Wymarzony ogród Moniki

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Iga51
200p
200p
Posty: 358
Od: 27 paź 2013, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

:wit U Ciebie Moniko też będzie pięknie. Doceniam kunszt Agnieszki. Sama chętnie skorzystałabym z jej rad, dlatego tak lubię Wasze dysputy. Ten drugi narożnik wydaje mi się całkiem, całkiem. A, że rabata jeszcze nie rozplanowana, nie przejmuj się. Natomiast zdecydowanie po raz któryś mówię: brzózkom tak. No jak się mimo wszystko zdecydujesz się wyciąć tę mniejszą, to trudno. Ale w kilka wyglądają ciekawie. I tak jak już mówiłam, możesz je przycinać. Zostaw chociaż tę dużą, a zobaczysz, że nie będziesz żałować. Jeżeli chodzi o plecki, to prawdą jest, że berberysy się nie sprawdzą. Świerków bym nie sadziła. Faktycznie za mało miejsca. Z kolei modrzew na zimę gubi igły i też jest łysy.
Co do murku to Ula ma absolutnie rację. Napracowałaś się nad jego kształtem i faktycznie rośliny ten kształt powinny utrzymać.
Moniko, nie bój się małej przeróbki wiosną. Dasz radę. Nie załamuj się tak szybko. Kosodrzewinę bym zostawiła. Ona i tak zrobi plecki. A jak Ci będzie za szeroko wchodziła na rabatę, to zawsze wiosną uszczykniesz każdy przyrost o połowę i będzie jeszcze gęściejsza, ale nie za szeroka. Musisz przede wszystkim zastanowić się co z berberysami. Ja mam pięć berberysów wzdłuż podjazdu, nawet nie zacieniają samochodu jak ktoś przyjedzie, przycinam je, żeby były gęste, ale to i tak ażur. Jeszcze sobie popatrz jak Agnieszka odgrodziła się od sąsiadów i szybko sama znajdziesz rozwiązanie. Typowo liściasty żywopłot też mi nie za bardzo tam pasuje. Powinien być zimozielony, a w samym narożniku tak jak jest: brzoza.
Poza tym jeszcze jest czas, aby wszystko przemyśleć.
Dobranoc, kochana. Śpij spokojnie. ;:196
Pozdrawiam. Iga
Awatar użytkownika
ursulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 856
Od: 2 paź 2009, o 23:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Moniko w Załamce :D
Oj, nie mogę! To Ty myślałaś, że roślina raz posadzona zostanie tam na forever ;:oj
Moje co niektóre były już przesadzane po kilka razy! Rekordziści zaliczyli siedem miejscówek :;230
A przesadzić da się prawie KAŻDĄ roślinę! No, może za wyjątkiem sosen, które wytwarzają palowy korzeń.

Monika, a w ogóle to przepraszam-przepraszam ;:4
Nie chciałam się wymądrzać, ani zrobić Ci przykrości... Po prostu jesteś dokładnie w tym samym miejscu, w jakim ja byłam kilka lat temu. Dzisiaj już wiem, o czym nie pomyślałam na początku i co powinnam była przewidzieć. Zaoszczędziłoby mi to kilku (-dziesięciu) przesadzeń :D A i efekty byłyby szybsze :D

Na przykład nie posadziłabym tuj w takiej ilości, a zamiast nich zrobiłabym żywopłoty z cisów. Tuje przycinam co najmniej dwa razy w sezonie, co oznacza massakryczną ilość pracy. Poza tym tuje łysieją i niestety nie odbijają na zdrewniałych gałązkach. Jeśli więc się coś zaniedba - jest łysa dziura.
A cisy.... mmmm.. cisy to zupełnie coś innego.
Noo, pewnie, że są droższe od tuj, ale wcale wolniej nie rosną - trochę florowitu w płynie dolistnie i bujają, że hej.
Popatrz tu: http://www.naogrodowej.pl/artykul,Sadzi ... z_cisa,471

Cisa pośredniego 'hicksii' nie trzeba wiele przycinać - w każdym razie mniej, niż tuje. Gorzej ze zwykłym taxus baccata - ten rośnie na szerokość.
Inna rzecz, że przycinanie zagęszcza rośliny i ogólnie je porządkuje. Moniś, mamy za małe ogrody, żeby puszczać krzaczory na żywioł. Jesteśmy skazane na przycinanie. No i dobrze, bo ciachanie pozytywnie wpływa na charakter ciachacza :;230

Aha, a te jałowce to bym jednak przesadziła - żeby były równiutko w rządku i w równych odległościach od siebie i od siatki - co do centymetra. Takie nierówne posadzenie budzi niepokój - bo to ani rządek, ani luźny krajobraz.
No a na siatce to niestety, żaden clematis nie lubi... Mam to doświadczenie za sobą...
Berberysy 'red pillar' będą pięknie wyglądały na tle ciemnozielonego żywopłotu :D Trzeba by je tylko troszkę do przodu przesunąć.

A do najwyższego odcinka murku przymierzyłabym ze trzy tuje 'danica' - zachowują fason kulkowy bez strzyżenia i są soczyście zielone.
Będzie cudnie, zobaczysz :D
Pozdrówki
Ula

PS. Pod ogólnym naporem brzozowym - uginam się :;230 Ale zdecydowanie jedna!
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Iguś, dzięki. Zaczynam rozumieć swój błąd z berberysami. Podobały mi się bardzo i jakoś się na nie uparłam, ale jak potwierdzasz, że są za luźne, to trzeba zmienić zdanie..
Cieszę się, że głosujesz za brzozą- ja też :)
Dlaczego napisałaś, że też chętnie skorzystałabyś z porad.. Zakładaj wątek, do czego już Cię namawiałam ;:108 - zobacz, jak to fajnie, jak tyle głów mądrych doradza ;:oj


Tak Ula, śmiej się, śmiej.. a ja tu po nocach spać nie mogę ;:145 Monika w załamce- to Ci się udało ;:306
Oczywiście się nie gniewam (!!), bo ja bardzo liczę na tego typu rady.. :heja Mi samej ciężko ocenić- skoro posadziłam to co wymyśliłam to siedzę i sama siebie chwalę :wink: a tu trzeba świeżego spojrzenia, tak jak Twoje. ;:196

Ja nawet jestem skłonna przesadzić berberysy (jakoś obawiam się przesadzania iglastych- chociaż w tym roku z powodzeniem przesadziłam świerka serbskiego-żyje! z tym, że w wykopaniu pomagał mi bardzo silny Pan, który wykopał z ogromnym zapasem bryły- serb nawet chyba nie zauważył przeprowadzki), ale dziś mówię Mężowi, że trzeba trochę poprzesadzać wiosną, a On mi na to "za późno, już wszystko rośnie".. :evil: Więc trzeba tj zawsze- pojechać, przesadzić, a później zaprosić na podziwianie, jak się na nowo fajnie zrobiło.. Wg hasła kota nie ma, myszy harcują..
Jest jeszcze szansa, że na fali euforii z przeprowadzki do domu będzie tak radosny, że nie zauważy nawet, że poprzesadza te iglaki ;:306

Ja brzózce w tym miejscu też mówię tak, polubiłam ją. Nie chciałabym też przycinać- lubię brzozy w ich naturalnym wydaniu. Grzecznościowo zapytam sąsiadki, czy jest pewna, że dla Niej ta brzoza jest OK, jak mówiła niedawno.. Listki brzozowe mi nie przeszkadzają, z rabat nigdy liści nie wybierałam, traktując je jesienią jako dodatek do kory. Może jakoś to będzie- tylko to słynne wysuszanie wszystkiego przez brzozy.. :?
Dobrze, że się ugięłaś :uszy
Z berberysami w roli plecków macie chyba wszystkie rację, z Tobą na czele- tylko mi szkoda, bo tak byłam zadowolona, jak je przywlokłam pod koniec listopada, że wreszcie je mam..
Ale trzeba schylić czoła przed mądrzejszymi i zamienić je na jakieś iglaki, co już w sercu mi się ułożyło i zaczyna podobać :D

I teraz tak:
- cisy hicksii piękne- ale drogawe, i czytałam, że wolą wilgoć, a tu brzoza koliduje..
-thuje tanie i szybko rosna, ale jakos mam małe przekonanie do kolejnych thuj (mam już aurescens, kórnik, a w innym rogu- przy studni, koło skrzynki elektrycznej przy brzozie- planuje szmaragdy),
-świerki serbskie są w to miejsce za duże chyba, zresztą mam już 2 i tu mi one kompletnie nie pasują

Bardzo, bardzo dziękuję za pouczający artykuł! Namawia do cisów, ku którym serce się wyrywa, bo wolę cisa niż thuję..
Pod tym względem będzie trzeba po prostu jechać do ogrodniczego wiosną i zobaczyć co, w jakiej cenie i wysokości, oferują- i cos wybrać.
Jednak zgadzam się z opinią, że zły to był pomysł z samymi berberysami. Gdzieś je przesadzę, bo jestem zadowolona z tych, które kupiłam- spore i ładnie rozgałęzione.
Więc albo wylądują przed iglakami, które posadzę w ich obecne miejsce, albo przesunę je przed jałowce Meyera-te 4 rosnące obok, chociaż do tego nie mam przekonania..
Wiosną będziemy robić podjazd z kostki- i od razu same zrobią mi się rabaty- obustronnie przy furtce i jeszcze przy schodach wejściowych- może tam je przeniosę..?

Jałowców Meyera nie ruszę- ooo nie.. Nie daj Boże jeszcze by tego nie przeżyły- a to za duża strata, wizualnie i finansowo. Nie mogę- boję się i już. Liściaste owszem- nie raz przesadzałam, małe iglaki też, ale tych za chiny ludowe nie przesadzę. One rosną w równych do siebie odległościach, tylko nierówno wzdłuż siatki. No i każdy z nich w innym tempie niestety.. Nie będę im robić zdjęć na FO:;230

Jednak jeśli w dziurę posadzę jakieś iglaki- to za dużo się ich robi- od lewej strony w rogu jałowiec mint julep, w dziurze po berberysach jakieś iglaki, przed nimi rosną 2 jałowce mordigan gold, a dalej wzdłuż ogrodzenia 4 jałowce meyera.. Same iglaki ;:219 - musi tam być coś liściastego, niższego- z przodu przed iglakami.. Boszzzz- i znowu kombinowanie ;:223
W innym fragmencie tego pagórka planuje berberysy kobold i nie chcę wszystkiego nimi obsadzić. Muszę coś wymyślić, ale chwilowo nie mam weny :wink:
Po głowie wstępnie mi chodzi berberys red jewel- czerwonawe liście, dorasta do 1m.. może..może.. Pięciorników tu żadnych nie chcę, mam wątpliwości co do tawuł..

Pewno mi powiesz, że jałowce mordigan gold- te 2 żółtawe przed nieszczęsnymi berberysami też źle rosną :shock:
Myślę, czy by ich nie przesadzić symetrycznie po obu stronach brzozy- tej po prawej stronie, którą planuję zostawić. Ich przesadzenia się nie boję ;:215
Doradzaj teraz, jak już nabroiłaś. :lol: Ja teraz siedzę i kombinuję, kto mi to wszystko poprzesadza w kwietniu ;:224
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Świerki serbskie, jak urosną, są przepiękne ;:167 Mam 4 z tyłu działki i mogę zaświadczyć. Jak zrobię lub znajdę jakieś zdjęcie - pokażę. Ale faktycznie są duże. Moje posadzone 13 lat temu, jak jeszcze o budowie tylko mgliście myśleliśmy, dziś są już potężnymi drzewami. Uwzględniając zatem, że Twoja działka ma 600m2 (o ile dobrze pamiętam) zalecałabym ostrożność. Co do brzózek co najmniej jedną bym zostawiła. Co prawda one żrą wodę, ale jak widać na forum nie jest tak, by pod nimi nic nigdy nie urosło. U Marysiu (Mufki) zachwyciłam się brzozami papierowymi i choć mam już 3 brzozowe maluchy, posadzone razem, MUSZĘ taką mieć :D
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Zazdroszczę Wam ogromnie przestrzeni i możliwości sadzenia dużych drzew. Moni piszesz, że masz niewielki ogród. Mój to dosłownie połowa Twojego ;:112. 700 , to już nie taki maluszek. Można poszaleć. Dobrze, że planujesz przestrzeń za wczasu, a nie idziesz na żywioł. Moje rośliny co roku czasem po kilka razy są przesadzane. Bidaki ;:145 Wiosną robimy projekt i wpuszczamy ogrodników. Mam nadzieję, że to już będą ostatnie duże zmiany.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Moniś...... Ty nawet nie wiesz jak ja Ci zazdroszczę tego zakładania ogrodu 8-) :lol: u mnie już nic sie wcisnąć nie da....a ja tak lubię sadzić....... więc przesadzam ;:224 :;230 Mój ogródek podobny gabarytowo do Twojego, trochę ponad 700m....
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Witam serdecznie!
Aniu sweety- też mi się wydaje, że świerki w to miejsce są za duże. Mam już na działce dwa posadzone i sądzę, że to wystarczy na mój metraż.. Są co rpawda jeszcze młode, ale u Rodziców rosną 4 kilkunastoletnie i mam dowód na to, że to dość spore iglaki, mimo że stosunkowo szczupłe w porównaniu z innymi choinkami. Zdjęcia mnie oczywiście interesują- wstawisz..?
Cieszę się, że też jesteś ZA w sprawie brzózek. Mnie korci, żeby zostawić jedną- tą większą. Rośliny na pagórku raczej sucholubne rosną i tak muszę dobierać pozostałe. Też zwiedzając Wasze ogrody zerkam, że coś tam pod brzozami jednak rośnie.. Będzie dobrze :D
Madziu- lulko. U mnie dokładnie 660mkw, więc nie jest to jakiś ogrom. U Rodziców prawie 1000, więc u mnie troszkę ciasno :wink: Jednak ile by nie było tej działki- to zawsze cieszy, ten własny kawałek świata. Kolega z pracy mieszka w bloku na parterze, ogródek 80mkw i też się cieszy, bo ma wygospodarowany placyk dla dziecka z piaskownicą, tarasik do posiedzenia, rabatkę i trawnik- i też ma gdzie odsapnąć po ciężkim tygodniu. I to jest najważniejsze- cieszyc się z tego, co się ma- mimo że czasem wzdycha się do innych ogrodów.. :D
Fajnie masz, że wiosną będą działać u Ciebie ogrodnicy- tylko będziesz stać, dyrygować i czekać na efekty. :heja Bardzo jestem ciekawa- liczę na fotorelację z placu boju- oj będzie się u Ciebie działo!! Jednak pewno i koszt niemały. Ja bym chyba do emerytury czekała na fundusze, żeby komuś móc zlecić taka prace, a że jestem niecierpliwa- to wolę sama podłubać i coś mieć.. U nas jeszcze dom niewykończony- to co myśleć o inwestycji w ogród ;:185
Widzisz, jak mi to planowanie idzie.. Połowa roślin na liście do przesadzenia ;:223
Zresztą ja niby miałam projekt, ale nie zapłaciłam dużo- może jakbym wzięła firmę z prawdziwego zdarzenia to bym się tak teraz nie miotała.. Może jednak z Waszą pomocą dojdę do czegoś cieszącego oko ;:168
Agnieszko- AGNESS, mój nieco mniejszy ale kilka metrów w tą czy tamtą jest bez znaczenia.. no chyba żebyśmy połączyły nasze ogródki- o to by już było o czym pomarzyć ;:173
Ty mi tutaj nie zazdrość, bo ja usycham z tęsknoty patrząc na Twoje zdjęcia! Pięknie masz i ja też bym tak chciała ;:145
Strasznie mi się podobają twoje kompozycje rabatowe- irysy, lilie, rododendrony, hosty. Tak masz wszystko super skomponowane- a ja to oglądam zdjęcia, podziwiam a jak staje u siebie to czuję się jak kołek, który nic nie potrafi wymyslić. Uwielbiam Twój ogródek! ;:167

W ogóle to powinnam szybko zrobić przebieżkę po Waszych ogrodach- a najlepiej robić szybki przegląd zdjęć raz w tyg- dla przypomnienia, jak trzeba planować. tak dla wyćwiczenia oka- bo coś mi energia siadła.. Tak mi się wszystko podoba- rabaty pełne host, Żurawek, pięknego kwiecia- a u siebie to przez wymyślenie ram nie mogę przebrnąć :evil:
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Jeśli chcesz przesadzać berberysy, to posadź je pomiędzy Meyery, ale berdziej z przodu. Jaowce po jakimś czasie zgrubieją i dziury sie zmniejszą.Popieram Ulę z cisami. Ale przemyśl też posadzenie może jakiejś pęcherznicy? Ja mam je w 2 miejscach jako tło pomiędzy iglakami
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Witaj Gosiu :wit
Więc też jesteś za przeprowadzką berberysów- pewno to zrobię i tylko waham się co w ich miejsce. Cisy piękne, ale nieco wyższe będą raczej nieosiągalne.. Zobaczę, jakie będą oferty wiosną, jednak masz rację- cisy najbardziej na TAK.
Pęcherznice mam- wcześniej ich nie znałam. Przywiozłam takie mizerne 4 gałązki luteus i diabolo. Z bólem serca przycięłam- a za rok szok.. mam krzaczysko. Niewiele widać na zdjęciach bo to wersja jesienna- ale tuż za meyerami rośnie właśnie diabolo- cudowna, której nie obcinam wszystkich gałązek, tylko część zostawiam, żeby zakwitły i się przewiesiły.

Myślisz, że berberysy przed meyerami będą OK? A nie głupio, że murek niski a tu tak kolumnowo się zrobi..? Chyba że przy samym murku dam jakieś niskie byliny, np. żurawki, albo hosty..? Ula ma rację chyba z tym równym posadzeniem Meyerów-ale tak się boję ruszać dorodne już krzewy..

Pozdrawiam gorąco!
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Dzień dobry, Moniko!

Widzę, że burza mózgów trwa w najlepsze, a każdy dorzuca swoje trzy grosze, żebyś miała się nad czym zastanawiać :lol:
Ja już mieszać nie będę, napiszę tylko, żebyś się absolutnie nie bała przesadzać krzewów liściastych. Jeśli to zrobisz wiosną, zanim wypuszczą liście, wszystko będzie w porządku. Liściaki przesadza się co prawda najczęściej jesienią, w październiku, ale wiosna też jest ok.
Nie zasłaniałaby berberysami lilaków Meyera. Moje rosną do wysokości 1,60, a berberysy też potrafią się rozbujać. Lepiej byłoby podsadzić je czymś niższym, np. kulistymi tawułami Goldmound.

Buziaki i miłego dnia! Tu mgliście i dość ciepło, jak na grudzień.
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Witaj Moniko!
Czytam rozwijającą się dyskusję i chciałabym dorzucić moje 2 grosze do debaty :wink:
Po pierwsze primo, te murki wyglądają obłędnie. Piękny kolor, układ i świetny pomysł. Grzechem byłoby nie wykorzystać tej fali w nasadzeniach roślin!
jeśli chodzi o brzozę - u mnie rośnie jeden egzemplarz, dokładnie tak jak u Ciebie - w rogu działki. To samosiejka, jedyna roślina, którą zastalismy na działce w morzu chwastów w 2009r. Miała wtedy koło 150 cm. Teraz ma pewnie koło 7 metrów i potężne z niej drzewo. Proporcje zaburza totalnie, efekt jest dokładnie taki jak opisywała Ula, choć moja działka nieco większa od Twojej.
Cały czas walczę jak przywrócić proporcje w tym miejscu..jest już altana, dosadzam kolejne rośliny i liczę na potężne drzewa po stronie 'świeżych' sąsiadów, którzy planują ogrod w przyszłym roku :D
Brzoza faktycznie jest ekspansywna i zarłoczna, ale u mnie ten problem próbuję niwelować przez linię kroplującą gęsto rozłożoną pod drzewem i matą blokującą rozrost korzeni w promieniu metra od pnia.
Mam w pobliżu brzozy posadzone róze historyczne, które radzą sobie dobrze i powojniki obrastające siatkę ( Summer Snow tworzy gesty dywan białych kwiatów).
jeśli idzie o zielone ekrany to zdecydowanie CISY. Bez porównania ładniejsze i skuteczniejsze na efektowne przesłony. Gdybym miała sadzić od nowa, byłyby to tylko cisy i omoriki.

Mam nadzieję, ze nie zamieszałam bardziej :oops: Zyczę powodzenia i pozdrawiam serdecznie!
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Ja sobie tylko poczytałam i nic dorzucać nie będę, bo każdy ma swój gust i patrzy pod własnym kątem, a ty i tak wybierzesz to, co TOBIE najlepiej pasuje. Powiem tylko, że ten murek to jest po prostu cudny, moje marzenie i zrób Moniko wszystko, żeby go niczym nie zasłonić :)
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Witam serdecznie i niezmiernie dziękuję, że w szaleństwie świątecznych przygotowań znajdujecie chwilkę na doradzanie ;:196

Agnieszko- Witam serdecznie! Masz troszkę słońca- bo ja tylko mleko wiszące za oknem widzę..
Wspominam skrótowo o Meyerach- jednak tu ma na myśli jałowce- te 4 kolumny, które rosną obok berberysów do przesadzenia. W ogóle to się pomyliłam bo to nie Jałowce Meyera, tylko Obeliski.
Lilak Meyera też będzie- a jakże.. szczepiony. Jeszcze nie ma rabaty dla niego, ale już rekonesans w sklepach zrobiłam :)

Kasiu
- robaczku, witam serdecznie ;:3 Nic nie namieszałaś- ja się cieszę z każdej opinii- każda daje coś do myślenia i rzuca nowe światło na rabaty! Brzoza mimo swoich wad chyba zostanie- jedna. Byłabym skłonna widzieć w tym miejscu też klon, jednak Mąż lubi tą brzozę- sam wykopywał z zaprzyjaźnionego pola, i sam zakopywał, to powiedz sama- jak mogę ją usunąć..?
Mówisz- CISY- też chętnie bym je tam widziała. Jak już przekonujecie, że trzeba tam zrobić zielony parawan, a ja widzę, że absolutnie macie racje.. to najbardziej podobają mi się cisy. Obawiam się tylko ceny, bo na ten docinek potrzebuję kilku sztuk- a mikrusów poniżej metra to nie chcę mieć. Będę się martwić wiosną o wielkośc i cenę. Na ten moment- CISY będą :D
Bardzo dziękuję za ciepłe słowa pod adresem murków :oops: . Troszkę koślawo mi to wszystko wyszło, mam jednak radość, że zrobiłam sama (podmurówkę budowlańcy pomagali zrobić, jednak kamień to moja praca). Mysle, że jak jeszcze pojawi się trawnik i troszkę roślin więcej to jakos koślawośc nie będzie tak rzucać się w oczy..
Wandziu- witam cieplutko i słonecznie ;:3 wbrew temu co za oknem.. Cieszę się niezmiernie, że i Tobie podobają się murki. Jestem bardzo miło zaskoczona, że taka amatorska praca może się komuś podobać. Sama robiłam, to się staram siebie nie krytykować- widzę jednak niedociągnięcia spore. Jeśli jednak potrafisz spojrzeć łaskawym okiem na te moje "budowle" to dziękuję ;:196
Postaram się nie popsuć efektu- podszkoliłyście mnie już tutaj, żeby rośliny sadzić zachowując falę murka. jedynie gdzieniegdzie chciałabym posadzić jakieś zadarniaczki, które spływałyby z murka- np. jakiś floks, albo goździk.. Nie mówię o osłonięciu całego murka- tylko żeby gdzieniegdzie coś sobie wisiało..
Myślałam też o posadzeniu na szczycie pagórka, przy murku, iglaka płożącego typu jałowiec precumbens, żeby też przewiesił się przez murek..

Jak to widzisz..??
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Lilak Meyera też będzie- a jakże.. szczepiony. Jeszcze nie ma rabaty dla niego, ale już rekonesans w sklepach zrobiłam :)
Zerkałaś na odmianę lilaka Sensation? Jest piękny, mam go u siebie, ale po przesadzeniu nie zakwitł, w dodatku się rozchorował ;:145. Ciekawe, czy przeżyje zimę. U Aguniady podpatrzyłam swego czasu lilaka Palbin. Jak byłam w odwiedzinach, to akurat był w rozkwicie i przepięknie pachniał. W dodatku ta odmiana potrafi zakwitną drugi raz pod koniec lata. Mój rośnie w donicy. Nastepny eksperyment do obserwacji po zimie.
Się będzie działo wiosną :heja
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Moniko, to ja chyba wszystko pomieszałam ;-)
Berberysy przed jałowcami - jak najbardziej :lol:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”