daleko światło..ale jest ich mnóstwo..







- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Kasia, niewątpliwie masz powody żeby się chwalić, bo kwatuchy piękne masz
Hibiskusy uwielbiam za te ich ogromne kwiaty, szkoda tylko że tak krótko się utrzymują.
No a żółwik jak marzenie
wygląda wspaniale
mój póki co to maleństwo przy Twoim.

Hibiskusy uwielbiam za te ich ogromne kwiaty, szkoda tylko że tak krótko się utrzymują.
No a żółwik jak marzenie


- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Pomarańczowy hibiskus jest przecudny!
Zimą ten kolor daje mi jakiegoś powera i dlatego szczególnie tego koloru wypatruję w wątkach.
Ogólnie hibiskusy są The Best! za to, że tak pięknie kwitną o tej porze roku.

Zimą ten kolor daje mi jakiegoś powera i dlatego szczególnie tego koloru wypatruję w wątkach.
Ogólnie hibiskusy są The Best! za to, że tak pięknie kwitną o tej porze roku.
Pozdrawiam słonecznie - Baśka 

-
- 500p
- Posty: 519
- Od: 5 mar 2011, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kańczugi, Podkarpackie
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Żółwik piękny i hibiskusy jakoś nie mogę się z nimi dogadać z czasem zaczynają u Mnie usychać i nie wiem czemu
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Ciesz się i chwal, bo kwiaty masz cudowne, egzotyczne, a żółwika można ci tylko pozazdrościć;).Boski jest.
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Dziękuję Wam pięknie...
Istotnie..jestem okropnie zakochana w nie których moich roślinach...uwielbiam je wszystkie..ale sa takie, które maja wyjątkowe miejsce w moim sercu..




Istotnie..jestem okropnie zakochana w nie których moich roślinach...uwielbiam je wszystkie..ale sa takie, które maja wyjątkowe miejsce w moim sercu..



- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Kasieńko, żółwik jest dorodny
potwierdza to tylko, że masz zielone paluszki
Ja na jesieni nabyłam kilka kaudeksów i nie do końca wiem, co z nimi robić, bo część rośnie
a mówili nie podlewać 




- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
A to moje inne pupilki ... dwie Annony
Annona Muricata....i Annona Cherimola

Kasiu Nie wiem co masz..trzeba by poczytać..bo taki "Żółwik" np. okres wzrostu ma zimą właśnie..latem idzie spać. Podobnie i Fockea, jesienią zakwita ok. listopada..i teraz kiedy kończy kwitnienie..pojawiają się młode przyrosty...więc może te Twoje tez tak mają... ale ja nie jestem znawcą..więc trzeba gdzieś w necie zasięgnąć wiedzy
Annona Muricata....i Annona Cherimola


Kasiu Nie wiem co masz..trzeba by poczytać..bo taki "Żółwik" np. okres wzrostu ma zimą właśnie..latem idzie spać. Podobnie i Fockea, jesienią zakwita ok. listopada..i teraz kiedy kończy kwitnienie..pojawiają się młode przyrosty...więc może te Twoje tez tak mają... ale ja nie jestem znawcą..więc trzeba gdzieś w necie zasięgnąć wiedzy

- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Właśnie Fockea zaczęła mi rosnąć
Zdaję się na swoją intuicję i delikatnie ją polewam
Zobaczymy, co z tego będzie....


- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Ja swoją podlewam normalnie..i żółwika też.... one teraz rosną..i teraz je dokarmiam również..robiłam tak w poprzednie sezony i to się sprawdzało..więc nie zmieniam im tego..Wczoraj znalazłam zdjęcie jak żółwik był dopiero co kupiony...ale śmiechu...taka mała bździnka to była... 
